Do jutra generalnie, bo ja za odpisywanie biorę się z samego rana :)

Mendorian wrzuć to co powstało w doku jako część swojego posta. Krasnolud oddaje życie w obronie życia tej dziewki karczemnej. Rezygnuję z sesji. Połowa obraziła się na moją postać bo była niesympatyczna, druga połowa bardziej zainteresowana dialogowaniem o pierdołach niż zadaniami, które stawia przed nimi MG. Na razie i powodzenia.

Przykro mi ze stało się tak a nie inaczej bo ja krasnoluda zacząłem jako MG darzyć sympatią - jako jedna z niewielu postaci, mimo ze była agresywna i wybuchowa i wszystko zabijała co się rusza nie była obojętna na ludzkie problemy, ostatnio panuje moda na postacie ,,Pier***' nie będę nikomu pomagał i będę egoistą bo jestem w końcu wielkim najemnikiem którego uczuciowość mieści się w łyżce od herbaty'' ( nie mówię o swoich graczach bo jak na razie pomogli krasnoludowi uratować biednego ,,herszta'' i reagowali tak jak na ich charaktery przystało ale ogólnie prowadząc inne sesje spotkałem się z takimi ludźmi którzy bez mrugnięcia okiem brnęli przez fabułę a ich reakcje były nieludzkie, w końcu wyobraźcie sobie dobrodusznego mężczyznę który tak naprawdę ani razu nie zlitował się nad nikim :) ) krasnolud wręcz przeciwnie odgrywał swoją postać wyśmienicie.


Życzymy powodzenia w kolejnych sesjach i mam nadzieję ze w moich spotkamy się jeszcze nie raz ;)

Wasze dalsze poczynania opiszemy w Docu

Ilse i Karl piszą co robią po przebudzeniu

A Elfka i Astald piszą dokąd się udają, w fabułę pierwszego rozdziału wprowadzę w najbliższym czasie bo czekam na odpowiedni moment.

Chciałem oznajmić, że od 3 do 11 sierpnia mam wyjazd i cienki dostęp do neta. Tak spontanicznie wyszło i mam nadzieję, że ten tydzień nieobecności (no chyba że uda mi się raz na czas wbić) nie spowoduje usunięcia z sesji.

Nie ma problemu ;) postaram się logicznie wyjaśnić twoją nieobecność w sesji.

Mam nadzieję, że sesja nie umarła :D