|
Archiwum sesji z działu Warhammer Wszystkie zakończone bądź zamknięte sesje w systemie Warhammer (wraz z komentarzami) |
| Narzędzia wątku | Wygląd |
24-08-2015, 13:10 | #41 |
Reputacja: 1 | - Cóż panowie, spróbowaliśmy, nie wyszło, czas chyba na negocjacje.- Felix powiedział z zrezygnowaniem widząc ogry z jednej jak i drugiej strony. |
24-08-2015, 20:28 | #42 |
Reputacja: 1 | Zwiadowca zeskoczył z konia i z czułością pogłaskał Cienia po głowie. Nie przypuszczał, że tego tragicznego dnia może spotkać go coś takiego – dobroć ze strony wielkich humanoidalnych bestii… Które okazały się o wiele bardziej ludzkie niż ktokolwiek mógłby przypuszczać. Może los w końcu spojrzał na nich przychylnie? Volker wolał nie zapeszać, jednak w głębi wiedział, że tak właśnie jest. Przynajmniej na razie. |
24-08-2015, 20:47 | #43 |
Reputacja: 1 | Thurin obrócił się w siodle i przypatrzył się zbliżającym się sylwetkom. Przygarbione olbrzymy były, w mniemaniu Thurinssona i mimo przygarbienia, nazbyt wysokie, nie tak pękate jak ogry. Czym więc były? Wyciągnął z juków zapasową koszulę i otarł sobie twarz ze spływającego po niej cienkimi strużkami potu. Szybkim ruchem odkorkował skórzana bukłak z wyrobionymi nań runami i przepłukał gardło przegotowaną wodą. Nawet gdyby chcieli dalej uciekać, nie byli w stanie. Mięśnie krasnoluda zwracały na to uwagę kolejnymi skurczami, znaczącymi nieziemski wysiłek. Z boku kuca płynął gorzki pot, a z paszczy buchała mu piana. Thurin przybrał dobrą minę do złej gry i wyszczerzył się jak, nie przymierzając, sztygar Murn po odkorkowaniu butelki z gorzałą. |
24-08-2015, 21:44 | #44 |
Reputacja: 1 | To nie był dobry dzień dla rycerza. Najpierw zmuszony był uciekać przed bandą hobgoblinów, a potem przed bandą ogrów. Jeśli tak miała wyglądać jego pokuta to była ona zaiste ciężka. |
25-08-2015, 01:59 | #45 |
Reputacja: 1 |
Ostatnio edytowane przez Dnc : 26-08-2015 o 00:14. |
25-08-2015, 09:02 | #46 |
Reputacja: 1 | - Dergurth - przedstawił się jeden z mieszkańców lasu. - Błędne przekonania zdarzają się zawsze i wszędzie. Na pewno wy, jako osoby obyte w świecie, również uznacie, że wiele z naszych opinii jest dziwacznych i archaicznych.
__________________ [D&D 5E | Zapomniane Krainy] Megaloszek Szalonego Clutterbane’a - czekam na: wolny czas [Adventurer Conqueror King System] Saga Utraconego Królestwa - czekam na: wolny czas Ostatnio edytowane przez Lord Cluttermonkey : 25-08-2015 o 09:35. |
25-08-2015, 16:19 | #47 |
Reputacja: 1 | - Gdy natknęliśmy się na obóz hobgoblinów w ruinach na północy - Zygfryd próbował zmienić temat, na bardziej bezpieczny niż rytuał braterstwa - Nasz rysownik map Morlanal, zauważył jak jedna ich z grup zwiadowców przyniosła z wyprawy nad brzeg jeziora jakiś błyszczący przedmiot. Być może była to ta właśnie zgubiona bransoleta, a przynajmniej coś równie cennego bo śmiertelnie się o to z wodzem pokłócili. |
25-08-2015, 18:49 | #48 |
Reputacja: 1 |
|
25-08-2015, 19:10 | #49 |
Reputacja: 1 | - Szczerość twych wypowiedzi przewyższa tylko twoje głębokie zrozumienie - odpowiedział Zygfrydowi starszy wioski.
__________________ [D&D 5E | Zapomniane Krainy] Megaloszek Szalonego Clutterbane’a - czekam na: wolny czas [Adventurer Conqueror King System] Saga Utraconego Królestwa - czekam na: wolny czas |
25-08-2015, 19:24 | #50 |
Reputacja: 1 |
|