Jak daleko jest najbliższe miejsce, gdzie jest pewność, że stacjonują shallyici?

To samo pytanie, ale odnośnie sigmarytów?

Pewnie gdzieś koło Altdorfu, który jest oddalony o jakieś 6 dni drogi konnej. W ten sposób sytuacja jest bardziej krytyczna, no i tylko bohaterowie mogą coś zrobić. :)

tutaj nasza taka mapka, pewnie dla Klary musiał bym oznaczyć kilka dodatkowych lokacji, ale tam też nie było jakichś skupisk kapłańskich:

Ale zadupie :D

Czekać będziemy w najlepszym przypadku 2 tygodnie. No cóż... i tak opłaca się wysłać wiadomość. Gdybyśmy polegli, przyjdą następni.

Następni chaosyci? Z pewnością. :D

Z ogniem i żelazem, bo to najlepsza metoda w takiej sytuacji :)

Właśnie chyba tak zwykł już mawiać Oswald jeśli mnie pamięć nie myli. :)

Tam w poście Avdima wydaje mi się, że chodziło Ci o Otwina, nie o Oswalda, bo ten już jest przy Witoldzie. :)

Następnym razem poproszę cytat fragmentu, bo musiałem się naszukać i nie mogłem przez kilka minut zrozumieć, gdzie popełniłem błąd :)

Naprawione. Dzięki.

Dajcie mi czas do jutra:)

Do jutra czy jutrzejszego jutra?

Jak widać do dzisiejszego jutra:) Sorry za obsuwę, dopiero wczoraj się zorientowałem że właśnie przegapiłbym drugi termin.


Otwin może towarzyszyć Klarze, dopóki nie dojdzie do zbrojnej konfrontacji możemy funkcjinować w dwójkach.