Spis Stron RPG Regulamin Wieści POMOC Kalendarz
Wróć   lastinn > RPG - play by forum > Sesje RPG - Warhammer > Archiwum sesji z działu Warhammer
Zarejestruj się Użytkownicy

Archiwum sesji z działu Warhammer Wszystkie zakończone bądź zamknięte sesje w systemie Warhammer (wraz z komentarzami)


 
 
Narzędzia wątku Wygląd
Stary 26-03-2017, 16:41   #21
 
Evil_Maniak's Avatar
 
Reputacja: 1 Evil_Maniak ma wspaniałą reputacjęEvil_Maniak ma wspaniałą reputacjęEvil_Maniak ma wspaniałą reputacjęEvil_Maniak ma wspaniałą reputacjęEvil_Maniak ma wspaniałą reputacjęEvil_Maniak ma wspaniałą reputacjęEvil_Maniak ma wspaniałą reputacjęEvil_Maniak ma wspaniałą reputacjęEvil_Maniak ma wspaniałą reputacjęEvil_Maniak ma wspaniałą reputacjęEvil_Maniak ma wspaniałą reputację

Niziołek obdarzony bezwzględną inteligencją znał jeszcze jeden sposób na podniesienie smoka. Dotyczył on prawdę powiedziawszy wszystkich istot stąpających po ziemi. A także tych fruwających czy pływających. Zgodnie z wszystkimi zasadami komedii każda stwora w której dupie znajdzie się jakiś ostro zakończony przedmiot musi przeciwstawić się pierwotnym instynktom lub zostanie wystrzelona w powietrze na kilka metrów. To mógłby być ratunek dla przygniecionego elfa. Albo elfki. Biedulki są tak do siebie podobne, iż nigdy nie wiadomo czy mamy do czynienia z dwójką osobników tej samej czy też różnej płci. Zawsze denerwowało to Ano, gdy w zamtuzach przystawiały się do niego bardziej frywolne elfy.

Nie mniej jednak, niziołek, nadal żarząc się niczym biegająca świeczka, rzucił się za smokiem. Tym razem był w uprzywilejowanej pozycji, czyli za smokiem. Logicznie rzecz ujmując znajdował się w prostej linii od swojego celu. Miejsca, gdzie najpewniej znajdował się odbyt chaosyckiej bestii. A nawet jeżeli go tam nie ma to miecz naprawi ten błąd.

Z mieczem w ręku, z pieśnią na ustach („Przez ten odbyt czerwony, czerwony, oszalałem…”) i furią w oczach rzucił się kierunku smoka. Czekał go krótki bieg, skok przez rów i wspinaczka po ogonie. Kawałek pieczywa z tłuszczem jadalnym pozyskanym ze śmietany.
 
Evil_Maniak jest offline  
Stary 26-03-2017, 17:07   #22
 
Matyjasz's Avatar
 
Reputacja: 1 Matyjasz to imię znane każdemuMatyjasz to imię znane każdemuMatyjasz to imię znane każdemuMatyjasz to imię znane każdemuMatyjasz to imię znane każdemuMatyjasz to imię znane każdemuMatyjasz to imię znane każdemuMatyjasz to imię znane każdemuMatyjasz to imię znane każdemuMatyjasz to imię znane każdemuMatyjasz to imię znane każdemu

Ork był uparty i za to uciążliwe nie umieranie musiała go spotkać zasłużona kara śmierci.
Za splunięcie na zabójce, Urist nie miał mu za złe wszak zabójca z definicji był osobnikiem bez honoru i nie mogło go to urazić. Za to uporczywe trzymanie się przy życiu, było ujmą na honorze krasnoludzkiego mistrza, który stworzył jego korbacz.
Tego wybaczyć nie mógł.

Jednak przy tym gdy przeciwnik przetrwał pierwszy atak, koniecznym była zmiana podejścia.

Krasnolud postanowił ruszyć głową, dosłownie. Wyrżnął orkowi w z zakutej w blachę bani, przywalił tarczą i w tym momencie korbacz powinien osiągnąć dostateczną prędkość by jego uderzenie zakończyło przeklęty żywot pokraki.



Urist wykonuje atak wielokrotny, w rannego orka i jego przyjaciela jeżeli pierwszy umrze zanim Uristowi skończą się ataki.
 
Matyjasz jest offline  
Stary 26-03-2017, 21:38   #23
 
Eleishar's Avatar
 
Reputacja: 1 Eleishar ma wspaniałą reputacjęEleishar ma wspaniałą reputacjęEleishar ma wspaniałą reputacjęEleishar ma wspaniałą reputacjęEleishar ma wspaniałą reputacjęEleishar ma wspaniałą reputacjęEleishar ma wspaniałą reputacjęEleishar ma wspaniałą reputacjęEleishar ma wspaniałą reputacjęEleishar ma wspaniałą reputacjęEleishar ma wspaniałą reputację
"Życie jest ciężkie" - nieznany filozof

Autor tego przysłowia zapewne nie miał na myśli bycia przygniecionym przez smoka, jednakże Cierń czuł, że w tym momencie jest ono niezwykłe w swej prawdziwości.
Nie miał praktycznie żadnych szans żeby wydostać się spod gada, ciężar był zbyt duży. Elf musiał więc improwizować, wymacał kołczan przy biodrze i wyciągnął z niego pęk strzał. Nie miał pola manewru, nie mógł wbić ich smokowi w brzuch, ale spróbował ustawić je na sztorc, tak by smok sam się na nie nabił własnym ciężarem.


Improwizacja.
Akcja 1: wyciągnięcie strzał
Akcja 2: próba wbicia w smoka
Myślę że można to potraktować jako atak wręcz.

 
__________________
Nieważne kto śmieje się ostatni, grunt żebym był to ja.
Eleishar jest offline  
Stary 26-03-2017, 22:53   #24
Dział Fantasy
 
Avitto's Avatar
 
Reputacja: 1 Avitto ma wyłączoną reputację
- Łiiii, ha!

Zadowolony z siebie Klaus brzęcząc kolczą zbroją pognał (Akcja: ruch) w kierunku walczących przy okopie krasnoludów. Już z daleka darł japę naciągając kuszę (Akcja: przeładowanie).
- Są tu jacy balistycy? Mam coś na smoki ino strzelić celnie trzeba.
 
Avitto jest offline  
Stary 27-03-2017, 11:55   #25
 
Slaaneshi's Avatar
 
Reputacja: 1 Slaaneshi ma z czego być dumnySlaaneshi ma z czego być dumnySlaaneshi ma z czego być dumnySlaaneshi ma z czego być dumnySlaaneshi ma z czego być dumnySlaaneshi ma z czego być dumnySlaaneshi ma z czego być dumnySlaaneshi ma z czego być dumnySlaaneshi ma z czego być dumnySlaaneshi ma z czego być dumnySlaaneshi ma z czego być dumny
Hejże ha! Bij orka!


Vulir Dankilsson schwycił w krępą dłoń powracający młot. W międzyczasie nadgonił go Zabójca w zbroi. Kowal run tylko obejrzał się nad swym ramieniem na rudobrodego towarzysza, po czym skupił całe swe nienawistne spojrzenie na zielonoskórym przeciwniku. Nie był tak dobrym wojownikiem jak miotaczem i nie zamierzał dać się zarąbać na krótkim dystansie. Uniósł wysoko tarczę i osłaniając się jej masywem, obleczona żeliwem kula wyprowadziła ostrożny cios młotem, od boku.

Usłyszał pokrzykiwania nadjeżdżającego rycerza, co zaczęło go rozsierdzać - w końcu ktoś przeszkadzał mu w skupieniu nad szumnym zadaniem klepania młotem orkowych mord. Odkrzyknął więc niedbale:
W okopie za mną siedzi kuzyn Loilir, jego pytaj, Gotumgi!
W tle huczały płomienie, ziemia dudniła od smoczych brzuszysk, działo się i Vulir nie miał czasu na dywagacje na tematy krasnoludzkich inżynierów.
=<=<>=>=
Akcja podwójna: Ostrożny atak wyprowadzony w orka naprzeciwko (-10 WW do trafienia).
Zasady specjalne: Darmowe parowanie z tarczy na podorędziu (+10 WW za ostrożny atak).

 

Ostatnio edytowane przez Slaaneshi : 27-03-2017 o 12:05.
Slaaneshi jest offline  
Stary 27-03-2017, 16:58   #26
 
Kaeniss's Avatar
 
Reputacja: 1 Kaeniss jest na bardzo dobrej drodzeKaeniss jest na bardzo dobrej drodzeKaeniss jest na bardzo dobrej drodzeKaeniss jest na bardzo dobrej drodzeKaeniss jest na bardzo dobrej drodzeKaeniss jest na bardzo dobrej drodzeKaeniss jest na bardzo dobrej drodzeKaeniss jest na bardzo dobrej drodzeKaeniss jest na bardzo dobrej drodzeKaeniss jest na bardzo dobrej drodzeKaeniss jest na bardzo dobrej drodze


"Śmierdzi jak elf" - pomyślał Loilir, sekundę przed tym gdy dojrzał źródło tegoż smrodu - smoczy zadek zaraz na wysokości jego oczu...
Uznając, że taka bliskość nie zdarza się częściej niż raz na milion walk ze smokami, natychmiast i bez kolejnego polerowania krasnolud wystrzelił w smoczy zad ze swojej rusznicy.
Nabij! Zabij! - wykrzyczał jeszcze pełen emocji zasadzając strzał za strzałem zatrutymi pociskami.


Akcja podwójna Atak wielokrotny z rusznicy, celowany w zad smoka (przeładowanie natychmiastowe 3/6)
Trucizna: jad pająka - w razie zranienia wymagający (-10) test odporności, porażka oznacza utratę dodatkowego punktu żywotności oraz paraliż na 2k10-Wt rund


 
Kaeniss jest offline  
Stary 30-03-2017, 18:10   #27
 
Ardel's Avatar
 
Reputacja: 1 Ardel ma wspaniałą reputacjęArdel ma wspaniałą reputacjęArdel ma wspaniałą reputacjęArdel ma wspaniałą reputacjęArdel ma wspaniałą reputacjęArdel ma wspaniałą reputacjęArdel ma wspaniałą reputacjęArdel ma wspaniałą reputacjęArdel ma wspaniałą reputacjęArdel ma wspaniałą reputacjęArdel ma wspaniałą reputację
Na mapie nie przesunąłem wojownika Chaosu - stoi on tuż obok krasnoluda.

Vullir wychylił się zza tarczy i zaatakował (rzut: 68). Nie na wiele mu się zdał atak, bo ork uniknął go bez najmniejszego problemu.

W międzyczasie niziołek o dość dziwnych upodobaniach ruszył biegiem w kierunku smoka. Na brzegu okopu wybił się i skoczył na smoczy ogon (rzut na akrobacje: 92). Było blisko, jednak ostatecznie wylądował pomiędzy tylnymi łapami bestii. Kilka metrów przed i ponad nim kołysał się jego ostateczny cel - olbrzymi smoczy odbyt. Obecnie niziołek byłby w stanie doskoczyć do niego z ziemi, wszak smok szurał brzuchem po ziemi.

Cierń tymczasem przyjął rolę drużynowego naleśnika. Postarał się ruszyć ręką (test krzepy -10: 18 - zdany), zrobił to nawet i sięgnął do kołczanu ze strzałami. Następnie postarał się je odwrócić grotem w stronę smoka (test krzepy -10: 29 - zdany). (rzut na surowe obrażenia +2 za strzałę: 2+2 =4). Strzała złamała się na twardej łusce.

Albert na swoim koniu ładował rusznicę. Bucyfał zarżał z radości, gdy jego pan w końcu dopiął swego. Karabin był gotowy do strzału.

Klaus w biegu naciągnął kuszę, uprzednio wkładając włócznię w uchwyty na plecach. Krzyknął coś do krasnoludów, jeden z nich odparł: “W okopie za mną siedzi kuzyn Loilir, jego pytaj, Gotumgi!

Helene dostrzegła nowe zagrożenie i postanowiła się go pozbyć, zanim ono pozbędzie się jej. Podobnie jak uprzednio zawezwała Aqshy (splatanie: 51), który posłuchał jej zdecydowanie lepiej niż poprzednio (rzut na poziom mocy: 2 składnik + 3 splatanie + 2 kostur + 3 +7 +4 = 21). Trzy ogniste pociski pomknęły w stronę nieco zaskoczonego obrotem spraw wojownika w dziwnej zbroi. (rzut na lokację: 69, 43, 08; obrażenia: 7, 5, 5+2 - głowa). Przez chwilę wydawało się, że pochłonął go ogień, jednak gdy płomienie zgasły potworny przeciwnik ruszył rozjuszony na maginię.

Urist bawił się w rzeźnika (rzuty: 76, 52, 12, rzuty na obrażenia: 2/9, 2/4, 1/7 - wybór większych). Pierwszy ork przeleciał nad okopem i padł z wgniecionym pancerzem martwy. Drugi zebrał potężne wciry i ze złamaną ręką rzucił się do ucieczki. Padł martwy po przebiegnięciu kilku kroków.

Loillir wystrzelił dwukrotnie w smoczy zadek (31, 34; rzuty na obrażenia: 2/3, 8/1 - wybór większego wyniku; została 1 kula w magazynku). Jedna kula zrykoszetowała, druga wbiła się… gdzieś. Prawdopodobnie jakoś smoka osłabiła, ale ładowanie ołowiu w smoka wydawało się trochę bezcelowe. Jednak Loillir wierzył, że każdy jeden strzał przybliża ich do wygranej.

Nagle na polu bitwy wybuchły dwie wielkie ogniste kule, prawdopodobnie zbłąkane pociski z katapult imperialnych czy Archaona. Bez różnicy, nikomu nic jednak nie zrobiły. Ork z południowej części pola walki uciekł, Przy armacie pozostał jeden Norsmen, który w szale pobiegł na południe, dobiegając do Klausa z wielkim toporem bojowym. Krasnoludzki zabójca dostrzegłszy wojownika Chaosu pobiegł na pomoc Helene, stając przed nią w pozycji obronnej. Wtedy to zaszarżowal na niego ów wojownik. Jednak, cóż Ranald nie uśmiecha się do sługusów bluźnierczych bóstw, nie zdołał zranić niskiego adwersarza. Na wschodzie imperialni żołnierze zasiusiali swoje spodnie w czerwono-białe paski. I gwałtownie zrejterowali.

A potem smok… Smok przede wszystkim dalej miażdżył elfa (obrażenia: 12 - 9 = 3; przy okazji uszkodził pancerz zmniejszajac jego obronność o 1). Na oślep uderzył także ogonem (Ano unik: 30) - niziołek jednak zgrabnie przetoczył się. Smok obrócił się nieco (elf jęknął) i splunął ogniem w Loillira (12 obrażeń). Krasnoludowi nieco rozrzażyła się broda, jednak wspaniały pancerz zmniejszył obrażenia do minimum. Wtedy to smok postanowił poprawić Ano jeszcze tylną łapą. Stąpnął nią jednak jakieś trzy metry od niziołka - tak to już jest, gdy się nie widzi przeciwnika.
 
__________________
Prowadzę: ...
Jestem prowadzon: ...

Ardel jest offline  
Stary 30-03-2017, 19:49   #28
 
noboto's Avatar
 
Reputacja: 1 noboto ma wspaniałą reputacjęnoboto ma wspaniałą reputacjęnoboto ma wspaniałą reputacjęnoboto ma wspaniałą reputacjęnoboto ma wspaniałą reputacjęnoboto ma wspaniałą reputacjęnoboto ma wspaniałą reputacjęnoboto ma wspaniałą reputacjęnoboto ma wspaniałą reputacjęnoboto ma wspaniałą reputacjęnoboto ma wspaniałą reputację
Albert rzucił okiem po placu boju
-Dobrze bucyfale tera moje pięć sekund, stój spokojnie bucyfale-
Albert unisł Krasnoludzkie Dzieł sztuki rusznikarskiej, wycelował w smoczy łeb i po polu bitwy rozbiegł się kolejny potężny grom.
Bucyfał zarżał nie zadowolny gdyż kolejny okropny (jego zdaniem) odgłos zabrzmiał tuż nad jego głową
-Spokój bucyfale, trzeba wspomóc jakoś naszych krasnoludzkich braci tak jak przykzał Sigmar mimo że metody mogą się nam nie podobać- Albert popatrzył jeszcze na runę na broni -Holer blednie, trzeba się pospieszyć- i zaczoł ładować

Strzał w smoka z wycelowaniem, cel bliższa głowa, mam trujące pociski naj. jak. ewentualna ucieczka od walki
 
noboto jest offline  
Stary 30-03-2017, 22:02   #29
 
Eleishar's Avatar
 
Reputacja: 1 Eleishar ma wspaniałą reputacjęEleishar ma wspaniałą reputacjęEleishar ma wspaniałą reputacjęEleishar ma wspaniałą reputacjęEleishar ma wspaniałą reputacjęEleishar ma wspaniałą reputacjęEleishar ma wspaniałą reputacjęEleishar ma wspaniałą reputacjęEleishar ma wspaniałą reputacjęEleishar ma wspaniałą reputacjęEleishar ma wspaniałą reputację
"I cały misterny plan w pizdu" - krasnoludzkie przekleństwo, używane przy straconej okazji.

Plan był dobry, sęk w tym że strzały nie były dość wytrzymałe by przetrwać tak nietypowe wykorzystanie i złamały się, zanim przebiły smoczą skórę. Trzeba było jednak spróbować się wydostać spod gada i wrócić do standardowych metod.
Mimo bólu i mocno stresujących okoliczności, elf spróbował się rozluźnić, by następnie zebrać w sobie jak najwięcej sił i spróbować się uwolnić.


Poświęcam dwie akcje na próbę wydostania się. Może jakiś test zręczności, żeby ułatwić test krzepy. Sytuacja nietypowa, więc szukam innych rozwiązań.

 
__________________
Nieważne kto śmieje się ostatni, grunt żebym był to ja.
Eleishar jest offline  
Stary 02-04-2017, 02:06   #30
 
Slaaneshi's Avatar
 
Reputacja: 1 Slaaneshi ma z czego być dumnySlaaneshi ma z czego być dumnySlaaneshi ma z czego być dumnySlaaneshi ma z czego być dumnySlaaneshi ma z czego być dumnySlaaneshi ma z czego być dumnySlaaneshi ma z czego być dumnySlaaneshi ma z czego być dumnySlaaneshi ma z czego być dumnySlaaneshi ma z czego być dumnySlaaneshi ma z czego być dumny

Vulir skinął Zabójcy Demonów z uznaniem. W końcu to rudy wojownik z irokezem wykonał mokrą robotę. Obejrzał się za trzecim orkiem, jednak jego zielone dupsko już dawno rozmyło się z horyzontem. W zaistniałej sytuacji, gdy krasnoludzkie Urazy zostały wystarczająco pokrzepione jak na jedną potyczkę, w której jednakowoż bierze udział SMOK, Vulir energicznie obrócił się ku gwoździowi całego programu.
Zrobił to w sam raz na czas by ujrzeć jak kłęby płomieni pochłaniają okop, do którego jeszcze chwilę temu kierował błędnego jeźdźca. Krasnolud rozdziawił usta jak zagubiony idiota.
Boga! Smoczy ogień trawi Loilira!
Zdenerwowany ryzykiem utraty, może i dalekiego ale jednak, krewnego, Kowal Run zaczął rozkręcać swój młot.
Ty skurwiała, pokrętna gadzino! Zobaczymy z jakiego żeś kruszcu odlany, jak cię pacnę moim arcydziełem...
Wraz ze słowami krasnoluda młot zataczał kolejne, gwiżdżące nisko kręgi, zaś wściekłe ślepia pokurcza wodziły po cielsku bestii.
Na cyce Valayi, niech cię piekło pochłonie, elgidrakk!
Razem z wrzaskiem Vulira, ku smokowi poszybował rozpędzony pocisk.
=<=<>=>=
Akcja 1: Wycelowanie,
Akcja 2: Zwykły atak dystansowy runicznym młotem w wybraną lokację Smoka (rzut młotem w lewy bok/bark/brzuch/co tam ma).
Zasady specjalne: Krasnoludzka inwokacja 1% szans na bonus +5 do następnego rzutu, Mistrzowska runa rzutu +30 do US, młot wraca do ręki na koniec tury.

 

Ostatnio edytowane przez Slaaneshi : 08-04-2017 o 19:32.
Slaaneshi jest offline  
 



Zasady Pisania Postów
Nie Możesz wysyłać nowe wątki
Nie Możesz wysyłać odpowiedzi
Nie Możesz wysyłać załączniki
Nie Możesz edytować swoje posty

vB code jest Wł.
UśmieszkiWł.
kod [IMG] jest Wł.
kod HTML jest Wył.
Trackbacks jest Wył.
PingbacksWł.
Refbacks are Wył.


Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 00:50.



Powered by: vBulletin Version 3.6.5
Copyright ©2000 - 2024, Jelsoft Enterprises Ltd.
Search Engine Optimization by vBSEO 3.1.0
Pozycjonowanie stron | polecanki
Free online flash Mario Bros -Mario games site

1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30 31 32 33 34 35 36 37 38 39 40 41 42 43 44 45 46 47 48 49 50 51 52 53 54 55 56 57 58 59 60 61 62 63 64 65 66 67 68 69 70 71 72 73 74 75 76 77 78 79 80 81 82 83 84 85 86 87 88 89 90 91 92 93 94 95 96 97 98 99 100 101 102 103 104 105 106 107 108 109 110 111 112 113 114 115 116 117 118 119 120 121 122 123 124 125 126 127 128 129 130 131 132 133 134 135 136 137 138 139 140 141 142 143 144 145 146 147 148 149 150 151 152 153 154 155 156 157 158 159 160 161 162 163 164 165 166 167 168 169 170 171 172