Spis Stron RPG Regulamin Wieści POMOC Kalendarz
Wróć   lastinn > RPG - play by forum > Sesje RPG - Warhammer > Archiwum sesji z działu Warhammer
Zarejestruj się Użytkownicy

Archiwum sesji z działu Warhammer Wszystkie zakończone bądź zamknięte sesje w systemie Warhammer (wraz z komentarzami)


 
 
Narzędzia wątku Wygląd
Stary 19-10-2014, 21:58   #11
 
evert's Avatar
 
Reputacja: 1 evert nie jest za bardzo znanyevert nie jest za bardzo znany
- I jak, elfie? Odkryłeś coś niesamowitego w tych drzwiach? - zagadnął Evert podchodząc pod odrzwia kościoła, zaraz po tym, jak stracił zainteresowanie małym, pomarańczowym, siedmiolistnym kwiatkiem, który to wcześniej przykuł jego uwagę bardziej, niż budynek.
 
__________________
Jeśli Ty i osoba stojąca po drugiej stronie planety upuścicie kromki chleba, to powstanie kanapka z Ziemią.
evert jest offline  
Stary 19-10-2014, 23:38   #12
 
SyskaXIII's Avatar
 
Reputacja: 1 SyskaXIII jest jak niezastąpione światło przewodnieSyskaXIII jest jak niezastąpione światło przewodnieSyskaXIII jest jak niezastąpione światło przewodnieSyskaXIII jest jak niezastąpione światło przewodnieSyskaXIII jest jak niezastąpione światło przewodnieSyskaXIII jest jak niezastąpione światło przewodnieSyskaXIII jest jak niezastąpione światło przewodnieSyskaXIII jest jak niezastąpione światło przewodnieSyskaXIII jest jak niezastąpione światło przewodnieSyskaXIII jest jak niezastąpione światło przewodnieSyskaXIII jest jak niezastąpione światło przewodnie
Debatując nad możliwościami nie wiadomo jakich rzeczy w świętej kaplicy Sigmara podróżnicy zaczęli praktykować wiele różnych rzeczy.

Krasnolud próbując pchnąć drzwi do środka starł trochę ziemi i podeszew ale poza tym jedyne co udało mu się osiągnąć to wypuścić na powietrze kłębione od ostatniej popijawy gazy z jelit.

Okaleczony elf natomiast próbując znaleźć cokolwiek w okolicy znalazł jedynie kwiatki, trawę, kamienie, ziemie i jeszcze trochę kamieni i nawet dodatkowo trochę ziemi. Poza tym żadnych przydatnych rzeczy. Udało mu się natomiast dostrzec nie wyróżniającą się niczym nie za dużą kaplicę Sigmara, taką jakich wiele można znaleźć w całym imperium. Głównie w niedużych miastach lub okolicach. Dodatkowo jego czujnym oczom nie umknął fakt, że rudy skryba podziwia kwiatki w okolicy oraz, że drzwi, które usilnie próbował przesunąć krasnolud posiadają klamkę. Po wszystkich tych heroicznych czynach postanowił skupić się na wyszukiwaniu mrocznych wiatrów magii. Jednak i te zachowywały się zupełnie normalnie i nic nie wskazywało na to aby w kaplicy czy jej okolicach miały się znajdować jakieś większe skupiska mocy
 
__________________
"Widzieliście go ? Rycerz chędożony! Herbowy! trzy lwy w tarczy! Dwa srają, a trzeci warczy!"
SyskaXIII jest offline  
Stary 20-10-2014, 01:29   #13
 
krystian1292's Avatar
 
Reputacja: 1 krystian1292 nie jest za bardzo znanykrystian1292 nie jest za bardzo znany
- Nic... Zupełnie nic... Widocznie mi się zdawało... Wiatry magii są spokojne i nie wygląda na to, że jest na nas zastawiona jakaś magiczna pułapka. Nie spotkamy też żadnej zjawy. Z magicznego punktu widzenia jest całkiem bezpiecznie. A i Rolf - użyj swojej ręki oraz skieruj ją tak mniej więcej na środku wysokości drzwi do lewej krawędzi, naciśnij klamkę - wiesz taka w sumie rura trochę wygięta wychodząca z drzwi - i zobacz co się stanie jak pociągniesz ją lekko, powtarzam LEKKO do siebie... Prawdopodobnie jakimś wielkim cudem drzwi staną otworem i będziemy mogli wejść do środka. Wiesz, nie wiem jak u was, ale drzwi elfickich i ludzkich nie otwiera się za pomocą silnego ich popychania, ani też wyprzedzam Twoje pytanie, równie silny kopniak też nie jest wskazany...

Haf uspokoił się, gdy wyczuł spokój w wiatrach magii. Widać był przewrażliwiony na punkcie swojego mistrza. Lecz z drugiej strony ostrożności nigdy za wiele.

Zastanawiał się kiedyś, czemu niektórzy ludzie, których rzadko kiedy spotykał w swoim życiu, mówili, że ktoś jest tępy jak krasnoludzki młot. Dzisiaj się to wyjaśniło, chociaż sam stwierdził, że ten młot może być mądrzejszy niż sam krasnolud... Przynajmniej młot nie próbuje rozpieprzyć drzwi zanim pociągnie za klamkę...

- Elendor... (mówił do niej ściszonym głosem) Jak będziemy już w środku spróbuj zaświecić swój miecz. Ja mogę nie dać rady ze względu na moje dolegliwości po walce, lecz Ty będziesz miała łatwiej. Oczywiście też spróbuję. Jak się uda, to lepiej dwa świecące miecze, niźli jeden.

Haf miał skrytą nadzieję, że przeczesanie kaplicy pójdzie gładko i szybko wyruszą z tą chędożoną ikoną do stolicy. A jeżeli uda się znaleźć coś przydatnego, wartościowego, a nawet może magicznego, będzie bardziej niż zadowolony. Tymczasem musiał czekać, aż genialny Rolf zdoła otworzyć drzwi zamknięte na skomplikowany mechanizm klamkowy. Spojrzał więc, czy może już mu się to udało...
 
__________________
- Dlaczego ludzie prześladują nieludzi?
- A dlaczego kuśka wchodzi w piczkę? Taka jest naturalna kolej wszechrzeczy.
krystian1292 jest offline  
Stary 21-10-2014, 22:44   #14
 
Fabisia94's Avatar
 
Reputacja: 1 Fabisia94 nie jest za bardzo znanyFabisia94 nie jest za bardzo znany
Elendor, którą Haf wyrwał z zamyśleń,chwilę zastanawiała się co odpowiedzieć.

- Pewnie, spróbuję. - Odpowiedziała z lekkim uśmiechem, choć w jej oczach było widać, że trochę się boi. Co będzie jak jej się nie uda i Haf też nawali? Jeżeli coś tam będzie i ich zaatakuje to będą musieli walczyć na oślep? Te pytania ciągle ją męczyły. Z całych sił próbowała się pozbyć strachu. Najbardziej ją przerażało to, że nie wiadomo co ich tam spotka. Wzięła głęboki oddech i chciała jak najszybciej się o tym przekonać.
 
Fabisia94 jest offline  
Stary 22-10-2014, 21:05   #15
 
lias123's Avatar
 
Reputacja: 1 lias123 nie jest za bardzo znany
Stojąc na uboczu, Lias patrzył na nieporadne poczynania Rolfa, usiłującego wyważyć niewzruszone drzwi, używając do tego całej swej krasnoludzkiej krzepy... Pomijając już fakt zamontowanej na samym środku wrót klamki. Dość widocznej, nawet z odległości kilku kroków.

-no tak... wiedziałem że ten krasnolud nie grzeszy inteligencją, ale sądziłem że chociaż to i owo jest w stanie dostrzec... Chociaż.. Kogo ja oszukuję, jak wystraszył się nawet starej zielarki to wszystkiego już można się spodziewać. Przynajmniej w walce jego niechęć do jakiegokolwiek wysiłku umysłowego się sprawdza.. Ale dość tych rozważań, lepiej być blisko drużyny w razie kłopotów w kaplicy.

Po chwili zamyślenia Lias zbliżył się do swych towarzyszy i czekał na rozwój sytuacji
-Jak tam moi drodzy, drzwi wykazują już chęć współpracy...?
 

Ostatnio edytowane przez lias123 : 22-10-2014 o 21:12.
lias123 jest offline  
Stary 23-10-2014, 00:02   #16
 
evert's Avatar
 
Reputacja: 1 evert nie jest za bardzo znanyevert nie jest za bardzo znany
Podczas gdy Rolf usiłował poznać mechanizmy działania drzwi kościoła (i mimo wskazówek otrzymanych od Maasi'Haf'a nie był w stanie sobie z nimi poradzić) rudy skryba wkroczył do akcji:
- Rolf, pozwól, że ja się tym zajmę. Może będę miał więcej szczęścia.
Evert wsunąwszy się między krasnoluda a drzwi, spokojnym ruchem naparł na klamkę. Ona to delikatnie zgrzytnęła i osunęła się w dół, uwalniając drzwi z ich ściennego więzienia, w którym to trwały niewzruszone od pewnego czasu.
- No proszę! Otwórzcie się wrota piekielne! - Grubasek pociągnął drzwi do siebie - Umm... cóż, prowadzą do świątyni, więc może nie do końca takie piekielne... Ale, ale! Nie ma co nad tym rozprawiać i marnować czasu. Zapraszam państwa do środka.
 
__________________
Jeśli Ty i osoba stojąca po drugiej stronie planety upuścicie kromki chleba, to powstanie kanapka z Ziemią.
evert jest offline  
Stary 23-10-2014, 21:27   #17
 
vonJarvan's Avatar
 
Reputacja: 1 vonJarvan nie jest za bardzo znany
- Typie, zważ żech na to, że to kościeł, klasztor. Eee... oni dobrowolnie nikogo nie wpuszczają wśród swoich. Przynajmniej mi się to nie zdarzyło. - Rolf charknął i obficie splunął pod siebie. - Ale niedawno żem natrafił na ładniusie kapłanki, Grimnir jeden wie cóż to był ze zakon. Powtórce bym nie odmówił.
Mimo wysiłku, jakie krasnolud włożył w otwarcie wrót, nie spocił się ani trochę, toteż wyłącznie pozersko i ostentacyjnie wytarł swe czoło przedramieniem, następnie chwycił za młot i oparł go sobie na ramieniu.
- Wyszło ci tylko dlatego, żem uchwyt poluzował! A za dalsze śmiechy w rzyć bende kopał...
 
vonJarvan jest offline  
Stary 23-10-2014, 22:29   #18
 
krystian1292's Avatar
 
Reputacja: 1 krystian1292 nie jest za bardzo znanykrystian1292 nie jest za bardzo znany
~ Na szczęście Evert zajął się tym nadmiar skomplikowanym mechanizmem... A Rolf jak zwykle prawi swe "mondrości"...

- Dobra, jak już drzwi zostały otwarte to idziemy. Nie ma co czekać. Elendor, zrób to, o co Cię prosiłem dobrze? Nie chcemy, aby ktokolwiek z nas obalił się na jakimś leżącym kielichu, który możemy potem sprzedać.

Kończąc swą wypowiedź Haf dobył miecza i zaczął tajemne inkantacje...

Rzuty kostką do czaru Poblask. 1 kostka splatanie, 2 magia

 
__________________
- Dlaczego ludzie prześladują nieludzi?
- A dlaczego kuśka wchodzi w piczkę? Taka jest naturalna kolej wszechrzeczy.
krystian1292 jest offline  
Stary 23-10-2014, 22:34   #19
 
Kari's Avatar
 
Reputacja: 1 Kari nie jest za bardzo znany
Lila obserwowała całe wydarzenie śmiejąc się pod nosem. O dziwo na elfa darzy krasnoluda sympatią dla tego wchodząc do kaplicy poklepała krasnoluda po ramieniu. To dzięki niemu wyprawa jest ciekawa.
 
Kari jest offline  
Stary 24-10-2014, 00:02   #20
 
Fabisia94's Avatar
 
Reputacja: 1 Fabisia94 nie jest za bardzo znanyFabisia94 nie jest za bardzo znany
Chwytając miecz, Elendor zamknęła oczy i cichutko wypowiadała zaklęcie...
 
Fabisia94 jest offline  
 



Zasady Pisania Postów
Nie Możesz wysyłać nowe wątki
Nie Możesz wysyłać odpowiedzi
Nie Możesz wysyłać załączniki
Nie Możesz edytować swoje posty

vB code jest Wł.
UśmieszkiWł.
kod [IMG] jest Wł.
kod HTML jest Wył.
Trackbacks jest Wył.
PingbacksWł.
Refbacks are Wył.


Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 13:33.



Powered by: vBulletin Version 3.6.5
Copyright ©2000 - 2024, Jelsoft Enterprises Ltd.
Search Engine Optimization by vBSEO 3.1.0
Pozycjonowanie stron | polecanki
Free online flash Mario Bros -Mario games site

1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30 31 32 33 34 35 36 37 38 39 40 41 42 43 44 45 46 47 48 49 50 51 52 53 54 55 56 57 58 59 60 61 62 63 64 65 66 67 68 69 70 71 72 73 74 75 76 77 78 79 80 81 82 83 84 85 86 87 88 89 90 91 92 93 94 95 96 97 98 99 100 101 102 103 104 105 106 107 108 109 110 111 112 113 114 115 116 117 118 119 120 121 122 123 124 125 126 127 128 129 130 131 132 133 134 135 136 137 138 139 140 141 142 143 144 145 146 147 148 149 150 151 152 153 154 155 156 157 158 159 160 161 162 163 164 165 166 167 168 169 170 171 172