Dodane.

Postaram się dać post jutro.

To ja już wydałem??? :-( A myślałem, że jeszcze coś mam do wydania :-P

Odpisałem jedynie Hakonowi, bo jako jedyny dał post. Proszę o jakąś mobilizację każdego kto ma chęci do dalszej gry.

No ja muszę poczekać z postami naszych mundurowych. Bo kiepsko to widzę jak bez ich wsparcia przekonam mytnika.

Czekam i czekam :-P I nic :-(

No, już jest.

Z dniem dzisiejszym doszedłem do wniosku, że sesję należy zakończyć w tym miejscu.
Zgodnie ze scenariuszem powinna potrwać jeszcze kolejne półtora roku. Nie ma na to żadnych szans w obecnych warunkach.

Napiszę post zamykający i do tej przygody i tej ekipy (jako zamkniętej całości) już raczej nie powrócimy. Kiedyś jednak na pewno zechcę zakończyć sesję i wtedy zaproszę każdego dotąd grającego do ponownego zbadania brzegów rzeki Linsk.

Szkoda, że się kończy, ale się nie dziwię :-( Takie tempo, że z parę lat byśmy grali a i pamiętać co było rok temu ciężko :-/
Ja jakby co chętny a KP nie kasuję ;-)

Ja zastanawiałem się nad odejściem, bo jak doskonale widać - nie wyrabiałem czasowo. Ale bardzo dziękuję wszystkim za fajną grę. ;)

Również dzięki za grę. Mam nadzieję, że spotkamy się ponownie w żwawszej imprezie ;-)