Spis Stron RPG Regulamin Wieści POMOC Kalendarz
Wróć   lastinn > RPG - play by forum > Sesje RPG - Warhammer > Archiwum sesji z działu Warhammer
Zarejestruj się Użytkownicy

Archiwum sesji z działu Warhammer Wszystkie zakończone bądź zamknięte sesje w systemie Warhammer (wraz z komentarzami)


 
 
Narzędzia wątku Wygląd
Stary 30-01-2018, 22:25   #101
 
Feniu's Avatar
 
Reputacja: 1 Feniu ma wspaniałą reputacjęFeniu ma wspaniałą reputacjęFeniu ma wspaniałą reputacjęFeniu ma wspaniałą reputacjęFeniu ma wspaniałą reputacjęFeniu ma wspaniałą reputacjęFeniu ma wspaniałą reputacjęFeniu ma wspaniałą reputacjęFeniu ma wspaniałą reputacjęFeniu ma wspaniałą reputacjęFeniu ma wspaniałą reputację
- Czekajcie za nami, tam gdzie obozowaliśmy - Erica na wpół krzyknęła do Hansa, po czym zbiegła ze zbocza w kierunku pozostałych towarzyszy będących w Heppingen.
 
Feniu jest offline  
Stary 01-02-2018, 04:23   #102
 
Avdima's Avatar
 
Reputacja: 1 Avdima ma wspaniałą reputacjęAvdima ma wspaniałą reputacjęAvdima ma wspaniałą reputacjęAvdima ma wspaniałą reputacjęAvdima ma wspaniałą reputacjęAvdima ma wspaniałą reputacjęAvdima ma wspaniałą reputacjęAvdima ma wspaniałą reputacjęAvdima ma wspaniałą reputacjęAvdima ma wspaniałą reputacjęAvdima ma wspaniałą reputację
termin postów do 2.06.2018

ERICA, GALNIR, LOTHAR, ULLIANA

Pytania Lothara obijały się jedynie echem, dziewczynka milczała, wyraźnie zalękniona i nie do końca rozumiejąca, co się dzieje. Sigmaryta i ulrykanin daleko nie zaszli, zostali zatrzymani przez swoich nieludzkich towarzyszy, którzy z ulgą przyjęli wiadomość, że wszyscy są cali, a poszukiwana osoba znalazła się.

Lothar widział swoje podczas ostatnich kilku dni, ale nie mógł spodziewać się, że jedna z wiejskich dróżek wyściełana będzie trupami. Doliczył się około dwunastu, zanim Ulliana zwróciła uwagę reszty na pożar przy chacie zielarki oraz nadciągającą dużą grupę nieumarłych. Cała szóstka udała się pośpiesznie w kierunku skarpy, lecz zanim tam dotarli, spotkali Erikę. Akolitka powiedziała zdawkowo, co się stało. Wychodziło, że zombie idą z przynajmniej dwóch stron, większymi grupami i jeżeli nie chcieli z nimi walczyć, musieli szybko uciekać z Heppingen.

Tak też zakończyła się niebezpieczna wizyta w wiosce. Za grupą podążały truposze, ale po niedługim czasie zostały zgubione w tyle. Znając omówione z Hansem miejsce, Erica sprawnie poprowadziła resztę ku pozostałym, którzy czekali niecierpliwie.


WSZYSCY

Klaus wyglądał, jakby doznał szoku, gdy zobaczył powracającą szóstkę z Heppingen. Kiedy Ci podeszli bliżej, rzucił się wyściskać dziecko, które chociaż wciąż było w szoku, nie oponowało. Ze łzami w oczach podziękował komukolwiek miał pod ręką. Okazało się, że dziewczynka jest siostrą Marlene - najwyraźniej kogoś znajomego z Heppingen - i nazywa się Bianka.

Sessler chociaż jakby cieszył się, w duchu, że grupa nie przepadła, skomentował nieco za głośno o kolejnej gębie do wykarmienia, za co stanowczo zrugała go żona. Sessler burknął coś pod nosem niezadowolony i tylko skrzyżował ramiona, nie odzywają się już więcej w tej sprawie. Sama Jutta po tym zamilkła, chyba nieprzywykła do podnoszenia głosu na męża.

Ulrykanin odebrał swój bukłak i odszedł na bok, samotnie przyglądać się okolicy. Nie mieszał się w dyskusję, którą zaiskrzył Klaus swoim pytaniem.

- Co teraz?
- Do Averheim, oczywiście - pewnie powiedział Wolfgang - Jak nie w stolicy, to gdzie indziej szukać schronienia? Mamy tam dom i rodzinę.
- A może bliżej, do kogoś ze szlachty się udać? Szlachta powinna bronić swoich w potrzebie, prawda? - zastanowił się Oliver.
- Baronowa Alder w Bernloch ma swoje włości, a za wzgórzami [Agbeiten i Hochsleben] chyba hrabia Grunwald - poinformowała Jutta - Tylko... to nie takie proste...

Prawdą było, że polityka Averlandu do prostych nie należała. Po śmierci Księcia Elektora Mariusa Leitdorfa, nikt nie zastąpił go na stanowisku, zaś arystokracja nie potrafiła dojść do porozumienia. Część ziem po dziś dzień zostawała bez prawowitego właściela, jak chociażby Averheim czy Heideck. Czy jednak przejmowanie się polityką miało teraz jakieś znaczenie?

Mam nadzieję, że taki mały railroad wam nie przeszkadza (pokierowanie postaci ku opuszczeniu wioski i spotkanie gdzieś na drodze poprzedniego miejsca obozowania)

Za cały wypad, grupa otrzymuje 50 doświadczenia.
Dodatkowo, za samotną walkę z zombie, Galnir otrzymuje 25 doświadczenia. Niech kości będą mu dalej tak łaskawe, to z dobrą taktyką nic mu nie grozi.

Stan zdrowia po wszystkim:
Galnir - draśnięcia (1)
Ulliana - draśnięcia (1)
Unrecht - lekko ranny w głowę



Jedzenie wpisałem do materiałów. Resztę musicie jakoś sami rozdysponować i powiedzieć, czym się dzielicie. Jeżeli o czymś zapomniałem lub coś chcieliście jeszcze zabrać, to dajcie znać.

Sessler miał:
- 2 pary prostych ubrań (miał je wziąć dla siebie i rodziny).
- „coś do gotowania” i sztućce dla wszystkich (oprócz Bianki).

Lothar miał:
- pospolite zioła.

Ulliana miała:
- 14 krótkich strzał.
- trzewiki.



Co do dalszej drogi, możecie dodatkowo kierować się tą tabelą. Pokazuje ona miejscowości, które nie są oznaczone na mapie. Np. gdzieś pod Heideck jest wioska Willenfeld. Tabela pochodzi z Dziedzictwa Sigmara, ale nie wiem, na której jest stronie.



PS: liczcie ile razy pomyliły mi się imiona Marlene i Bianka. Już podczas pisania tego postu i aktualizowania materiałów miałem z tym problem

 
Avdima jest offline  
Stary 03-02-2018, 11:31   #103
 
archiwumX's Avatar
 
Reputacja: 1 archiwumX ma wspaniałą reputacjęarchiwumX ma wspaniałą reputacjęarchiwumX ma wspaniałą reputacjęarchiwumX ma wspaniałą reputacjęarchiwumX ma wspaniałą reputacjęarchiwumX ma wspaniałą reputacjęarchiwumX ma wspaniałą reputacjęarchiwumX ma wspaniałą reputacjęarchiwumX ma wspaniałą reputacjęarchiwumX ma wspaniałą reputacjęarchiwumX ma wspaniałą reputację
Gdy udało się urwać umarlakom Ullianę zaczęło nurtować niepokojące pytanie... Gdy w końcu dotarli na miejsce odpoczynku wreszcie mogła się zająć ranami towarzyszy, no i swoją oraz tą trudną kwestią...
- Ciekawe skąd się wzięła ta chmara zombich? - się zapytała, a następnie odezwała do Erici - Sama mówiłaś, że oni wyszli zza wzgórza i mało was nie otoczyli! To jest wielce dziwne i oznacza to, że nie jesteśmy nigdzie bezpieczni...

Gdy skończyła z opatrywaniem członków wyprawy z pomocą Klausa przystąpiła do badania stanu zdrowia jego znajomej. A przy okazji starała się delikatnie wypytać o szczegóły okolicy.

A co dyskusji Sesslerów to elfka uznała, że najlepiej będzie się udać do okolicznej szlachty szybko się co się dzieje. A następnie była gotowa iść nawet do chocby i Middenheim.
 
__________________
Szukam tajemnic i sekretów.

Ostatnio edytowane przez archiwumX : 03-02-2018 o 11:54.
archiwumX jest offline  
Stary 03-02-2018, 23:03   #104
 
Feniu's Avatar
 
Reputacja: 1 Feniu ma wspaniałą reputacjęFeniu ma wspaniałą reputacjęFeniu ma wspaniałą reputacjęFeniu ma wspaniałą reputacjęFeniu ma wspaniałą reputacjęFeniu ma wspaniałą reputacjęFeniu ma wspaniałą reputacjęFeniu ma wspaniałą reputacjęFeniu ma wspaniałą reputacjęFeniu ma wspaniałą reputacjęFeniu ma wspaniałą reputację
- Musimy uciekać, wszędzie aż roi się od umrzyków! Nawet koło chaty zielarki się pojawili. - krzyknęła towarzyszom będącym we wsi - Poprowadzę was! - rzekła i ruszyła przed siebie. Przed opuszczeniem Heppingen Erica raz jeszcze spojrzała na wioskę w której zginął jej ojciec. Złapała za symbol bogini, której praw miała bronić. "Żegnaj" - raz jeszcze pomyślała.

Gdy dotarli już na miejsce zbiórki wdzięczna była towarzyszą za uratowanie Bianki. Źle oceniła towarzyszy, jednak ryzyko się opłaciło.
Na pytanie Ulliany odparła - Oni nie zjawili się tam przypadkiem, obawiam się że ktoś nimi steruje i nigdzie nie będziemy bezpieczni. - powiedziała to jednak na tyle cicho by nie siać jeszcze większej paniki.

- Do Averheim daleka droga, po drodze możemy szukać schronienia u szlachty, o ile ktokolwiek otworzy przed nami swe bramy. - jej wrodzony sceptycym znów dał o sobie znać.
 
Feniu jest offline  
Stary 05-02-2018, 20:59   #105
 
Ardel's Avatar
 
Reputacja: 1 Ardel ma wspaniałą reputacjęArdel ma wspaniałą reputacjęArdel ma wspaniałą reputacjęArdel ma wspaniałą reputacjęArdel ma wspaniałą reputacjęArdel ma wspaniałą reputacjęArdel ma wspaniałą reputacjęArdel ma wspaniałą reputacjęArdel ma wspaniałą reputacjęArdel ma wspaniałą reputacjęArdel ma wspaniałą reputację
- Ja bym unikał większych miast. Tam są największe cmentarze - skomentował to Hans. - Ja bym się przeprawił przez wzgórza do Agbeiten a potem ruszył na południe, w góry do krasnoludów. Galnir powinien wiedzieć, jak tam dotrzeć.
 
__________________
Prowadzę: ...
Jestem prowadzon: ...

Ardel jest offline  
Stary 05-02-2018, 21:50   #106
 
Feniu's Avatar
 
Reputacja: 1 Feniu ma wspaniałą reputacjęFeniu ma wspaniałą reputacjęFeniu ma wspaniałą reputacjęFeniu ma wspaniałą reputacjęFeniu ma wspaniałą reputacjęFeniu ma wspaniałą reputacjęFeniu ma wspaniałą reputacjęFeniu ma wspaniałą reputacjęFeniu ma wspaniałą reputacjęFeniu ma wspaniałą reputacjęFeniu ma wspaniałą reputację
- Możemy iść w góry, choć wątpię by gdziekolwiek było bezpiecznie. - odparła Erica - Jedno jest pewne tutaj nie możemy zostać.
 
Feniu jest offline  
Stary 05-02-2018, 21:52   #107
 
Stalowy's Avatar
 
Reputacja: 1 Stalowy ma wspaniałą reputacjęStalowy ma wspaniałą reputacjęStalowy ma wspaniałą reputacjęStalowy ma wspaniałą reputacjęStalowy ma wspaniałą reputacjęStalowy ma wspaniałą reputacjęStalowy ma wspaniałą reputacjęStalowy ma wspaniałą reputacjęStalowy ma wspaniałą reputacjęStalowy ma wspaniałą reputacjęStalowy ma wspaniałą reputację
Krasnolud nic nie dodawał do tej dyskusji, jednak w końcu został wywołany, więc wypadało dorzucić swoje trzy grosze. A nawet więcej.

- Dobra, bo ja widzę, że zaczynacie się rozklejać. - rzekł z dezaprobatą, pociągnął trochę wody z bukłaka i kontynuował - Po pierwsze nie liczcie na szlachtę. Szlachta myśli najpierw o sobie, a potem o ludziach. Po drugie, Hans ma rację. Każdy cmentarz stał się wylęgarnią nieumarłych. Miasta to niewiadoma, bo wszystko zależy od tego czy mieszkańcy połapali się w porę co się dzieje i czy wojsko i straż zdołały opanować sytuację. Wielka niewiadoma. Po trzecie, jedyne miejsca które nie padły to warowne grody, ufortyfikowane karczmy, strażnice i forty. Wszędzie tam gdzie mają mur i zamykają na noc bramy. Pomyślcie o takich miejscach, czy w okolicy jest coś takiego.

Pogładził wąsa i po chwili dodał.

- Znam niestety tylko główne drogi, bo nie miałem nigdy potrzeby iść na przełaj, ale jestem w stanie trafić w okolice gór, a stamtąd zaprowadzić nas do najbliższej twierdzy. Chowamy swoich zmarłych w kryptach, więc możliwe, że nie przebudzili się pod wpływem przeklętego księżyca. A nawet jeżeli to wystarczyło zamknąć wrota i nadmiernie ruchawi przodkowie będą musieli się obejść smakiem. I to wam proponuję. Po drodze jest parę strażnic, w których moglibyśmy się zatrzymać.

- A i ważne. Idziemy powoli i gromadzimy zapasy. Jeżeli gdziekolwiek dotrzemy to nie będzie możliwości kupienia jedzenia. W sensie będzie pewnie możliwość, ale w trakcie wojny ceny są windowane, a nikt za darmo dzielić się nie chce.
 

Ostatnio edytowane przez Stalowy : 05-02-2018 o 22:03.
Stalowy jest offline  
Stary 06-02-2018, 13:10   #108
 
Reinhard's Avatar
 
Reputacja: 1 Reinhard ma wspaniałą reputacjęReinhard ma wspaniałą reputacjęReinhard ma wspaniałą reputacjęReinhard ma wspaniałą reputacjęReinhard ma wspaniałą reputacjęReinhard ma wspaniałą reputacjęReinhard ma wspaniałą reputacjęReinhard ma wspaniałą reputacjęReinhard ma wspaniałą reputacjęReinhard ma wspaniałą reputacjęReinhard ma wspaniałą reputację
- Jeżeli skierujemy się do Agbeiten, unikniemy głównego traktu, ale nie wiadomo co nas czeka na wzgórzach. Idąc do Hochsleben traktem mamy szansę na trafienie na jakiś umocniony punt, ale też i na hordę nieumarłych. Obie drogi przybliżają nas do Górnego Reiku. Jeżeli te stwory nie umieją pływać, to tam bylibyśmy bezpieczniejsi. Hohsleben jest też bliżej do Karak Angazhar, ale to i tak bardzo daleka droga. Ja bym był za przejściem wzgórzami do Agbeiten. Jest tam rozwidlenie Górnego Reiku, może w delcie rzek łatwiej założyć refugium? - Lothar wytężył umysł, przypominając sobie rózgi od lektora Grunzheima - niezawodny środek pedagogiczny w przyswajaniu przez akolitów geografii lenna Sigmara.
Akolita nie zaniechał rozglądania się po okolicy. Lepiej wyjść na gbura który podczas rozmowy nie patrzy na rozmówcę, niż zostać zaskoczonym przez te wynaturzenia.
 
Reinhard jest offline  
Stary 15-02-2018, 20:58   #109
 
Avdima's Avatar
 
Reputacja: 1 Avdima ma wspaniałą reputacjęAvdima ma wspaniałą reputacjęAvdima ma wspaniałą reputacjęAvdima ma wspaniałą reputacjęAvdima ma wspaniałą reputacjęAvdima ma wspaniałą reputacjęAvdima ma wspaniałą reputacjęAvdima ma wspaniałą reputacjęAvdima ma wspaniałą reputacjęAvdima ma wspaniałą reputacjęAvdima ma wspaniałą reputację
WSZYSCY

Pflugzeit 15, 2523 K.I.

Niemal zgodnie, postanowiono przejść na przełaj do Agbeiten. Dalsze plany pozostawały pod znakiem zapytania, ale zajęcie mieli przynajmniej na jeden dzień.

Grupie udało się przeprawić przez wzgórza. Dzięki Hansowi, szli bezpieczną trasą, nie zbrakło im ani wody, ani jedzenia. Chociaż zapasy z Heppingen niemal skończyły się, upolowano trochę małej zwierzyny oraz zebrano jadalne rośliny, które potrafiła rozpoznać spora ilość osób (Hans, Galnir i Ulliana). Zombie nie naprzykrzały się grupie, nieliczne sztuki ominięto skalnymi przejściami i truposze nawet nie zorientowały się, że ktoś je mijał. Niestety, zombie przepłaszały zwierzynę, przez co nie udało się upolować czegoś większego.

Jeszcze przed południem, grupa zatrzymała się na skraju wzgórz, by móc rzucić okiem na okolicę. Wszystko wydawało się opustoszałe, wsie, drogi i miasto zamarły w bezruchu. Nawet zwykle białe od pasących się na nich owiec, pastwiska świeciły pustkami. Jedyną obecnością cywilizacji, oprócz budowli, były porzucone na trakcie wozy oraz rozsiane po całej okolicy zombie - wydawało się, że ciężko będzie przejść obok jednej grupy, by nie trafić na drugą. Trupy jedynie bez ładu błądziły, nie mogąc zaznać wiecznego spokoju.

Każdy, kto znał trochę te tereny, wiedział, że gdzieś pod Agbeiten powinna znajdować się posiadłość hrabiego von Grunwalda. Jeżeli wierzyć Juttcie, jeszcze za miastem, niedaleko Górnego Reiku. Mieli do niego dzień drogi, jak nie więcej, zważywszy na kręcące się wszędzie zombie. Najkrótsza droga prowadziła po przedmościach Agbeiten, inna wymagała obejście miasta łukiem i nadkładania kilometrów.

Szliście około dwa dni.

Jest wczesna pora, przed południem.

Wszyscy mają pełne zdrowie.

Grupie zostało 30 sztuk żywności - resztki z Heppingen, upolowana zwierzyna oraz znalezione po drodze, jadalne rośliny.

Galnir musiał zjeść swoje dobre jedzenie, które inaczej zaczęłoby się psuć. Oprócz tego, nikt nie musiał ruszać swoich prywatnych racji.

 
Avdima jest offline  
Stary 16-02-2018, 12:21   #110
 
archiwumX's Avatar
 
Reputacja: 1 archiwumX ma wspaniałą reputacjęarchiwumX ma wspaniałą reputacjęarchiwumX ma wspaniałą reputacjęarchiwumX ma wspaniałą reputacjęarchiwumX ma wspaniałą reputacjęarchiwumX ma wspaniałą reputacjęarchiwumX ma wspaniałą reputacjęarchiwumX ma wspaniałą reputacjęarchiwumX ma wspaniałą reputacjęarchiwumX ma wspaniałą reputacjęarchiwumX ma wspaniałą reputację
Gdy Ulliana przyjrzała miastu i okolicy odezwała się do towarzyszy - Jutta niedawno mówiła, że nie daleko jest siedziba hrabiego von Grunwalda... Co powiecie na to aby obejść i spróbować nawiązać z nim kontakt?
 
__________________
Szukam tajemnic i sekretów.
archiwumX jest offline  
 



Zasady Pisania Postów
Nie Możesz wysyłać nowe wątki
Nie Możesz wysyłać odpowiedzi
Nie Możesz wysyłać załączniki
Nie Możesz edytować swoje posty

vB code jest Wł.
UśmieszkiWł.
kod [IMG] jest Wł.
kod HTML jest Wył.
Trackbacks jest Wył.
PingbacksWł.
Refbacks are Wył.


Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 19:10.



Powered by: vBulletin Version 3.6.5
Copyright ©2000 - 2024, Jelsoft Enterprises Ltd.
Search Engine Optimization by vBSEO 3.1.0
Pozycjonowanie stron | polecanki
Free online flash Mario Bros -Mario games site

1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30 31 32 33 34 35 36 37 38 39 40 41 42 43 44 45 46 47 48 49 50 51 52 53 54 55 56 57 58 59 60 61 62 63 64 65 66 67 68 69 70 71 72 73 74 75 76 77 78 79 80 81 82 83 84 85 86 87 88 89 90 91 92 93 94 95 96 97 98 99 100 101 102 103 104 105 106 107 108 109 110 111 112 113 114 115 116 117 118 119 120 121 122 123 124 125 126 127 128 129 130 131 132 133 134 135 136 137 138 139 140 141 142 143 144 145 146 147 148 149 150 151 152 153 154 155 156 157 158 159 160 161 162 163 164 165 166 167 168 169 170 171 172