No zobaczymy. Przynajmniej znowu będziemy mieć party w komplecie i wyślemy invita do Klary. Chyba że wcześniej uzna mnie za jakiegoś bandyte i pobije kijem. :D

To prędzej :)
I będzie miała kogo leczyć :D

Z przykrością muszę powiedzieć, że nie wolno Klarze bić innych. Kult Shallyi jest zbyt pacyfistyczny. Z tego samego powodu zastanawiałem się, jak taka kapłanka może być poszukiwaczem przygód, ale skoro dostałem się do sesji...

Eee tam. Nie bez powodu teoria i praktyka mają różne nazwy. :D Samoobrona i nie zabijanie innych powinno wystarczyć. Dlatego kij to idealna broń.

Ale jak tak myślę, to Olo musi się postarać i mnie jakoś skutecznie ciachnąć albo co.

Kapłanka Shallyi jak najbardziej może bić, sama zaczynać walki, ale jest jedno ale ... przeciwnikiem musi być mutant. Jest nawet czar ofensywny służący ku temu:)

Nie mutant tylko wyznawca Nurgla. Wobec nich nie ma litości.

Zerknąlem jeszcze raz na przykazania, technicznie bić może, nie zabijać. To niech Oswald szykuje plery.

Niedobra kobieta ;)

Randulf to niech lepiej siedzi w tych krzakach, bo też oberwie. :D

A jak sądzisz - dlaczego nie wychodzi? ;)

Kerm
Zginie ostatni :D hue hue

Wszyscy
No to teraz wydaje mi się, że macie pożądne wyzwanie w odgrywaniu swoich postaci. :)

Termin postów do 12.00 22.06.2018 - to jest piątek