Udało się dokończyć poyczkę i nawet goblin wam nie uciekł ... a szkoda męczyłby was póxniej czarami pojawiając się w niespodziewanych momentach i psujac wszystkim humor... własciwie to jeszcze żyje , kto wie , może jak zrobi minkę kota ze shreka to go wypuścicie? :D A tak w pełni serio, macie czas do przyszłej niedzieli ( włącznie z nią) aby wrzucić swoje posty. Opis walki + deklaracje dalsze - to takie minimum Jak wrzucicie szybciej to i ja zacznę szybciej odpisywac, jak poczkacie na ostatnią chwile ( co i mi się ostatnio niestety zdarza) to przynajmniej będe miał chwile oddechu, bo z powodu nadmiaru sesji juz troche to jest męczące - a to zły znak. Wolałem juz się "nudzić" czekając az inni wreszcie odpowiedzą w sesjach, niż jak teraz nie nadążać samemu z odpowiedziami. No ale jedna przygoda uległa zakończeniu i mysle, że będzie ciut łatwiej niebawem :) pozdrawiam PS opisy moich krytyków finalnych nie są wiążące - to znaczy jesli ktoś chce opisac inaczej wykończenie orka, prosze bardzo. Jesli mi się zdarzyło opisac za bardzo ciosy, nie przejmujcie się tym, róbcie po swojemu, czasami mogło się zdarzyć że pod wpływem chwili napisałem coś więcej niż tylko lokacja i obrażenia. Zawsze też możecie opisać potyczkę dośc ogólnie, tyle że przypominam , nie klubie dwulinijkowców , trzy tez mi nie podchodzą :D ale jak widac prace magisterskie też wcale być nie muszą, trza po prostu znaleźć złoty środek :) |
Powoli zabieram się za posta, Tasa prosze o modyfikacje posta zgodnie z tym co napisałem na PW A do reszty mam pytanie czy ktoś zbiera składniki do rytuału? :) Wiem, że krasnolud na pewno nie, a co do reszty, bez potwierdzenia założe, że nikt i że poszliście wprost do byłej jaskini |
Ja tam nie jestem od krojenia zwłok ;) |
Aaaaaa... nie nie nie... ja nawet nie chcę nic słyszeć o żadnych sercach... lalalala! < zagłuszanie > ;) |
A od czego jestes ;) ? Serducha to tez czesc zlecenia, nie ma co sie krzywic i kinolem kręcić. Dobrze ze Podła to typowa dziewczyna sadistica :rotfl: Majcher, worek i do roboty :) |
Eee no tak, ale... dziwne, podejrzane rytuały to nie moja filiżanka herbaty. Helv czytać nie potrafi i o sercach nic nie wie, dajcie chłopakowi żeby sobie na nieświadomce żył w najlepsze. ;) Zresztą, krasnolud ma obstrukcję i musi natychmiast udać się w krzaczory, a może się uda tym razem coś zrobić ciekawego... szybko nie wróci:mryellow: |
Kset sesja trwa czy co?? Bo to już 10 dni a tu nic z Twojej strony nie ma :( |
juz pisze odpis. Czekałem na pozostałe posty - zwłaszcza Kerma, choć przyznaje bez bicia że jego opóxnienie stanowił wymówkę dla mojego lenistwa i odpisywania w pozostałych sesjach :) Post jest praktycznie gotowy, jeszcze muszę tylko obrazki jakieś dopasować , na Tassa praktycznie nie czekam / zreszta jak zwykle nic sie nie stanie jak w tej kolejce nie odpisze, co mnie tylko upewnia iż dobrze zrobiłem nie ciągnąc go z wami. Acha, proszę o aktualizacje waszych kart w sesji z uwzględnieniem aktualnej żyw , PD i rozwoju Ktoś mi skasował notatki z walk uwzględniające wasz stan PS i Żyw , dopóki tego nie odzyskam, traktuje wasze PS jako zupełnie wyczerpane ( co zreszta chyba odpowiadało rzeczywistości) a Żyw / no cóż pamiętam że Vilis i Andrea miały po 1 pkt obrażeń, Siegfryd z kilka ... i nic poza tym, więc prosze na kartach, w tej pierwszej cześci - w opisie postaci dopisac ile macie aktualnie obrazen / nie zaszkodzi dopisać skąd i gdzie :) Na chwilę obecną przydałaby mi się zwłaszcza żywotność Siegfryda... |
Ja to jestem na minusie z tego co pamiętam. Co by nie utrudniać jakieś -4 załóżmy. Zgine to cóż...fanatyk |
Ten jeden raz, to nie ja skasowałem info z doca. :D i będę szczery, nie pamiętam ile Żyw. stracił Helv... ale chyba nic... chyba ;) |
Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 16:55. |
Powered by: vBulletin Version 3.6.5
Copyright ©2000 - 2024, Jelsoft Enterprises Ltd.
Search Engine Optimization by vBSEO 3.1.0