Tak. Bo jedni mają problemy, a drudzy robią to, co im każą i za co dostają hajs - innymi słowy, mają wywalone.
Ale ja wciąż nie o sesji, a o tym szczuciu w komentarzach, które mnie już wku... :x

Ekhm.

W komentarzach jest 8 razy więcej postów niż na sesji.
Komentarze mają prawie 2 razy więcej odwiedzin od sesji.
Deklaracje pojawiają się na sesji, w komentarzach i na docu.
Gra na sesji 12 graczy.

To takie tylko spostrzeżenie.

Jak potrzebujemy się wzajemnie przeciw sobie nakręcać zróbmy to na docu. Fajnie wyjdzie post pełen pomówień i chłopskiego rozumowania. Fajnie też wyjdzie wyśmiewanie się z wieśniaków. A i będzie odbębniona kolejka. Bo rzeczywiście to wygląda jak gadka ludzie na komunikatorze, którzy grają w jakąś sieciówkę.

Macie racje, trzeba wiecej dzialac postaciami a mniej graczami. Kasimir cos tam burknal do najmitow o potrzebie dzielenia sie, ale od nastepnej kolejki bedzie bardziej proaktywny.

To ja w celu złagodzenia sytuacji (między BG, oczywiście) proponuję wieczorne ognisko, opróżnienie posiadanych zapasów C2H5OH i tańce do rana, trzymając się przy tym za rączki i patrząc w oczy :D

Lata świetlne później nazwą to "firmowym wyjazdem integracyjnym", heheh ;)

Swiete slowa mniej gadania graczy a wiecej postaciami.
Jedyne co mnie blokuje to chce zamknac sprawe walki i opisac ja, wiec czekam na posta.
Nie lubie pisac w przod pare kojelek bo sporo rzeczy zmiennych jest.
Post odblokuje nam mozliwosc gry fabularnej i zwyklego erpegowania po walce i bedzie na to caly tydzien. Akurat tak sie zlozylo ze sporo jest niedonowien i akurat odbyla sie walka. Dzis bedzie post zgodnie z terminem jak nic misiowy gry nie wyskoczy i pojdziemy w przod i kazdy swoje lajno z barkow strzachnie jsk bedzie mial potrzebe.

Aha i nie obciazajcie postaci sprzeczkami w komentach. Widze ze lambert sobie nie radzi z schulzem wiec trzeba ostrzej zagrac i chyba krasnolud musi wejsc do akcji.

Hehe czyli jednak się pozabijamy :D

Fatalny dzień na pisanie postów. Strasznie mi dziś nie szło, ale udało mi się coś wyprodukować :p

Jutro zabiorę się za doca, odpiszę na pytania, załączę kilka drobnych informacji itp. Dziś mam już dość pisania ;)

MG takie tam pytanka:

1) czy most jest dokładnie taki jak na zdjęciu czy to tylko zdjęcie poglądowe. Chodzi mi zwłaszcza o to czy deski na moście mają między sobą takie przerwy jak na rysunku czy tez są jedna przy drugiej.

2) Czy dziury na moście oznaczają zupełny brak desek w jakiś fragmentach, czy też raczej dziury jak np po zapadniętej w desce nodze

3) nie wiem czy mamy liny, na pewno nie dośc do potrzeb, stąd pytanie czy w pobliżu są liany ?

W zasadzie jedna lina byłaby już bardzo pomocna wobec osoby która pójdzie na przedzie. Może to być Klaus, choć bardziej mogłaby się przydać osoba z znajomością wspinaczki.

No ale o tym w poście jak już będą odpowiedzi na powyższe pytanka.

Eliasz proponuje ci zajrzec na doca.

Wydaje mi sie ze to zdjecie pogladowe, bo opis jest inny w poscie.

Liny mamy, nawet dwa zwoje. Cichutki sługa Adar taszczy je na grzbiecie.