Lakatos

Plan dobry, tylko lekko bym go zmodyfikował. Jeśli rzeczywiści Magnar z Wróblem pobiegną za zabójcą, to Hargin sprzątnie zwłoki kobiety i zostanie na czatach, pilnując wejścia do budynku.

 

Dnc

Post ode mnie będzie ale chyba dopiero w poniedziałek bo weekend jak zawsze obficie zajęty.

Magnar tak jak podejrzewacie sklei pionę z Wroblem i pobiegnie za skrytobojcom. Dobrze zrozumiałem że on na zewnątrz uciekl?

 

Kenshi

Nie, zabójca uciekł w głąb domu, czyli zniknął gdzieś na tyłach . Gdyby miał wyjść na zewnątrz, to by musiał się z Wami zmierzyć, lub oczywiście wziąć odwrót tylnym wyjściem, ale nie wiecie, czy takowe nawet istnieje póki co.

 

__________________
[i]Don't take life too seriously, nobody gets out alive anyway.[/i]

Dnc

Dobra tak jak w poście Magnar biegnie za nim uważając na jakieś niespodzianki

reszta może poszukać tego starca co niby trzeba było go ratować, no chyba że go już porwali albo zaciukali...

 

Kenshi

Pościwo stoi i się dzieje .

malahaj, devilnevercr - wiadomo, jakieś przemyślenia na temat opisanej sytuacji i oczywiście deklaracja, co robicie dalej. Tutaj macie mapkę sytuacyjną, która może Wam co nieco rozjaśnić. Podłoga oczywiście jest z kamienia, nie z drewna .

Fyrskar, Santorine - tutaj również jakieś przemyślonka na temat tego, co Panowie zastali w pomieszczeniach, oprócz tego możesz zdecydować Fyr, czy Liess bierze ze sobą cacka, które znalazł, czy zostawia. Oprócz tego odniesienie się do sytuacji z końca Waszej wrzutki i decyzja, czy wracacie do drzwi, czy dalej przeczesujecie dom (zostało jeszcze kilka pomieszczeń na parterze i całe piętro). Wasz wybór, opcjonalnie możecie sobie rozegrać też jakiś krótki dialog przez PW czy GG, ale jak mówię: to już zależy od Was.

Lakatos - sytuacja jest raczej klarowna, pytanie, co zrobi z tym Hargin. Mężczyźni za drzwiami z pewnością nie będą czekać wieki, aż ktoś im raczy otworzyć, zwłaszcza, że pogoda pod psem .

W razie pytań, pytać. Cieszę się, że zachowujemy dobre tempo, oby tak dalej .
Czas dla Was na odpis w tej turze to 20.06., godzina 20.00.

 

__________________
[i]Don't take life too seriously, nobody gets out alive anyway.[/i]

Santorine

Fyrskar: rozdzielmy się. Lepiej dom przeszukasz, a Gustav może pomoże Harginowi. Co sądzisz?

 

Fyrskar

Zgoda.

Meinholf błyskotki oczywiście bierze, podobnie jak i broszę. Sprawdzi cały składzik, poszukując rzeczy niebędących artykułami żywnościowymi (zwoje lin, lampy, itd.) - poprosiłbym, byś wypisał mi w komentarzach, co znalazłem, od razu umieszczę to w swoim poście, nie ma co akcji przeciągać.

Piętro sobie daruję. Badam składzik i ruszam w kierunku, w którym zwiał zamaskowany jegomość.

 

Santorine

Tu mam pytanie: co zobaczy Gustav, kiedy otworzy skrzynię z materiałami wybuchowymi? W normalnym toku otworzy ją, jeśli nie jest jakoś specjalnie zamknięta.

 

Kenshi

Fyrskar, Meinholf znajdzie:
- dwie lampy,
- trzy zapasowe butelki z olejem,
- hubkę z krzesiwem,
- solidną linę z hakiem,
Bierz, co chcesz .

Santorine, Gustav bez problemu dostanie się do środka, gdyż skrzynia nie jest zamknięta (brakuje kłódki przy zawiasach). W środku znajdzie cztery niewielkie ceramiczne słoiki wypełnione prochem, wraz zabezpieczonym odpowiednio lontem. Czyli po krótce - znajdzie warhammerowe granaty .

 

__________________
[i]Don't take life too seriously, nobody gets out alive anyway.[/i]

Fyrskar

Meinholf bierze lampę, dwie butelki z olejem, hubkę i krzesiwo oraz linę z hakiem (obwiązuje ją wokół pasa). Drugą lampę i butelkę z olejem daje Gustavowi. Proponuję, by Liess i Gustav wzięli po dwa granaty - mogą się przydać.