[komentarze] Ścieżka Łotra
 

Witam wszystkich graczy. Na początek parę spraw organizacyjnych.

-Na odpowiedź macie 6 dni, jeżeli odpowiecie wcześniej, to ja również.
-Wszelkie pytania, sprawy, wnioski -> komentarze
-Odegranie mini scenki, inna sprawa nienadająca się do komentarzy jak np. prośba o rzuty i inne -> PW

-Dialogi piszemy kursywą
-w kwadratowych nawiasach zamieszczamy komentarz do tekstu w poście, pod tekstem. Np. [GM INFO: to jakaś notka co trzeba zrobić]

INFORMACJE:


-W grupie i nie tylko obowiązuje was hierarchia społeczna

Kapitan Lebensgut stoi najwyżej. Jest szlachetnie urodzony i dowodzi wyprawą, ma również bliskie koneksje z hrabią Grunwaldem.

Następnie Heinrich von Leiningen–Westerburg jako szlachcic

Potem długo, długo nic i pojawiają się:

Albrecht Kratz oraz Erik von Merfeld, którzy z racji swojej profesji nie cieszą się poważaniem.

Marginesem jest zaś Niklaus Bimberwelt, ponieważ jest niziołkiem. W tej części Imperium panuje nieco większa tolerancja, z racji bliskości Krainy Zgromadzeń. W związku z tym niziołek podróżujący traktem oraz przebywający w osadach nie musi mieć oznaczeń pana, którego jest sługą.

Proszę uwzględniać swój status i rasę w kontaktach z innymi, napotkanymi postaciami. Osoby stojące niżej w hierarchii muszą zwracać się z szacunkiem do stojących wyżej, aby nikogo nie obrazić i nie narazić się na karę. Muszą też wypełniać ich polecenia, sami zaś mogą kierować do stojących wyżej w hierarchii jedynie prośby oraz sugestie. Osoby stojące wyżej powinny zaś dobrze traktować niżej sytuowanych i nie nadużywać przywilejów.

Za dobre odgrywanie postaci będę przyznawał bonusowe PD. Za złe będę zaś karać w dotkliwy sposób. Buntowników, banitów i jednostki siejące ferment społeczny posyła się najczęściej na stryczek.

No ładnie, przygoda jeszcze się na dobre nie zaczęła a już karzą się okaleczać :)

Póki nie lecą nam za to PO to mogę sobie odcinać palce xD Witam wszystkich i życzę nam dobrej gry!

W sumie słuszna uwaga Luffy, nie pomyślałem więc każdy rzuci 1k6 na PO i poda wynik.

Żartowałem Ranald nad wami czuwa w tym wypadku.

Witam wszystkich. Ufam, że będzie się dobrze grało.

Link do google doca:

https://docs.google.com/document/d/1...yaBGmirlA/edit

View only chyba jest.

Sorry, już powinno działać.

Erik von Merfeld od tej pory uznawany jest przez kapitana Lebenguta za osobę obdarzoną łaską Ranalda. Jego pozycja w drużynie zwiększa się znacząco. Jest drugim najważniejszym członkiem drużyny. Zaraz po kapitanie. Wyprzedził w hierarchii Heinricha von Leiningena.

Heinrich von Leiningen jednak nabrał podejrzeń odnośnie osoby Erika. Do sprawy podchodzi bardzo sceptycznie. Od tej pory powinien się mu uważnie przyglądać i czekać na okazję, aby odzyskać dawną pozycję lub załatwic sprawę w inny sposób.

Ja żartowałem z tymi PO, trochę mi ten żart nie wyszedł. W tym poście, w którym o tym pisałem był spojler, jeśli ktoś go kliknał, to mógł przeczytać, że żartuję z PO. Trochę głupia akcja, ale poniosła mnie ułańska fantazja.