Oczywiście że nie zostawiamy go samemu! bo nam zwieje!
Zostajemy tam do nocy i się go pozbywamy jak wszyscy śpią. Ciało wrzucamy do wody. Najlepiej udusić, nie będzie krwi.
Zostawiamy linę pocietaw i jak coś to udajemy że uciekł.
Tak to widzę

Dobra, potrzeba by boskiej interwencji żeby uratować Volpe. Nie widzę wielkich szans na powodzenie twojego planu Asmodian, chyba że decydujesz się na otwartą walkę z resztą drużyny. Idę o zakład, że w momencie kiedy zacznie się coś dziać poderżną mu gardło. Ja by tak zrobił.

To cóż, śpieszmy się kochać Tileańczyków. Tak szybko odchodzą.

Dzieki Baird za grę. Trzeci raz cię wprowadzał nie będę. Jeralt możesz pisać. Posty nie musza być długie. Pojawiła się alternatywna propozycja dotarcia do Nuln. Postać Asmodiana może podjąć decyzję, czy chce się mocniej zintegrować z drużyną, czy może dalej iść własną drogą.

w sumie zastanawiałem się czy samemu tego nie opisać ale bardzo dobrze oddałeś to wszystko co chcieliśmy zrobić, dzieki Ulli

dzieki Baird za grę, sorry za killa - mam nadzieje że rozumiesz sytuacje i wiesz że to nic osobistego :)

edit:
dobra jest post, myślę ze podróz rzeką byłaby ciekawsz i szybsza

Bobo dalej ma tą samą mutację która miął?

Dieter chciałby jeszcze raz zajrzeć w kulę.

Spokojnie, ja się nie gniewam. Może jakbym posiedział trochę dłużej nad postacią, to była by ciekawsza i bardziej wiarygodna, ale robiłem na szybko i widać efekty. Trzymajcie się szlaku i niech pan wam sprzyja. Ja teraz skupię się na moich krzyżakach :D Może w przyszłości, jeśli Ulli pozwoli to jeszcze raz na zakończenie z wami zagram.

Tak, Bob dalej ma mutację zła krew plus zatracenie duszy.

Lord z opisem wizji wstrzymam się aż postać Asmodiana się wypowie. Im więcej będę miał danych, tym ta wizja będzie sensowniejsza. Czy w kulę będzie zaglądał Dieter? Ma już 4 punkty obłędu. Jeśli wyrzuci 5 lub więcej a jednocześnie nie zda testu Siły Woli, będziecie mieli wariata w drużynie.

Markus ma za sobą pierwszy udany test odporności w związku z czytaniem księgi, jeszcze trzy.


Edit:
Wysłałem wizję dla Dietera. Bądź tak miły Lord i jakoś ładnie to opisz jak zamykasz się w pokoju i ewentualnie czy informujesz o tym co widzisz resztę. Miałeś wielkie szczęście. Gdy rzucałem na punkty obłędu wypadło 1. Nadal zachowałeś zdrowe zmysły chociaż wiele ci już nie brakuje.

Ok, postaram się dać odpis wieczorem, czy wizję mogę wkleić do odpisu?

Twoja decyzja. Ja wiem czy warto? Miała bardziej informacyjny charakter. Nie starałem się, żeby była poprawna literacko i stylistycznie. Według mnie lepiej żebyś ewentualnie opisał ją swoimi słowami, ale narzucał nie będę.