E tam, Detlef na urlopie tera i nie ma czasu na pierdoły... ;)

No kyan tez kiedys moze jakis cud sie zdarzy i ich sie wyciagnie jeszcze

Nie wszystkie. Z niektórych zostały skwarki i zbroi nosić nie mogą...

Fakt :-D

Runmiszcz go tak załatwił :D

Oj tam wina była także po stronie alchemika naszego Dirka, nawet większa chyba, nie dość że to ustrojstwo stworzył, to potem zamiast użyć dał to niewprawionemu w bombach krasnalowi.

Aż się zbiera ochota na reanimację tamtej grupki :) Cóż , może kiedyś sam się skuszę na jakąś małą przygodę dla niedobitków Czarnych Sztandarów.
Choć nawet nie marzę o doskakiwaniu do poprzeczki która Vix postawił. :)


PS Rozumiem, że ta kolejka znowu jest jakby nadprogramowa, w sensie czekamy de facto na post MG ?

Wiecie... nie trzeba wcale bawić się w jakąś specjalną przygodę. Nie musimy nawet określać co się stało. Możemy po prostu wpierdzielić się gromadnie do jakiejś warhammerowej sesji i po prostu grać traktując to co było w czasie sagi jako "dawno dawno temu, historie do opowiadania przy piwie".

EDIT

Ja już jesteśmy przy reanimacji i tego typu sprawach.

ja to zawsze jestem za ale dobrze byłoby nie nerfic dworfów w końcu coś już przeżyli w swoim życiu.
A ktoś wie co z manjim się dzieje?

Reanimacja krasnoluda poprzez pokazanie cycków? Dobre, taki dwarf staje lepiej niż po Viagrze :p

Jak najbardziej, być moze bym się tak dołaczył tu jako najemnik, ale że postacie miały być poczatkowe to nie chciało mi się degradować Thorina, trochę byłoby to nie ten tegoes że doświadczony krasnal, lekarz, w zasadzie świerzo na 2 profesji, z tymi całymi doświadczeniami i przeżyciami startuje jako młokos. Trzeba by szukać rekrutki dla średnoozaawansowanych. Jak się taka znajdzie to dajcie znac :)