Już wkleiłem. Przepraszam za obsuwę.

Jak wolicie dalej pociągnąć akcję? Krótkie posty z pytaniem i odpowiedzią, czy przenosimy się do doca?

Według mnie lepszą opcją jest gra na forum. I tak nie jestem w stanie odpowiednio często zaglądać na gdoca więc mógłbym opóźniać akcję. A grając przez forum nie stracę niczego i jestem w stanie sumiennie odpisywać:) Także mój punkt widzenia Ulli już znasz;)

Niech będzie forum. Ale mój post po niedzieli.
W ogóle ten miesiąc mam ciężki czasowo.

Zepsuł mi się komputer. Przynamniej do poniedziałku mnie nie będzie. Sądząc po tempie nawet tego nie zauważycie.

Myślę, że w listopadzie będzie już trochę lepiej - sam miałem zmianę miejsca pracy i były z tym straszne zawirowania, widać, że i u Tom Atosa było grubo. Chęci raczej mi nie ubyło i choćby nie wiem co dogramy tą sesję:)

A cóż to za gorycz? Nie zauważymy? ;)

Ale serio to mam problemy z netem. Częściej go nie ma niż jest. Dziś ma być macher (po raz trzeci).

A chęci som, ino Panie łącza zaśniedziałe.


Okej. Wróciła dawna sprawność. Mam nadzieję, że już więcej nie będę hamulcowym.

Kłopoty z komputerem zakończone. Jestem cały do waszej dyspozycji. Targujcie się dalej jeśli wola. Nie będę rzucał na targowanie, bo to zbyt poważna sprawa by pozostawić ją losowi. Jeśli chcecie taniej to Klaus jest otwarty na wasze argumenty.

Na chwilę obecną spróbujemy szczęścia z drugim kupcem. Nawet gdyby on nic nowego nam nie powiedział to ciągle mamy ten wątły bo wątły, ale zawsze jakiś trop z kapitanem "Krakena". Myślę Tom Atos, że gdyby i to nie wypaliło to po prostu poszukamy jakiegoś placu gdzie każdy jacyś wichrzyciele nagabują ludzi i tam porozmawiamy sobie z mieszkańcami Musylionu odnośnie nastrojów w mieście i naszego poszukiwanego. A nóż tak na coś wpadniemy:)

Ostatnie dni byłem offline, ale teraz ma być już okej.