|
Archiwum sesji z działu Warhammer Wszystkie zakończone bądź zamknięte sesje w systemie Warhammer (wraz z komentarzami) |
| Narzędzia wątku | Wygląd |
30-01-2018, 22:25 | #101 |
Reputacja: 1 | - Czekajcie za nami, tam gdzie obozowaliśmy - Erica na wpół krzyknęła do Hansa, po czym zbiegła ze zbocza w kierunku pozostałych towarzyszy będących w Heppingen. |
01-02-2018, 04:23 | #102 |
Reputacja: 1 | termin postów do 2.06.2018
|
03-02-2018, 11:31 | #103 |
Reputacja: 1 | Gdy udało się urwać umarlakom Ullianę zaczęło nurtować niepokojące pytanie... Gdy w końcu dotarli na miejsce odpoczynku wreszcie mogła się zająć ranami towarzyszy, no i swoją oraz tą trudną kwestią... - Ciekawe skąd się wzięła ta chmara zombich? - się zapytała, a następnie odezwała do Erici - Sama mówiłaś, że oni wyszli zza wzgórza i mało was nie otoczyli! To jest wielce dziwne i oznacza to, że nie jesteśmy nigdzie bezpieczni... Gdy skończyła z opatrywaniem członków wyprawy z pomocą Klausa przystąpiła do badania stanu zdrowia jego znajomej. A przy okazji starała się delikatnie wypytać o szczegóły okolicy. A co dyskusji Sesslerów to elfka uznała, że najlepiej będzie się udać do okolicznej szlachty szybko się co się dzieje. A następnie była gotowa iść nawet do chocby i Middenheim.
__________________ Szukam tajemnic i sekretów. Ostatnio edytowane przez archiwumX : 03-02-2018 o 11:54. |
03-02-2018, 23:03 | #104 |
Reputacja: 1 | - Musimy uciekać, wszędzie aż roi się od umrzyków! Nawet koło chaty zielarki się pojawili. - krzyknęła towarzyszom będącym we wsi - Poprowadzę was! - rzekła i ruszyła przed siebie. Przed opuszczeniem Heppingen Erica raz jeszcze spojrzała na wioskę w której zginął jej ojciec. Złapała za symbol bogini, której praw miała bronić. "Żegnaj" - raz jeszcze pomyślała. |
05-02-2018, 20:59 | #105 |
Reputacja: 1 |
__________________ |
05-02-2018, 21:50 | #106 |
Reputacja: 1 | - Możemy iść w góry, choć wątpię by gdziekolwiek było bezpiecznie. - odparła Erica - Jedno jest pewne tutaj nie możemy zostać. |
05-02-2018, 21:52 | #107 |
Reputacja: 1 | Krasnolud nic nie dodawał do tej dyskusji, jednak w końcu został wywołany, więc wypadało dorzucić swoje trzy grosze. A nawet więcej. Ostatnio edytowane przez Stalowy : 05-02-2018 o 22:03. |
06-02-2018, 13:10 | #108 |
Reputacja: 1 | - Jeżeli skierujemy się do Agbeiten, unikniemy głównego traktu, ale nie wiadomo co nas czeka na wzgórzach. Idąc do Hochsleben traktem mamy szansę na trafienie na jakiś umocniony punt, ale też i na hordę nieumarłych. Obie drogi przybliżają nas do Górnego Reiku. Jeżeli te stwory nie umieją pływać, to tam bylibyśmy bezpieczniejsi. Hohsleben jest też bliżej do Karak Angazhar, ale to i tak bardzo daleka droga. Ja bym był za przejściem wzgórzami do Agbeiten. Jest tam rozwidlenie Górnego Reiku, może w delcie rzek łatwiej założyć refugium? - Lothar wytężył umysł, przypominając sobie rózgi od lektora Grunzheima - niezawodny środek pedagogiczny w przyswajaniu przez akolitów geografii lenna Sigmara. Akolita nie zaniechał rozglądania się po okolicy. Lepiej wyjść na gbura który podczas rozmowy nie patrzy na rozmówcę, niż zostać zaskoczonym przez te wynaturzenia. |
15-02-2018, 20:58 | #109 |
Reputacja: 1 |
|
16-02-2018, 12:21 | #110 |
Reputacja: 1 | Gdy Ulliana przyjrzała miastu i okolicy odezwała się do towarzyszy - Jutta niedawno mówiła, że nie daleko jest siedziba hrabiego von Grunwalda... Co powiecie na to aby obejść i spróbować nawiązać z nim kontakt?
__________________ Szukam tajemnic i sekretów. |