Inferian

Już wysłałem dla devilnevercr.

Co do tego wstępu to uważam, że nie sprawiedliwym było by gdybym to ja wstawił, bo ja tylko złączyłem oba teksty, a i tak dużo zmian wprowadziłeś. Dlatego uważam, że najlepiej jak wstawisz to albo Ty sam albo na spółę z Mortarel. Jeśli wszystko Ty to na początku daj, że dziadek zapytał się Was czy możecie coś o Was powiedzieć bo jest bardzo ciekawy, na co dzień nie spotyka rycerzy. Coś w deseń. Jeśli zaś wstawiali byście po części to ten co pierwszy fragment by wstawiał napisał by rolę dziadka i leciał dalej. Łączyło by się z tekstem, bo dziadek opowiadał o wiosce i morderstwach, a teraz Wy troszkę więcej o sobie. OPOWIEŚCI NA DOBRANOC, PRZY PALENISKU.

Co uważacie o tym?

EDIT

Widzę, że za późno na to, ale to może z rana (w grze) postaram się w wypowiedzi dziadka dać pytanie o Was i w tedy będziecie mogli wstawić z Doca. Historia na drogę na wieś, zawsze to coś ciekawego, aby czas zleciał.

 

Cattus

O! Podoba mnie się to!
Zmieni się trochę, tak żeby wyglądało jak snuta opowieść przez jakiegoś narratora. Może każdy doda jakiś kawałek o swojej postaci? Bo wspomniałem tylko o Luisie. A fajnie było by jeśli było by zdanie czy dwa o tym co robił każdy z nas podczas walki.
Ja o Oswaldzie napiszę coś o tym jak to jeździł na koniu w te i nazad i siekał parszywce mieczem z grzbietu.
I będzie.

 

__________________
Our sugar is Yours, friend.

Mortarel

Wstęp niech ktoś inny wstawi, bo Luis nie będzie chłopu opowiadał niczego- zwłaszcza o walce ze zwierzoludźmi. Jeszcze kto by pomyślał, że szuka poklasku u ludzi z gminu.

 

Cattus

D; A więc wyjdzie na to że się... przechwalam? Albo inaczy zrobim!

Wstawię to jako retrospekcję. Nudząc się w drodze do wioski i wsłuchując w miarowe skrzypienie wozu, Oswald powspomina niedawne wydarzenia! O!

A prędzej czy później i tak te wieści dotrą do wioski. Takie coś to chyba spore wydarzenie jak na okolicę. W końcu zdarzyło się to niedaleko dużego miasta. Najwyżej za parę dni ktoś w karczmie nas zagadnie albo będzie o tym rozpowiadał. A wtedy będziemy mogli zachować skromne milczenie, rozdmuchać sprawę albo co tam nasi bohaterowie zrobią.

 

__________________
Our sugar is Yours, friend.

Mortarel

Ogólnie mam rozumieć, że wszyscy poza Karlem i Randulfem śpią?

Chyba się powstrzymam z postem, aż nie dowiem się czy Luis ma szansę na pobudkę. Chyba cała nadzieja w wartownikach, że podniosą alarm.

Edycja:

A nie! LUIS NIE ŚPI!

"Całą noc będę czuwał i modlił się do Pani Jeziora w intencji rychłego pojmania złoczyńcy, który we wsi niewinne kobiety i dzieci morduje!"

Proszę o jakieś info na PW co się dzieje z Luisem.

 

Dnc

jak tylko Randulf da znak to podniosę taki alarm, że wszyscy się przebudzą razem ze wszystkimi swoimi wcieleniami

Historia która napisaliście bardzo mi się podoba i może być taka jak napisaliście

 

Dnc

Edgar wyprzediłeś mnie o minutę ale juz nie zmieniam posta, możemy chyba przyjąc że dzieje się to wszystko niejako w tym samym czasie i po prostu Karl jeszcze nie poskładał wszystkich puzzli w całość

 

Inferian

Wszystko dobrze, ja usunę swój i teraz dodam będzie ciekawiej, jak by co słyszysz dobrze tą rozmowę, zmienię, że dziewczynka patrzy na Ciebie i na Randulfa

 

Dnc

W sumie dobrze wyszło, zastanawiam się tylko czy nasza rozmowa i całe to zamieszanie nie zbudzi kogoś jeszcze ze śpiących przy ognisku

 

Inferian

Więc dla mnie każdy z nich może się zbudzić, jak już kto woli. Jeśli tylko chce napisać posta, który będzie mówiła jego postać w nocy to oczywiście. Poczekam trochę, może do końca dzisiaj i wsadzę post opisujący ranek itp.

Alicja jest zmęczona, w nocy nie dzieje się nic więcej, jest spokojnie, jak byście chcieli coś dodać, czegoś nie byli byście pewni to piszcie na WP, zawsze możemy wyjaśnić.