|
Archiwum sesji z działu Warhammer Wszystkie zakończone bądź zamknięte sesje w systemie Warhammer (wraz z komentarzami) |
| Narzędzia wątku | Wygląd |
11-12-2017, 20:20 | #31 |
Reputacja: 1 | Wydałem swoje 100 PD na rozwinięcie do Odp. W poście dam swoje sugestie i pomysły. |
11-12-2017, 20:35 | #32 |
Reputacja: 1 | Ja posta dam najpewniej jutro. Chętnie też spytam miejscowych o jakieś osady w pobliżu. Może nie wszystkie ogarnęła plaga zombiaków. Rozwinięcie w KP. |
11-12-2017, 22:58 | #33 |
Reputacja: 1 | Propozycja dla archiwumX. Możemy spróbować się zakraść z powrotem do wsi i pozyskać zapasy. Bierz pod uwagę że jesteśmy zmęczeni i to "misja wysokiego ryzyka". Jestem też w tej chwili gotów podzielić się na "dobry początek" swoim prowiantem i piwem. W poście dałem propozycje gdzie się dalej udać. W dwa dni solidnego marszu wzdłuż traktu można dojść do Warowni. W trzy/cztery do Karaku. |
11-12-2017, 23:30 | #34 | ||||
Reputacja: 1 | Cytat:
Cytat:
Dlatego też na potrzeby gry, wy wiecie o tych, które są na mapie. Czy to w ogóle odnosiło się do pytania? Myślę, że w jakimś stopniu tak Cytat:
Cytat:
Nie jesteście na trakcie oraz nie jesteście we wzgórzach. Gdzieś pomiędzy. Oddaliliście się z góra pół godziny drogi, nawet nie było warto tego oznaczać na mapce. Gdybyście chcieli iść w inną stronę, niż dalej na północ, to po prostu byście mogli ominąć Heppingen szerokim łukiem (jeżeli zombie nadal tam są). Jestem też pewien, że ktoś pisał o miejscowych i sugerował, że jest dwóch, ale nie mogę tego znaleźć. Tak czy inaczej: tak, jest dwóch, łowczy i pastuch. | ||||
12-12-2017, 07:42 | #35 | |
Reputacja: 1 | Cytat:
| |
12-12-2017, 10:44 | #36 |
Reputacja: 1 | Wasze altruistyczne ciągoty nie zostaną zignorowane, chociaż już odliczyłem jedzenie na kolację. Niech będzie tak, że odliczę w pierwszej kolejności reszcie jedzenie, jak już będzie trzeba coś szamać. Co do wody. Możemy przyjąć, że manierka posiada 1 ładunek wody, zaś bukłak 10. Ładunek = pół litra. Dzienne zapotrzebowanie to 4 ładunki na osobę. Ładunkami jest mi prościej liczyć, niż litrami. Gdybym miał policzyć ilość płynów, jaką macie, to by mi wyszły 44 ładunki (ulrykanin i rodzinka mają po bukłaku). Oczywiście Averland pełny jest źródełek, rzeczek i innych, więc napełnienie zapasów nie powinno stanowić problemu w czasie podroży. Jedzenia zaś macie teraz na jakieś 17 dni i również podzielę je na ładunki na podobnej zasadzie i z tego samego powodu, tj. 3 ładunki dziennie na osobę (bo po wyliczeniu kolacji, którą teraz mieliście, wyszły mi ułamki). Dodam do materiałów tabelkę, która będzie mowiła, ile macie wspólnego pożywienia i wody/alko, ale wliczę tam tylko rzeczy, którymi się otwarcie dzielicie (podajcie mi tu w kom. lub na pw czym). Rzeczy zdobyczne, bez deklaracji uszczknięcia czegoś na boku, lecą do puli wspólnej. |
12-12-2017, 10:52 | #37 |
Reputacja: 1 | 3 ładunki to śniadanie obiad i kolacja, tak? W razie czego gdyby mocno przycisnęło to bez kolacji można się obejść ważne by woda była. |
13-12-2017, 22:14 | #38 |
Reputacja: 1 | Dacie radę podjąć decyzję do soboty (tj. końca kolejki)? Na razie większość (wszyscy?) chce wrócić do wioski, odnaleźć dom zielarki. Nie wtrącam się BNami, znaczy, że nie mają zdania przeciwnego. Potrzeba wiedzieć, co i kiedy. Np, że idziecie z rana czy jeszcze tej nocy. Ostatnio edytowane przez Avdima : 13-12-2017 o 22:19. |
14-12-2017, 15:43 | #39 |
Reputacja: 1 | Erica nie jest przekonana do tego by wrócić w miejsce z którego musieliśmy uciekać. Lepiej poszukać wioski w której znajdziemy żywych, a nie tylko umarlaków. Nie mamy pewności, że ktoś przeżył, a im więcej czasu mija tym pewnie mniejsze są szanse na przeżycie kogokolwiek w Heppingen. Ma nadzieję, że po nocy każdy kto chce wracać przemyśli to sobie. Co do warty może być przed świtem.. |
14-12-2017, 15:52 | #40 |
Reputacja: 1 | Ok, to nocowanie, a potem decyzja ranem. Zasadniczo, kto chce, to i tak pójdzie, chyba, że zaczniecie na sobie wymuszać siłą |