Napisałem pochodnia, bo miałem na myśli przedmiot sam w sobie. Myślę, że ze dwie/trzy na łebka by wystarczyły, jeśli będziemy palić po dwie na raz. Są dosyć tanie, a na latarnię nas niestety nie stać... póki co.

dla mnie:

2 pochodnie
prowiant
woda
jeśli uda się targowanie itp to zamiana kaftanu na skórznie

Hehehe cycki spełniły rolę :D Coś jeszcze planujemy przed złodziejskim zejściem?

jak dla mnie zioła+przedmioty ułatwiające gusła i mogę schodzić

Wróciłem do świata żywych i widzę, że minęła mnie cała tura handlu! Trudno, jakoś to uzasadnię.
Jeżeli jeszcze czeka tam gdzieś na mnie mój bonus z wczesnego wypełnienia karty postaci, to poproszę miksturkę leczenia. Przyznam, że nie wiem jak działa, bo zawsze kiedy prowadziłem, wyrzucałem je z gry.

EDIT: No dobra, jeżeli się jeszcze da, zakupię racje i tylko racje, jakieś stare suchary i suszone coś. Chyba nie zawiera ich startowy ekwipunek, pomyliło mi się z Earthdawnem. Celowo nie napisałem, czy coś kupuję, czy też nie, bo to tylko jedna racja żywnościowa, jeżeli można rzecz jasna.

EDIT 2: Sesja o zbieraniu szyszek i cycach Margaret. Idźmy do tego lochu :)

Popieram przedmówce. Jeśli zbieranie kwiatków nie ma jakiegoś głębszego celu poza zdobyciem ekwipunku to proponuje to skwitować jednym zdaniem i wysłać nas pod ziemię :P

Napisałem tak głównie w ramach żartu, ale prawda jest taka, że można to streścić w jednym zdaniu (co nazbieraliśmy i co można z tego zrobić), opisać zejście do lochu (i pierwszy korytarz), a my w jednym poście możemy zamieścić:
- co robimy z zebranych rzeczy (Ci co zebrali)
- co i kto zabiera
- w jakim szyku idziemy (to jest moim zdaniem ważne, moja postać przodem, pewnie z kowalem run)

Niech zweryfikuje się nasza drużyna i ewentualnie odpadną najsłabsze ogniwa. Zasmakujmy zwycięstwa lub porażki.

Ogólnie to proponowałbym zmianę szyku lekką.
Trzyosobowy klin z przodu, dwa krasnoludy po bokach, Brad Pitt w środku. Złodziej wypatruje pułapek i co tam robi złodziej. Derlin wypatruje znaków runicznych i razem z Rurkiem osłaniają tarczami Valdreda. Nie wiem jaką broń ma szpiczastouchy, ale niech idzie za plecami razem z Margaret i osłania tyły, bo bystry jest.

Yav niestety odstaje chyba od krasnoludów :P
Długi miecz i tarcza, do tego kaftan, czepiec i nogawice kolcze plus skórzana kurtka. Myślę, że dobrze mieć osłaniane obie flanki przez krasnoludy, tylko szkoda że muszę kucać, żeby mieć pełną osłonę :)

złodziejowi jak najbardziej pasuje stanie za krasnalami i rozglądanie się za pułapkami itp.