Witam. Jeno chwilę mnie nie ma a tu już tyle komentarzy, postów, etc. :D To co powiedział MG to szczera prawda. Helv idzie własną ścieżką teraz a to dlatego że VIX znajdzie tylko tyle czasu na LI co by jedną sesją się bawić - tak to już jest, praca, kariera i życie gwiazdy filmowej ;) Zostaję na LI ze swoją sesją jako MG, z oczywistych powodów z których najważniejszym jest ten że ''swoich'' graczy nie zostawię na lodzie. Podobnie muszę niestety uczynić z innymi sesjami lub raczej sesją, w której także jestem ''graczem''. W czasach prospery 9 sesji mogłem grać w jednym czasie i nawet coś ''na boku'' skrobnąć jeszcze do gier RPG... a teraz muszę ściskać du...szę by grać choćby w jedną sesję. Tak to jest :D ale źle nie jest bo posucha w świecie zabawy oznacza rozkwit na innym planie i dlatego mówię '' jest dobrze''.
Na daną chwilę jeszcze gram. To może być post lub dwa, a może trzy. Zależy od MG, ale Helvgrim nie zapada się pod ziemię... odłączy kiedy grupa dojdzie do miasta jakiegoś albo rozdroży. Na razie jestem ^^ |