Spis Stron RPG Regulamin Wieści POMOC Kalendarz
Wróć   lastinn > RPG - play by forum > Sesje RPG - Warhammer > Archiwum sesji z działu Warhammer
Zarejestruj się Użytkownicy

Archiwum sesji z działu Warhammer Wszystkie zakończone bądź zamknięte sesje w systemie Warhammer (wraz z komentarzami)


 
 
Narzędzia wątku Wygląd
Stary 08-02-2017, 01:12   #71
 
Hakon's Avatar
 
Reputacja: 1 Hakon ma wspaniałą reputacjęHakon ma wspaniałą reputacjęHakon ma wspaniałą reputacjęHakon ma wspaniałą reputacjęHakon ma wspaniałą reputacjęHakon ma wspaniałą reputacjęHakon ma wspaniałą reputacjęHakon ma wspaniałą reputacjęHakon ma wspaniałą reputacjęHakon ma wspaniałą reputacjęHakon ma wspaniałą reputację
Zwiadowca przyklęknął przy psiaku i zaczął go głaskać. Oglądał jego rany i zastanawiał się jak je zabezpieczyć.
Odwrócił się do reszty i zobaczył, że zaczynają się krzątać po niej a z sypialni dochodzi hałas jak się po chwili okazało rozwalanej skrzyni.

- Niklaus. Zaprowadź Zabójcę do Hanziego. Podobno psia ślina pomaga na rany a coś mi się wydaje, że pies raczej będzie chciał z nim zostać.- Powiedział ciepło do niziołka i położył mu rękę na ramieniu.
- Co się Tobie wydawało boś nie skończył?- Spytał Hasmans pochylając się nad przyjacielem.

- Trzeba jak najszybciej się ogarnąć i się stąd wynosić. Jakieś mam złe przeczucia.- Zastanowił się patrząc na walające się zwłoki po głównej izbie.
W końcu jego wzrok spoczął na Yelenie.
- A Ty Pani wyczuwasz coś w tym miejscu? Jako czarodziejka rzecz jasna.- Uśmiechnął się uroczo do kobiety mając w głowie widok jak nalewała swoimi zgrabnymi dłońmi o długich szlachetnych palcach wodę i eliksir. Jak jej niesforny kosmyk włosów spadł na policzek i łaskotał przez chwilę. Jak błyszczały jej oczy gdy na niego spojrzała.
Rolf tak odpływał i dopiero odpowiedź go otrzeźwiła.

Zwiadowca dyskretnie przechodził z okna do okna obserwując okolice. Łuk trzymał w ręce bo jego długość przeszkadzała niemiłosiernie w przechodzeniu przez każde drzwi.
 
Hakon jest offline  
Stary 08-02-2017, 09:27   #72
Dnc
 
Dnc's Avatar
 
Reputacja: 1 Dnc ma wspaniałą reputacjęDnc ma wspaniałą reputacjęDnc ma wspaniałą reputacjęDnc ma wspaniałą reputacjęDnc ma wspaniałą reputacjęDnc ma wspaniałą reputacjęDnc ma wspaniałą reputacjęDnc ma wspaniałą reputacjęDnc ma wspaniałą reputacjęDnc ma wspaniałą reputacjęDnc ma wspaniałą reputację


Niklaus bacznie obserwował okolice na zewnątrz. Przed leśniczówkę po niego przyszedł Rolf. Niziołkowi zrobiło się lepiej od razu na widok przyjaciela.
- O! Psiak ma się lepiej już? Dobra chodźmy go zobaczyć - rzekł wchodząc do środka

- No byłem na zewnątrz bo wydawalo mi się, że tam przy drzewach widzial jakiś cień. Lepiej dmuchać na gorące jak to mówiła moja mama, w sumie zawsze się zastanawiałem dlaczego tak mowiła ale tak mówiła. I mowila tak dlatego by się chyba nie poparzyć ale teraz to już w sumie nie wiem, to znaczy nie jestem pewien ale wydaje mi się że chodzi o to by dmuchać na gorące by się nie poparzyć -
ględził Niklaus gdy wchodzili do środka

- O skrzynia! - rzekł zaskoczony Kołodziej


 
Dnc jest offline  
Stary 08-02-2017, 13:58   #73
 
Tabasa's Avatar
 
Reputacja: 1 Tabasa ma wspaniałą reputacjęTabasa ma wspaniałą reputacjęTabasa ma wspaniałą reputacjęTabasa ma wspaniałą reputacjęTabasa ma wspaniałą reputacjęTabasa ma wspaniałą reputacjęTabasa ma wspaniałą reputacjęTabasa ma wspaniałą reputacjęTabasa ma wspaniałą reputacjęTabasa ma wspaniałą reputacjęTabasa ma wspaniałą reputację
Z jednej strony cieszyła się, że z psem poszło im dość gładko, z drugiej było go kobiecie strasznie żal. Na szczęście składniki lecznicze zawarte w miksturze powinny zacząć szybko przynosić efekty i psina raczej szybko stanie na nogi. Na słowa Rolfa pokręciła głową.
- Nie, niczego podejrzanego nie wyczuwam. Pomijając smród ciał oczywiście... Działania Chaosu chyba widzimy wszyscy... - rzuciła, odruchowo odwracając wzrok w stronę salonu spływającego krwią. - Dimitri ma rację. Trzeba spalić to miejsce i wynosić się stąd najszybciej, jak się da. Kto silniejszy może ponieść Hanziego do wioski, poza tym możecie się zmieniać w czasie drogi.

Usłyszawszy Niklausa, skrzywiła się.
- Widziałeś, czy tylko ci się wydawało, że widziałeś? - mruknęła, wbijając w niego zimne spojrzenie. - Tak, czy inaczej, nie ma sensu ryzykować, że towarzysze pajęczogłowego wrócą sprawdzić, gdzie podziewa się ich "przyjaciel". Bierzmy psa i wracajmy do Beelen.
Po tych słowach wyszła z sypialni, przeszła przez salon, raz jeszcze obrzucając zmasakrowane zwłoki obojętnym spojrzeniem, po czym wyszła na zewnątrz, zaciągając się chłodnym, deszczowym powietrzem.

Obserwowała mroczną ścianę lasu z kamiennym wyrazem twarzy. Co prawda pojawiły się pewne przeczucia, że gdzieś tam ktoś może ich obserwować, ale szybko je odrzuciła. Poza tym, jeśli nawet, niech przyjdą. Była Lodową Maginią, gotową tym pomiotom Chaosu pokazać, co oznacza jej gniew.

 
Tabasa jest offline  
Stary 08-02-2017, 20:28   #74
 
pi0t's Avatar
 
Reputacja: 1 pi0t ma wspaniałą reputacjępi0t ma wspaniałą reputacjępi0t ma wspaniałą reputacjępi0t ma wspaniałą reputacjępi0t ma wspaniałą reputacjępi0t ma wspaniałą reputacjępi0t ma wspaniałą reputacjępi0t ma wspaniałą reputacjępi0t ma wspaniałą reputacjępi0t ma wspaniałą reputacjępi0t ma wspaniałą reputację
- Zgadzam się, lepiej tu nie nocować. Droga jest krótka, szybki marsz i przed zmrokiem zajdziemy.
Kozak odsunął się od wypoczywającego psa.
- Nim ktoś wróci po twego konia i z nim tu przybędzie to złapie nasz noc. A szkoda, żeby na jakieś dziurze twój koń idąc po ciemku potknął się i okulał Rudgerze kontynuował Dimitri,
- Gdybyście zechcieli jedna tu nocować, to mam miksturę wyostrzającą zmysł wzroku i nie pozwalającą usnąć. Do tego rozstawie wnyki na podejściu pod leśniczówkę, jednak wolałbym tutaj nie pozostawać. Psa można nieść w kocu, we dwóch się nie zmęczymy.
 
__________________
Mistrz gry nie ma duszy! Sprzedał ją diabłu za tabelę trafień krytycznych!
pi0t jest offline  
Stary 08-02-2017, 20:56   #75
 
hen_cerbin's Avatar
 
Reputacja: 1 hen_cerbin ma wspaniałą reputacjęhen_cerbin ma wspaniałą reputacjęhen_cerbin ma wspaniałą reputacjęhen_cerbin ma wspaniałą reputacjęhen_cerbin ma wspaniałą reputacjęhen_cerbin ma wspaniałą reputacjęhen_cerbin ma wspaniałą reputacjęhen_cerbin ma wspaniałą reputacjęhen_cerbin ma wspaniałą reputacjęhen_cerbin ma wspaniałą reputacjęhen_cerbin ma wspaniałą reputację
Emmerich demonstracyjnie, na widoku, wsadził znalezione pieniądze do sakiewki otrzymanej od hodowcy psów i wrócił do drużyny.
Dziwił się niepomiernie Rudgerowi, że nie zainteresował się losem zaginionego człowieka z leśniczówki. Bał się, że rycerz zaproponuje wyprawę ratunkową, póki jeszcze jasno. Cóż, z zadowoleniem przyjął decyzję o powrocie do wioski, choć miał przeczucie, że to nie koniec. I nie podobała mu się myśl, że coś za nimi mogłoby się skradać.
- Dimitri, odrąbiesz głowę mutantowi? Zarobić na takich rzeczach można. A ja z Rolfem sprawdzimy tymczasem, co to się niziołkowi przywidziało. Rolf, co Ty na to? A może magiczka coś wyczuwa? - rozgadał się zadowolony z "premii".
 
__________________
Ostatni
Proszę o odpis:
Gob1in, Druidh, Gladin
hen_cerbin jest offline  
Stary 08-02-2017, 23:13   #76
 
Hakon's Avatar
 
Reputacja: 1 Hakon ma wspaniałą reputacjęHakon ma wspaniałą reputacjęHakon ma wspaniałą reputacjęHakon ma wspaniałą reputacjęHakon ma wspaniałą reputacjęHakon ma wspaniałą reputacjęHakon ma wspaniałą reputacjęHakon ma wspaniałą reputacjęHakon ma wspaniałą reputacjęHakon ma wspaniałą reputacjęHakon ma wspaniałą reputację
Rolf oderwał wzrok od okna i popatrzył na Emmericha.
- W sumie i tak przez te brudne szyby nic nie widać. Chodźmy a reszta niech przygotuje siebie i psy do drogi.- Złapał łuk i z łowcą wyszedł przed leśniczówkę rozglądając się czujnie i wybierając miejsce skąd zacznie zwiad.

Kiedy już ruszyli w drogę Hasmans zajął się zacieraniem śladów za kompanami. Używał do tego jakiejś gałęzi i naturalnych komponentów, które tak chojnie daje las.
 

Ostatnio edytowane przez Hakon : 10-02-2017 o 10:34.
Hakon jest offline  
Stary 08-02-2017, 23:23   #77
 
hen_cerbin's Avatar
 
Reputacja: 1 hen_cerbin ma wspaniałą reputacjęhen_cerbin ma wspaniałą reputacjęhen_cerbin ma wspaniałą reputacjęhen_cerbin ma wspaniałą reputacjęhen_cerbin ma wspaniałą reputacjęhen_cerbin ma wspaniałą reputacjęhen_cerbin ma wspaniałą reputacjęhen_cerbin ma wspaniałą reputacjęhen_cerbin ma wspaniałą reputacjęhen_cerbin ma wspaniałą reputacjęhen_cerbin ma wspaniałą reputację
- Będziemy was ubezpieczać -powiedział, zgadzając się na plan rycerza.

Z kuszą gotową do strzału łowca nagród ruszył dookoła leśniczówki, szukając wszystkiego odcinającego się od normy i przepatrując brzeg lasu. Był przygotowany, by strzelić jeśli zobaczy jakikolwiek ruch w zaroślach czy między drzewami. Bliski zwiad prowadził do momentu, gdy reszta była gotowa do wyruszenia.
 
__________________
Ostatni
Proszę o odpis:
Gob1in, Druidh, Gladin
hen_cerbin jest offline  
Stary 08-02-2017, 23:29   #78
 
Baird's Avatar
 
Reputacja: 1 Baird ma wspaniałą reputacjęBaird ma wspaniałą reputacjęBaird ma wspaniałą reputacjęBaird ma wspaniałą reputacjęBaird ma wspaniałą reputacjęBaird ma wspaniałą reputacjęBaird ma wspaniałą reputacjęBaird ma wspaniałą reputacjęBaird ma wspaniałą reputacjęBaird ma wspaniałą reputacjęBaird ma wspaniałą reputację
Rudger ściągnął obrus ze stołu i podał materiał kozakowi mówiąc krótko:
- To na łeb.- Po czym zaczął rozpalać w kominku. Rycerz płonącego słońca nie zamierzał tu zostawać, nie miał też zamiaru zostawiać spaczonej chaosem chaty dla strudzonych wędrowców lub spracowanych drwali. Nie. To miejsce należało wypalić świętym ogniem inkwizycji w imię Sigmara.
Gdy przyszła pora wymarszu, Rycerz Płonącego Słońca czynił honoru, składając przy tym modły do bogów Imperium.
 
__________________
Man-o'-War Część I
Baird jest offline  
Stary 09-02-2017, 20:38   #79
 
pi0t's Avatar
 
Reputacja: 1 pi0t ma wspaniałą reputacjępi0t ma wspaniałą reputacjępi0t ma wspaniałą reputacjępi0t ma wspaniałą reputacjępi0t ma wspaniałą reputacjępi0t ma wspaniałą reputacjępi0t ma wspaniałą reputacjępi0t ma wspaniałą reputacjępi0t ma wspaniałą reputacjępi0t ma wspaniałą reputacjępi0t ma wspaniałą reputację
Ehhh, niech tak będzie, tyle że psy czując łeb mutanta mogą nam szaleć.
Kozak westchnął ciężko, wyszedł z leśniczówki wyciągając przy tym jedno z trucheł mutantów.
Złapał oburącz stylisko topora przymierzył, poprawił chwyt i uderzył nim w kark. Wystarczyło jedno uderzenie, a głowa odskoczył. Krew nie tryskała, wszak ciało było już zimne, nie pozostało nic innego jak zawinąć je w kawał szmaty od Rudgera. Co też Dimitri po chwili uczynił.
- Zostaje na dworze, jak będzie gotowi dajcie znać.
Kozak oparł się o ścianę i wzrokiem pilnował linii drzew, cienka stróżka potu spłynęła mu po plecach, miał złe przeczucie. Coś jeszcze wydarzy się tej nocy, a może to już starość mąci w głowie, lub brak gorzałki i dziewki pod pierzyną. To jednak będzie można nadrobić po odebraniu zapłaty.
Czas mijał, a kociak ponownie był niespokojny. Wyjął go za pazuchy i pozwolił chwilę pokręcić się między jego nogami. Kozak rzucił mu też kawałek suszonego mięsa, puszek dzielnie z nim walczył, sapał prychał i próbował je rozrywać swoimi małymi ząbkami. Kozak zaśmiał się głośno nachylił i rozdrobił skrawek mięsa na mniejsze kawałki, tak aby kociak mógł wygrać to starcie.

Gdy/jeżeli Niklaus wychodził z gajówki Sapieha rzucił mu zawiązaną głowę mutanta.
- Trzymaj, pochwalisz się chłopom, że sam go zadźgałeś.
Gdy Rycerz podpalał leśniczówkę kozak odszedł parę kroków co by go dym nie osmalił i mu kota nie wystraszył. Do modlitwy się nie przyłączył, wiele lat spędził już w imperium, jednak nie przejął ich wszystkich obyczajów. Zachował ciszę i spokój. Obserwował pobliski teren, wiedząc, że w tym momencie są wystawieni na atak.
 
__________________
Mistrz gry nie ma duszy! Sprzedał ją diabłu za tabelę trafień krytycznych!

Ostatnio edytowane przez pi0t : 09-02-2017 o 20:43.
pi0t jest offline  
Stary 10-02-2017, 14:18   #80
Dnc
 
Dnc's Avatar
 
Reputacja: 1 Dnc ma wspaniałą reputacjęDnc ma wspaniałą reputacjęDnc ma wspaniałą reputacjęDnc ma wspaniałą reputacjęDnc ma wspaniałą reputacjęDnc ma wspaniałą reputacjęDnc ma wspaniałą reputacjęDnc ma wspaniałą reputacjęDnc ma wspaniałą reputacjęDnc ma wspaniałą reputacjęDnc ma wspaniałą reputację

Niklaus chwycił pewnie głowa potwora zawiniętą w szmaty. Następnie zarzucił ja sobie na ramię. Tak objuczony miał nadzieję siać postrach wśród swoich wrogów jak i okolicznych chłopów.
Zadowolony z siebie spokojnie patrzył aż chata się dopali a następnie ruszył razem z drużyną w drogę powrotną.
Jako, że pokonali mutantów i odbili psa to czuł, że zadanie jest wykonane i że nic im nie zagraża dlatego szedł leniwy krokiem gdzieś tam z tyłu kompanii. Podgwizdując jedną z najbardziej popularnych piosnek niziołków, co jakiś czas z radości podskakując.

 
Dnc jest offline  
 



Zasady Pisania Postów
Nie Możesz wysyłać nowe wątki
Nie Możesz wysyłać odpowiedzi
Nie Możesz wysyłać załączniki
Nie Możesz edytować swoje posty

vB code jest Wł.
UśmieszkiWł.
kod [IMG] jest Wł.
kod HTML jest Wył.
Trackbacks jest Wył.
PingbacksWł.
Refbacks are Wył.


Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 19:59.



Powered by: vBulletin Version 3.6.5
Copyright ©2000 - 2024, Jelsoft Enterprises Ltd.
Search Engine Optimization by vBSEO 3.1.0
Pozycjonowanie stron | polecanki
Free online flash Mario Bros -Mario games site

1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30 31 32 33 34 35 36 37 38 39 40 41 42 43 44 45 46 47 48 49 50 51 52 53 54 55 56 57 58 59 60 61 62 63 64 65 66 67 68 69 70 71 72 73 74 75 76 77 78 79 80 81 82 83 84 85 86 87 88 89 90 91 92 93 94 95 96 97 98 99 100 101 102 103 104 105 106 107 108 109 110 111 112 113 114 115 116 117 118 119 120 121 122 123 124 125 126 127 128 129 130 131 132 133 134 135 136 137 138 139 140 141 142 143 144 145 146 147 148 149 150 151 152 153 154 155 156 157 158 159 160 161 162 163 164 165 166 167 168 169 170 171 172