|
Archiwum sesji z działu Warhammer Wszystkie zakończone bądź zamknięte sesje w systemie Warhammer (wraz z komentarzami) |
| Narzędzia wątku | Wygląd |
28-10-2016, 22:44 | #101 |
Reputacja: 1 | - Nie chcieliśmy zapłacić wjazdowego i nasłał na nas gościa z rusznicą. Skurwiel strzelał z ukrycia gdy byliśmy w karczmie, potem przycisnęliśmy karczmarza i dał nam namiar na tę budę i Korka. Ot cała historia. |
28-10-2016, 23:12 | #102 |
Dział Fantasy Reputacja: 1 | - Czyli najpewniej Korek w ogóle nie wiedział o Waszym istnieniu. Jego bandy ściągające haracze latają po mieście bez jakiejkolwiek kontroli, mają wolną rękę w nagabywaniu przyjezdnych. Widać zaatakowali Was dla przykładu. Waldemarowi fakty składały się w logiczną całość. Z nieadekwatnym entuzjazmem kontynuował. - Zrobiliście sobie wroga. Ten cwel teraz nie wie co się dzieje, jakaś banda splądrowała mu karczmę chcąc jego gardła, będzie dociekał dlaczego tak się stało. Chyba pora na nas, użyjmy żurawia i w las. Pójdziemy na wschód, jakkolwiek zdecydujemy się wędrować musimy się dostać na brzegi Stiru. |
29-10-2016, 00:11 | #103 |
Reputacja: 1 |
|
29-10-2016, 00:43 | #104 |
Reputacja: 1 | — Halgrim, te uszy co masz przy głowie do czegoś służą? Od początku wiedzieliśmy, że Korek jest częścią Belladonny o której zresztą was ostrzegałam. |
29-10-2016, 00:50 | #105 |
Reputacja: 1 |
|
30-10-2016, 17:51 | #106 |
Reputacja: 1 | Waldemar starał się pomóc Hildur, ale jego umiejętności były niewystarczające. Poza powierzchownym opatrzeniem ran nie udało mu się zaleczyć nawet niedużych obrażeń. Na tą chwilę mężczyzna nie był w stanie uczynić nic więcej. *** Ustaliliście, że najlepiej będzie opuścić tunele, opatrzyć rany, a następnie udać się w poszukiwanie Czarnego Nurtu. Zgodnie ze słowami Waldemara mogły znajdować się tam magazyny przemytników, co rodziło też szansę na spotkanie tam Korka. Halgrim przypatrzył się windzie i chociaż nie była to robota Krasoludów, to cała konstrukcja wyglądała dość porządnie. Musiano wciągać tutaj spore ładunki, wy też powinniście móc nią zjechać. Co więcej ucieczkę windą planował karczmarz, który był grubszy niż ktokolwiek z was. Jeśli jego miała udźwignąć lina, to was na pewno też. Po niedługiej chwili gmerania w mechanizmie Krasnoludy uruchomiły urządzenie. Można było zjeżdżać na dół jedynie pojedynczo. Kręcąc korbą opuszczaliście się na dół jeden za drugim. Ostatnia osoba została zaś ściągnięta w podobny sposób, gdyż na dole znajdowała się druga korba, która działała w ten sam sposób co korba na górze. Odkryliście też łódź wiosłową, ukrytą w szuwarach. *** Otwierały się przed wami dwie trzy drogi. Pierwsza prowadziła na południe, z powrotem w górę rzeki Reik, do Kemperbad. Mogliście wrócić do miasta i próbować przeprawić się przez śluzy na rzekę Stir. Druga droga prowadziła na północ, mogliście spłynąć z prądem rzeki na bezpieczną odległość, aby następnie spróbować obejść miasto idąc na wschód przez las, a następnie na południe, gdzie powinniście natrafić na rzekę Stir. Trzecia droga prowadziła również w górę rzeki Reik. Mogliście minąć Kemperbad i popłynąć w stronę Nuln, a następnie przeprawić się lasem w stronę rzeki Stir, obchodząc Kemperbad od południa. |
31-10-2016, 07:58 | #107 |
Reputacja: 1 |
|
31-10-2016, 12:26 | #108 |
Reputacja: 1 | — Kto nie ma, ten nie ma. Chcesz, to się częstuj, jest w torbie. |
31-10-2016, 13:48 | #109 |
Konto usunięte Reputacja: 1 | -Bellasromba może mnie pogilgać po jajuszkach- odburknął zły Zorgrim. -Tyle biegania i żadnej walki. A ty Halgrim nie narzekaj tylko pakuj dupsko do łodzi. Spłyniemy w dół. Nie mam ochoty na wiosłowanie. Potem się przeprawimy lasem. No chyba, że macie lepsze pomysły?
__________________ Zawsze zgadzać się z Clutterbane! |
31-10-2016, 16:00 | #110 |
Reputacja: 1 | - Basima ma rację - wtrąciła Hildur - Nie możemy wrócić do miasta, choćby ze względu na straż miejską. Po cholerę zarzynaliście tych dupków przed wejściem do karczmy? Według mnie najlepiej będzie spłynąć na północ. Wydaje mi się że w tamtym kierunku powinien iść największy przemyt, a więc na Korka i na zapasy możemy trafić, a poza tym nie trzeba będzie wiosłować. |