|
Archiwum sesji z działu Warhammer Wszystkie zakończone bądź zamknięte sesje w systemie Warhammer (wraz z komentarzami) |
| Narzędzia wątku | Wygląd |
09-02-2018, 22:35 | #11 |
Reputacja: 1 | Ulli pewnie będzie czarną owcą drużyny. |
09-02-2018, 22:42 | #12 |
Reputacja: 1 | Dla krasnoluda może niekoniecznie |
09-02-2018, 22:51 | #13 |
Reputacja: 1 | No tak, bo to nie do krasnoluda strzelał z łuku. |
09-02-2018, 22:53 | #14 |
Reputacja: 1 | Gdyby strzelał to by co najmniej zębów nie miał |
10-02-2018, 11:06 | #15 |
Reputacja: 1 | Szanuję za niziołczą fobię No i oczywiście witam wszystkich współgraczy i mistrza!
__________________ „Wiele pięknych pań zapłacze jutro w Petersburgu!” |
10-02-2018, 11:52 | #16 |
Dział Fantasy Reputacja: 1 | Mam wszystkie KP! Zaczynam działać! Jak tylko sie obudzę... Panowie krasnoludowie, obaj z jednegoście karaku. W ciągu godziny wysyłam PW z podkładem fabularnym Feniu, do Ciebie także, bowiem chciałbym wprowadzić zmianę w historii Ulliego. Będzie niedużo tych robót przygotowawczych, ale całą niedzielę będę nieczynny więc nie spodziewajcie się otwarcia scenariusza szybciej niż w poniedziałek. EDYCJA: Tylko przypomnę o awatarkach dla nowych postaci, Gerharta, Emmericha i Albiego przekleiłem z poprzedniej sesji. Ostatnio edytowane przez Avitto : 10-02-2018 o 13:47. |
10-02-2018, 14:25 | #17 |
Reputacja: 1 | Gromo wychodzi na to, że się znamy. Choć Ulli raczej nieczęsto przebywa w oberży dłużej niż tydzień. Jak by co to możemy na Pw pogadać o zależnościach pomiędzy bohaterami. |
10-02-2018, 14:27 | #18 |
Dział Fantasy Reputacja: 1 | Pora na garść przypomnień o co toczy się gra (nie dotyczy krasnoludów). Pierwotnym celem podróży sześcioosobowej drużyny był Wurtbad, administracyjna stolica Stirlandu i centrum imperialnego handlu winem. Grupa przybyła od strony rzeki Aver i kroczyła przez region Stirhügel, zwanych w okolicy "wzgórzami dawnych królów". W okolicy krążyły plotki o strasznych bestiach rodzaju wilczego atakujących bez wyraźnego powodu i rozrywających ludzi na strzępy. Gdy podczas popasu w Gladisch pojawiła się dość nietypowa okazja do zarobienia pieniędzy nie wahali się ani chwili. Dzień spędzony w lesie na północ od Gladich zaowocował serią odkryć i wskazówek, które ostatecznie zaprowadziły ciekawskich chwatów do ukrytego kurhanu Sigmara Unberogena. Wraz z zapadnięciem nocy stan osobowy drużyny drastycznie zmalał. A teraz bardziej growym językiem Choć cele postaci w zasadzie się nie zmieniły to po dramatycznych wydarzeniach chwaci zapewne będą chcieli uporzadkować swoje sprawy nim ruszą dalej. Czas ku temu jest teraz. A propos czasu, to poprzednia sesja trwała niecałe 30 godzin czasu gry. Obecna będzie niewiele dłuższa więc zapewne w czasie rzeczywistym nie spędzimy nad nią wiele dłużej niż nad poprzednią. Ale ale, miało być growo. Przynam się, że gdyby dwaj rycerze, Axelowie, nie zostali okrojeni to trupów mogło być dużo więcej. Podobnie okroiłem krwiopuszcza, co w połączeniu z Waszymi deklaracjami zaowocowało świetną sceną walki. Jeśli ktoś zwrócił uwagę, że dopytywałem Fyrskara o modlitwę do Sigmara to informuję, że owszem, było tu co nieco ukryte. Autor oryginalnego scenariusza zawarł w nim zapis "gdy BG zaczną otwarcie i na głos wzywać do pomocy Sigmara do walki po ich stronie dołączy widmo Sigmara..." Unberogena, bo to jego grobowiec w końcu. Więcej smaczków niestety zdradzić nie mogę, ale po zakończeniu tego sequela opiszę Wam co tylko się da. Przy okazji pierwszej kolejki czekają nas zapewne porządki w ekwipunkach Waszych postaci. |
10-02-2018, 21:04 | #20 |
Reputacja: 1 | A khazadzi was nakryją i się rozeźlą |
| |