Spis Stron RPG Regulamin Wieści POMOC Kalendarz
Wróć   lastinn > RPG - play by forum > Sesje RPG - Warhammer > Archiwum sesji z działu Warhammer
Zarejestruj się Użytkownicy

Archiwum sesji z działu Warhammer Wszystkie zakończone bądź zamknięte sesje w systemie Warhammer (wraz z komentarzami)


 
 
Narzędzia wątku Wygląd
Stary 08-10-2015, 19:31   #151
 
ObywatelGranit's Avatar
 
Reputacja: 1 ObywatelGranit jest jak niezastąpione światło przewodnieObywatelGranit jest jak niezastąpione światło przewodnieObywatelGranit jest jak niezastąpione światło przewodnieObywatelGranit jest jak niezastąpione światło przewodnieObywatelGranit jest jak niezastąpione światło przewodnieObywatelGranit jest jak niezastąpione światło przewodnieObywatelGranit jest jak niezastąpione światło przewodnieObywatelGranit jest jak niezastąpione światło przewodnieObywatelGranit jest jak niezastąpione światło przewodnieObywatelGranit jest jak niezastąpione światło przewodnieObywatelGranit jest jak niezastąpione światło przewodnie
Lepka, gorąca krew chlusnęła z otwartego ramienia. Skończył się czas mielenia jęzorem, zaczął się czas robienia mieczem - chociaż w obecnej sytuacji raczej czas przebierania nogami. Kocur zerwał się do szaleńczego biegu, nie zważając na wizg mijających go grotów. Kolejny pocisk rozorał ciało, wszystko wskazywało na to, że wkrótce Samuel pożegna się z ziemskim padołem.

Biegł jednak i biegł, nie zważając na smagające jego oblicze gałęzie. Kiedy wyrżnął biodrem o pień drzewa, pomyślał, że to już koniec. Nie miał sił. Z jego rękawa wypadły wszystkie asy. Zamknął oczy, zagryzł wargi i czekał na zbawienny mrok.

Minęła chwila, potem druga, a cios łaski nie nadchodził. Odważył się otworzyć oczy i zerknąć za siebie. Pusto - jedynie kiwające się gałęzie i gęsty mrok. Z trudem powstrzymał łzy ulgi i szczęścia. Splunął gęstą plwociną i przyłożył dłoń do rany. Cała pokryła się purpurą. Musiał zatamować krwawienie, albo napastnicy nawet nie będą musieli ubrudzić rąk przy dokończaniu roboty. Na domiar złego puszczał farbę niczym postrzelony dzik.

Nieszczęścia chodzą parami, jak to mówią.

Zerwał rękaw koszuli wykonał coś na kształt opatrunku. Nie wyglądało to najlepiej, ale może bogowie choć raz wysłuchają jego modlitw. Musiał doczłapać się do jakiejś cywilizacji, gdzie ktoś mógłby go porządnie połatać. Rozejrzał się po dziczy i obrał kierunek. Nie wiedział dokąd idzie; mrugające gwiazdy nie zdradzały mu nic ze swoich arkanów. Mógł tylko mieć nadzieje - i do wszystkich plag Chaosu - w tamtej chwili trzymał się jej kurczowo jak tonący brzytwy.

***
Po "spotkaniu" w lesie, jego obecność na uczcie nie byłaby najmądrzejszą decyzją. Baron z pewnością wiedział więcej niż trzeba do skazania - w wariancie optymistycznym - na banicję. Po zakończeniu turnieju nie dołączył więc do swoich kompanów. Całe szczęście Feliks za pomocą swych czarów jakoś poskładał go do kupy.

Kiedy reszta świętowała zwycięstwo rycerza, on czekał cierpliwie na koniec zabawy nieopodal szranków. Starał się mieć oczy dookoła głowy - cholera wie, czy oprychy, które niemal nie posłały go na tamten świat nie czaiły się gdzieś w pobliżu. Zamierzał po zakończonej uczcie skontaktować się z nowopoznaną drużyną, poznać ich plany i podjąć dalszą decyzję.
 

Ostatnio edytowane przez ObywatelGranit : 09-10-2015 o 11:42.
ObywatelGranit jest offline  
Stary 08-10-2015, 20:20   #152
 
Fyrskar's Avatar
 
Reputacja: 1 Fyrskar ma wspaniałą reputacjęFyrskar ma wspaniałą reputacjęFyrskar ma wspaniałą reputacjęFyrskar ma wspaniałą reputacjęFyrskar ma wspaniałą reputacjęFyrskar ma wspaniałą reputacjęFyrskar ma wspaniałą reputacjęFyrskar ma wspaniałą reputacjęFyrskar ma wspaniałą reputacjęFyrskar ma wspaniałą reputacjęFyrskar ma wspaniałą reputację
Thurin raczej nie miał powodów do dumy z racji swojego stroju, ale i tak postanowił wybrać się na ucztę wyprawioną przez wielmożę, o ile takim górnolotnym mianem można obarczyć kogoś, kto włada niczym więcej smutną warownią, garścią wioseczek i zdolny jest, przy dobrym wietrze, do wyszczania się z murów poza swoje ziemie. Jak by jednak nie zwać barona Melfa, warto było sobie wyrobić w jego oczach korzystną lub nie opinię na swój temat. Prosty, dobrze wykonany i wyprany strój nie był czymś, co nosił a sobie byle łachmaniarz i Thurin wyglądał na to, kim był. Na rzemieślnika, solidnego, ale z pewnością nie dysponującego wielkim bogactwem.

Krasnolud nie kreował się na duszę towarzystwa i celował w przerzucanie się anegdotkami i kąśliwymi uwagami. gdyby nawet naszła go na to chęć, gotowe, by go zniechęcić czekały głupawe w jego opinii twarze rycerzy. Zdawali się, sobie samym jedynie, możnymi przyjmującymi do stołu chłopów. Nawet, gdyby tak było, to jebał ich pies. Po drugiej stronie Czarnych Gór zapewne to wskazując ich głupio by się uśmiechano.

Skupiwszy się an talerzu, kielichu i wsłuchiwaniu się w słowa innych, Thurin wyczekiwał na okazję, by zaproponować baronowi przysługę i zapoznanie się z rzemieślniczym kunsztem krasnoluda. Myślami, by nie uchybić jednak prawdzie, był w podróży, w jaką zamierzał wybrać się z dniem następnym. Volens nolens, charakter miał godny włóczęgi. Zdecydował się więc, by popytać biesiadników o okolicę, inne wsie i wydarzenia, jakie ostatnio w baronii miały miejsce.
 
Fyrskar jest offline  
Stary 09-10-2015, 10:22   #153
 
Lord Cluttermonkey's Avatar
 
Reputacja: 1 Lord Cluttermonkey ma wspaniałą reputacjęLord Cluttermonkey ma wspaniałą reputacjęLord Cluttermonkey ma wspaniałą reputacjęLord Cluttermonkey ma wspaniałą reputacjęLord Cluttermonkey ma wspaniałą reputacjęLord Cluttermonkey ma wspaniałą reputacjęLord Cluttermonkey ma wspaniałą reputacjęLord Cluttermonkey ma wspaniałą reputacjęLord Cluttermonkey ma wspaniałą reputacjęLord Cluttermonkey ma wspaniałą reputacjęLord Cluttermonkey ma wspaniałą reputację
33 Pflugzeit 2515 KI, Festag, ciepły wieczór

zamek barona Melfa Wolframa Schrötera, na północ od wzgórz Varenka

- Obawiam się, że wszelkie księgi i zapiski na temat mojego rodu zaginęły wraz z utratą zamku Wildschloss na zachód stąd - baron zwrócił się w kierunku Morlanala. - Jednak mimo że życie na pograniczu zmusiło mnie do stania się niemiłosiernie pragmatycznym, mogę wam przekazać kilka faktów o rodzie Schröter z pamięci.

- Za czasów Imperatora Matthiasa III, a może Dietera IV, ówczesny władca Nuln uznał za stosowne wypędzenie mych przodków i konfiskatę naszych ziem zamiast ukarania prawdziwych złoczyńców - baron rozpoczął ponurą opowieść. - Rozumiecie pewnie sami, różnice religijne. Ród Schröter pochodził z północy i wyznawał Ulryka, podczas gdy wszyscy nasi południowi sąsiedzi byli oddanymi Sigmarytami. W tamtych czasach była to wystarczająca wymówka, by zagarnąć ziemię, jakich pożądali. A że byli kuzynami Liebewitzów, zostaliśmy wygnani za wszczęcie wojny.

- Jednak z perspektywy czasu muszę przyznać, że wszystko ułożyło się po myśli mojego rodu. W czasach gdy wódz goblinów Grom palił Nuln do gołej ziemi, moi przodkowie, jak i już zapomniany ród Wollbrinków, o którym mieliście okazję usłyszeć, budowali na tych ziemiach prawdziwą potęgę, wznosząc warownię za warownią. Wtedy jeszcze nie wiedzieli, jak brutalne bywa pogranicze i jak nietrwała bywa tutejsza władza, a nie mieliśmy stronników, u których moglibyśmy szukać wsparcia. Zostałem tutaj sam, zupełnie jakby wszyscy wrogowie, kimkolwiek by nie byli, uznali mnie za leżącego bez życia na dnie mrocznej przepaści.

- Jeśli Herren rzeczywiście uważają tę starą mapę za przydatną, nie mam nic przeciwko wykonaniu kopii - skwitował gospodarz. - Oryginał wolałbym zachować jako pamiątkę dawnych czasów.

- Riesenburg, Wallerfangen... - zamyślił się władca. - Docierają do mnie zaledwie strzępki wiadomości i to tak zniekształcone, że trudno odróżnić zmyślenie od prawdy, jednak nad tym pracuję - uśmiechnął się. - Utalentowany treser zwierząt Peter Paul trenuje dla mnie gołębie pocztowe. Mamy już między innymi kontakt z pogranicznym miasteczkiem Vossheim, leżącym na Przełęczy Czarnego Ognia, więc jeśli Herren potrzebują przekazać jakąś wiadomość, służę pomocą.

- Jeśli szukacie zatrudnienia, mam pilny problem, do którego potrzebowałbym właśnie takich ludzi jak Herren. Kiedy wybraliśmy się na polowanie pewnego wieczoru, wataha moich ogarów zerwała się w pogoni za zwierzyną i zniknęła w dziwnej mgle. Dziwnej, bo tajemnicze opary miały zielony kolor, tak zielony jak ubranie Herr Morlanala. Znacie się Herren na sztukach tajemnych, wasza wiedza na temat zjawisk nadprzyrodzonych mogłaby okazać się niezastąpiona.

- Od tamtego czasu moi łowcy nieustannie przeczesują tereny wokół baronii w poszukiwaniu zaginionych psów, jednak w międzyczasie wydarzyło się coś straszliwego. Jeden z moich myśliwych został podobno zagryziony na śmierć 32. Pflugzeita. Znaleziono przy nim tajemniczy czarny przedmiot, który właśnie teraz bada mój nadworny czarodziej. Nie wiem, dokąd to wszystko prowadzi...

- Musicie mnie Herren zrozumieć - nie chcę stracić swych ogarów, kosztowały mnie zbyt wiele. Gdybyście zgodzili się poprowadzić i ochraniać Petera Paula i kilku myśliwych, mógłbym wam to sowicie wynagrodzić.

Casimir Faulheit kiwnął ze zrozumieniem głową w stronę Felixa, co oznaczało, że wkrótce nadarzy się okazja do rozmowy. Pozostało jedynie czekać, aż uczta dobiegnie końca.

 

Ostatnio edytowane przez Lord Cluttermonkey : 14-10-2015 o 13:13.
Lord Cluttermonkey jest offline  
Stary 09-10-2015, 15:03   #154
Dnc
 
Dnc's Avatar
 
Reputacja: 1 Dnc ma wspaniałą reputacjęDnc ma wspaniałą reputacjęDnc ma wspaniałą reputacjęDnc ma wspaniałą reputacjęDnc ma wspaniałą reputacjęDnc ma wspaniałą reputacjęDnc ma wspaniałą reputacjęDnc ma wspaniałą reputacjęDnc ma wspaniałą reputacjęDnc ma wspaniałą reputacjęDnc ma wspaniałą reputację
Krasnolud długo nie zwlekał z podjęciem decyzji czy iść na ucztę czy jednak pozostać. Darmowe jedzenie i picie wyższej jakości? Wpiszcie mnie na listę gości, zakrzyknął Roran do towarzyszy. Co prawda nie miał zamiaru się w ogóle udzielać i przysłuchiwać temu co mówią zebrani bo wcale go to nie interesowało ale z drugiej strony wiedział, że uczcie będzie ten śmieszny czarodziej z dalekiego kraju. Zgodnie z przepowiednią miał się jakiegoś pozbyć lub pomóc w tym. Wiedziony lojalnością stwierdził, że jeżeli dojdzie do jakieś awantury to bez niego sobie nie poradzą.



Roran nawet nie zauważył, że jego towarzysze jakoś specjalnie ubrali się na ucztę. Sam przyszedł w tym w czym stał. Nie żeby miał wybór....

Na początku biesiady starał się udawać, że interesują go wzajemne uprzejmości jakimi wymieniali się baron i Zygfryd potem dał sobie spokój. Skupił się bardziej na tym by spróbować wszystkich trunków i potraw. Nie zauważał uśmieszków „wojowników” barona ale nie chował przed nimi wzroku i gdy któryś z nich był gotów na dłuższą wymianę spojrzeń na pewno nie miał zamiaru odpuścić. W ogóle to smieszyły go te rycerzyki z baronem na czeje, udaja nie wiadomo kogo na końcu świata a pewnie machać porzadnie bronią nie potrafią....



- Roran, syn Utha. Były członek Górskiej Straży – tylko tyle rzucił o sobie krasnolud gdy przyszła jego kolej na przedstawianie się.



Po wysłuchaniu barona nie miał dalej zamiaru by się wypowiadać bo bał się że chlapnie coś glupiego czy może zaszkodzic swoim towarzyszom. Sam był przeciwny braniu tego zadania. Nie chciał być jakimś popychadłem i chłopcem na posyłki.

~ Niech sobie sam szuka swoich szczeniaków skoro je zgubił... nie ma co prawdziwy mężczyzna. Jak nie może znaleźć cipy kochanki to też woła kogoś do pomocy? – pomyslał z rozbawieniem Roran.



Nie podobało mu się także, że jego towarzysze planują zostanie tutaj na dłuzej. On zdobył już co chciał, ma przepowiednię więc nie widział potrzeby by tu zostawać dlużej a tym bardziej zakładać tutaj swój dom. On miał już jeden dom i teraz starał się zrobić wszystko co w jego mocy by móc do niego wrócić. Najpierw jednak musiał zrzucić z siebie tą skóre a do tego potrzebował jednak pomocy towarzyszy...
 
Dnc jest offline  
Stary 13-10-2015, 22:54   #155
 
Matyjasz's Avatar
 
Reputacja: 1 Matyjasz to imię znane każdemuMatyjasz to imię znane każdemuMatyjasz to imię znane każdemuMatyjasz to imię znane każdemuMatyjasz to imię znane każdemuMatyjasz to imię znane każdemuMatyjasz to imię znane każdemuMatyjasz to imię znane każdemuMatyjasz to imię znane każdemuMatyjasz to imię znane każdemuMatyjasz to imię znane każdemu
- Treser zwierząt? - Zainteresował się Felix. - Wielka szkoda, kilka dni temu mieliśmy rannego wilka, co służył za wierzchowca hobgoblinom. Gdyby tylko udało się go wytresować. - Przerwał. - Niestety musieliśmy go zabić, biedne zwierze.
- Jeżeli wasza miłość poszukuje informacji temat tamtych stron, my również służymy pomocą. - Ot prosta nic nie kosztująca rzecz, mogąca postawić ich w lepszym świetle.
Kolejnym zagadnieniem były ogary, problem zdawał się łączyć z jego specjalnością. Spojrzał na elfa jak i orła zastanawiając się co oni o tym sądzą.
- W tej sytuacji eskortowanie myśliwych może być marnotrawstwem naszych zdolności. Ludzie waszej miłości są wstanie to uczynić i bez naszej pomocy za to ta mgła, to jest problem innego rodzaju. Tutaj umiejętności moje, pana Morlanala i także pan Thurina mogą być niezwykle przydatne. Jeżeli żaden z mych kompanów nie ma nic przeciwko, uważam, że moglibyśmy pomóc czarodziejowi waszej miłości rozwiązać tą sprawę. Tylko z góry muszę zastrzec, że możemy niekoniecznie znaleźć rozwiązanie. Magia praktykowana kiedyś i teraz w księstwach granicznych często nie poddaje się uczonej ekspertyzie i często jedyne co można wywnioskować jest tylko i wyłącznie hipotezą. Możliwym jest, że nasze końcowe ustalenie będzie ograniczać się do, unikania terenu gdzie mgła występuje, bez informacji czym ona jest i jak ją usunąć.
 
Matyjasz jest offline  
Stary 14-10-2015, 01:36   #156
 
Icarius's Avatar
 
Reputacja: 1 Icarius ma wspaniałą reputacjęIcarius ma wspaniałą reputacjęIcarius ma wspaniałą reputacjęIcarius ma wspaniałą reputacjęIcarius ma wspaniałą reputacjęIcarius ma wspaniałą reputacjęIcarius ma wspaniałą reputacjęIcarius ma wspaniałą reputacjęIcarius ma wspaniałą reputacjęIcarius ma wspaniałą reputacjęIcarius ma wspaniałą reputację
-Zgadzam się z Mistrzem Felixem. Badanie mgły jest poniekąd niezbędne skoro występuje tak blisko twych włości panie. Uznałbym je za najważniejsze. Ogarów możemy poszukać poniekąd przy okazji. Rozumiem ból ich straty, jednak szanse na ich odnalezienie i odzyskanie oceniam... na niezbyt wysokie. Skoro nie udało się to do tej pory.- powiedział szczerze czarodziej - Możemy eskortować wraz z naszymi przyjaciółmi którzy wyrażą chęć... myśliwych i pana Petera. Uznałbym to jednak za zadanie.. poniekąd przy okazji głównego celu. Pracę nad rozwiązaniem tej zagadki zacząłbym od przepytania ludzi bywających na tych terenach. Takich którzy widzieli mgłę, jeśli nie znajdzie się nikt kto w niej był i wrócił. To też poświadczy o jej naturze. Narada z twoim czarodziejem panie i wymiana spostrzeżeń też może coś przynieść. Dopiero po zabraniu tych informacji, możemy wyruszyć i poczynić własne badania. Dzięki mojemu chowańcowi z powietrza moglibyśmy sprawdzić regularność i miejsce w jakich pokazuje się mgła. Wydaje się ważne ustalenie nie tylko jej natury ale i źródła o ile takie istnieje. Całe zadanie oceniam na bardzo niebezpieczne. Choć nie jest to nieprzekraczalną przeszkodą. - elfi czarodziej był zaintrygowany zadaniem i zjawiskiem. Wyraźnie było je gotów podjąć jeśli wynagrodzenie okaże się równie hojne jak Baron do tej pory.
 
Icarius jest offline  
Stary 14-10-2015, 16:45   #157
 
ObywatelGranit's Avatar
 
Reputacja: 1 ObywatelGranit jest jak niezastąpione światło przewodnieObywatelGranit jest jak niezastąpione światło przewodnieObywatelGranit jest jak niezastąpione światło przewodnieObywatelGranit jest jak niezastąpione światło przewodnieObywatelGranit jest jak niezastąpione światło przewodnieObywatelGranit jest jak niezastąpione światło przewodnieObywatelGranit jest jak niezastąpione światło przewodnieObywatelGranit jest jak niezastąpione światło przewodnieObywatelGranit jest jak niezastąpione światło przewodnieObywatelGranit jest jak niezastąpione światło przewodnieObywatelGranit jest jak niezastąpione światło przewodnie
Nic tak nie boli jak urażona duma. Tak przynajmniej pieją wędrowni rycerze i inni poszukujący przygód wykolejeńcy. Chociaż Kocur był zgoła odmiennego zdania (ot, chociażby pod wpływem ostatniej imprezy), to jednak ktoś dybał na jego życie. Za pewne nie przejąłby się tym faktem, ale w planach miał nieco dłuższy pobyt w Baronii. Sprawa powinna więc zostać wyklarowana.

Z solennym postanowieniem rzęsistego skopania paru tyłków, włamywacz rozpoczął swoje poszukiwania. Kosztowało go to trochę fałszywych uśmiechów i parę chwil zmarnowanych na wysłuchiwanie bezsensownej paplaniny, lecz w końcu dostał to czego poszukiwał.

Trop wiódł na bagna.
 
ObywatelGranit jest offline  
Stary 14-10-2015, 18:58   #158
 
Icarius's Avatar
 
Reputacja: 1 Icarius ma wspaniałą reputacjęIcarius ma wspaniałą reputacjęIcarius ma wspaniałą reputacjęIcarius ma wspaniałą reputacjęIcarius ma wspaniałą reputacjęIcarius ma wspaniałą reputacjęIcarius ma wspaniałą reputacjęIcarius ma wspaniałą reputacjęIcarius ma wspaniałą reputacjęIcarius ma wspaniałą reputacjęIcarius ma wspaniałą reputację
- Mgła mnie nie interesuje Herr Morlanal. Aczkolwiek niebezpieczna jest z dale od mych włości i tak też pozostaje. Interesują mnie ogary i bezpieczeństwo moich ludzi w tym tresera Petera. Wykonuje dla mnie dobrą pracę.- odpowiedział Baron elfowi.

- Rozumiem panie. Zadanie wciąż pozostaje niebezpieczne. - zasugerował elf.

- Jak wspomniałem moje ogary są dla mnie ważne. Wymień cenę Heeren. - oświadczył Baron.

- Cenię twoją gościnę panię i rad będę korzystać z niej na terenie Baronii dłuższy czas. Myślę, że rozsądnym wynagrodzeniem dla nas będzie miesięczna gościna. Jedzenie i dach nad głową dla nas i naszych ludzi oraz wierzchowców. Oczywiście jedynie w wiosce lub równowartość tego w złocie. Gdybyśmy zdecydowali się wyjechać po zadaniu. Nie omawialiśmy tego do końca z towarzyszami. - odpowiedział Morlanal.
 

Ostatnio edytowane przez Icarius : 14-10-2015 o 21:04.
Icarius jest offline  
Stary 14-10-2015, 20:49   #159
 
Komtur's Avatar
 
Reputacja: 1 Komtur ma wspaniałą reputacjęKomtur ma wspaniałą reputacjęKomtur ma wspaniałą reputacjęKomtur ma wspaniałą reputacjęKomtur ma wspaniałą reputacjęKomtur ma wspaniałą reputacjęKomtur ma wspaniałą reputacjęKomtur ma wspaniałą reputacjęKomtur ma wspaniałą reputacjęKomtur ma wspaniałą reputacjęKomtur ma wspaniałą reputację
- W kwestiach magicznych wolę zdawać się na zdanie przyjaciół czarodziejów - Zygfryd wskazał obszernym gestem dłoni na Morlanala i Feliksa - Zresztą z tego co mówią sprawa nie wygląda na łatwą i możliwe że cała ta dziwna mgła zmutowała ogary tak, że ich odzyskanie może okazać się niemożliwe. Oczywiście przyjrzymy się sprawie i zrobimy wszystko co w naszej mocy by problem rozwiązać. Proszę też by wasza miłość wybaczyła moim towarzyszom te targi, zbyt długo przebywali w dziczy i zbyt mocno przywiązują wagę do spraw przyziemnych. Słowo i hojność szlachecka jest rzeczą świętą i wątpię by wasza miłość chciał nas ukrzywdzić skąpiąc nam gościny.
Tu wymownie spojrzał na Morlanala, który najbardziej o rzeczy materialne się droczył.
 
Komtur jest offline  
Stary 15-10-2015, 09:11   #160
Administrator
 
Kerm's Avatar
 
Reputacja: 1 Kerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputację
Reiner nie wtrącał się do rozmowy. Doświadczenie nauczyło go, że lepiej słuchać, niż mówić, a odzywanie się tylko po to, by kłapnąć coś niemądrego nie świadczy o inteligencji.

Nie, zdecydowanie nie miał zamiaru zapuszczać tu korzeni, ale wykonanie paru dobrze płatnych zadań wchodziło w grę. I Reiner miał nadzieję, że jego kompani się zgodzą z takim właśnie podejściem do zagadnienia.
Co prawda nie bardzo rozumiał, po co Schröterowi zmutowane i szalone kundle, ale to już nie było jego zmartwieniem. Dobra przynęta i jeszcze lepsze sieci i z pewnością garść złota wpadnie mu do kieszeni.

Wypił parę łyków wina i ponownie zabrał się za jedzenie i słuchanie.
 
Kerm jest offline  
 



Zasady Pisania Postów
Nie Możesz wysyłać nowe wątki
Nie Możesz wysyłać odpowiedzi
Nie Możesz wysyłać załączniki
Nie Możesz edytować swoje posty

vB code jest Wł.
UśmieszkiWł.
kod [IMG] jest Wł.
kod HTML jest Wył.
Trackbacks jest Wył.
PingbacksWł.
Refbacks are Wył.


Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 23:44.



Powered by: vBulletin Version 3.6.5
Copyright ©2000 - 2024, Jelsoft Enterprises Ltd.
Search Engine Optimization by vBSEO 3.1.0
Pozycjonowanie stron | polecanki
Free online flash Mario Bros -Mario games site

1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30 31 32 33 34 35 36 37 38 39 40 41 42 43 44 45 46 47 48 49 50 51 52 53 54 55 56 57 58 59 60 61 62 63 64 65 66 67 68 69 70 71 72 73 74 75 76 77 78 79 80 81 82 83 84 85 86 87 88 89 90 91 92 93 94 95 96 97 98 99 100 101 102 103 104 105 106 107 108 109 110 111 112 113 114 115 116 117 118 119 120 121 122 123 124 125 126 127 128 129 130 131 132 133 134 135 136 137 138 139 140 141 142 143 144 145 146 147 148 149 150 151 152 153 154 155 156 157 158 159 160 161 162 163 164 165 166 167 168 169 170 171 172