lastinn

lastinn (http://lastinn.info/)
-   Archiwum sesji z działu Warhammer (http://lastinn.info/archiwum-sesji-z-dzialu-warhammer/)
-   -   [Komentarze] - W poszukiwaniu sławnego nieboszczyka (http://lastinn.info/archiwum-sesji-z-dzialu-warhammer/17834-komentarze-w-poszukiwaniu-slawnego-nieboszczyka.html)

Feniu 08-04-2018 20:07

Witam wszystkich.
Wybaczcie, że dopiero teraz piszę ale pogoda była zbyt ładna by siedzieć w domu, a dzieciaki są wymagające.
Co do prologu to mam już w głowie pewien pomysł. Nie będę się wtrącał co do waszych historii przed dotarciem do Parravonu.
Jeśli chodzi o historię poszczególnych osób to jeśli wyrazicie taką chęć można stworzyć materiały do sesji z krótkim opisem każdego z was (oczywiście te opisy powinienem otrzymać do was).
Jednak z uwagi, że nie wspominałem o tym w rekrutacji, nie jest to mus, a jedynie dobra wola.

xeper 08-04-2018 21:11

HELL-ou! Biorąc pod uwagę, że tak późno zdecydowałem się na granie, to bardzo mi miło, że tu trafiłem. Trzynastu graczy to spora liczba i z początku ciężko będzie to ogarnąć, ale z tego co pamiętam, ja też zaczynałem kampanię Ścieżki Potępionych z kilkunastoma graczami, a szczęśliwie po trzech latach skończyłem z trzema [ukłony dla Kerm, Gob1in, Komtur]. Nie chciałbym być złym prorokiem, ale tutaj to też pewnie tak się skończy ;)

Co do wspólnoty historii, to u mnie jest coś takiego:

Cytat:

Koleje losu rzucały go po całym Imperium, a nawet na ziemie sąsiedniej Bretonni, gdzie brał udział w rajdach przeciw orkom. Jako, że Bretończycy raczej nie wyznają srogiego Boga Wilków, a jakąś Lafiryndę z Jeziora, to nie czuł się w tym kraju dobrze. Jednak poznał kilku ciekawych osobników, z którymi związał swój los na dłuższy czas, pozaciągał u nich długi, a oni też byli mu coś winni, więc rozbijali się razem po feudalnych księstwach Krainy Graala, trafiając w końcu do Parravonu, gdzie w przytulnej oberży jakiś mnich zaproponował pracę. Słowa "strach" i "górskie szlaki" miały swój urok...
więc jak ktoś ma pomysły, to możemy to zgrać.

Phil 08-04-2018 21:23

@xeper - pasujesz w sam raz do naszej ekipy ;) wyślę ci jutro skróconą wersję KP, żebyś wiedział o moim elfie to, co możesz wiedzieć. Myślę że Yellow King wyśle ci swoją :)

Yellow King 08-04-2018 21:27

@xeper Biorąc pod uwagę że moja postać (François Szkarłatny - bretończyk) i Phila Ari'Sainen (leśny elf) także uczestniczyli w walkach przeciwko zielonoskórym to można coś sklecić. :D

/Edit: Widzę Phil także przyuważył za wczasu :p

xeper 08-04-2018 21:30

To świetnie. Weźcie tylko pod uwagę, że Wolfram to szowinista, seksista i rasista, który w najlepszym wypadku będzie zaledwie tolerował obecność długouchych, brodatych, włosostopych, mięczaków z południa i zniewieściałych reiklandczyków :berserk:

Gladin 08-04-2018 21:30

Ja właśnie skończyłem tworzyć tło historyczne (lub jego początek :) dla ekipy składającej się z Alane, Lavin'y, Sigrid i Ryżego. Jeszcze parę dni zabiorą mi uzgodnienia między postaciami, ale generalnie pójdziemy razem plądrować grobowiec, powinno być ciekawie. A potem, po dramatycznej wyprawie zostaniemy ze sobą jako ekipa i poszukamy dalszych zajęć dla siebie. Swoją drogą, bardzo ciekawy skład: elfka, kobieta, krasnoludka i niziołek :)

p.s. drużyna spotyka się na szlaku karawany wędrującej od krainy zgromadzenia do Altdorfu. Spotykamy się w Grisenwaldzie. Więc gdyby ktoś chciał jeszcze dołączyć to scenariusz jest bardzo otwarty. Łatwo przyłączyć się po drodze, a i wejście w skład ekipy wybierającej się na włam do niebezpiecznego grobowca można uzasadnić na wiele, wiele sposobów

xeper 08-04-2018 21:31

W sam raz dla Wolframa, żeby mógł ustyskiwać, psioczyć i dogadywać :)

Yellow King 08-04-2018 21:35

@Xeper Ciekawa zgraja się szykuje. :P Jak przeczytasz snippet to zobaczysz że "Szkarłatny" to nie jest jeden z TYCH Bretończyków. :D

Phil 08-04-2018 21:46

@xeper - prześlij mi twoją KP (niepełna oczywiście), rano zacznę klecić wspólną historię trzech postaci. Myślę że bez problemu mogą dołączyć najemnik i zwiadowca, a może i elfi mag :)

Ronin2210 08-04-2018 22:03

Jeśli znajdzie się inny łowca wampirów to można powiązać go z postacią Dietera.

Po kilku latach pracy i po niezliczonych wykonanych zleceniach dostał w swe ręce list gończy za pewnym szlachcicem, który ponoć brutalnie wybebeszył swoją rodzinę, w pogoni za ofiarą zbliżał się niebezpiecznie blisko granic Sylvanii.
Dotarł wreszcie do ukrywającego się w opuszczonej chacie mężczyzny, ten na jego widok zaatakował, Dieter momentalnie został powalony na ziemię, człowiek który go powalił wyszczerzył paskudne kły i już miał zatopić je w szyi łowcy nagród, gdy nagle trzy bełty wbiły się w maszkarę przybijając ją do ziemi, mimo śmiertelnych mogłoby się wydawać ran maszkara wiła się i syczała, kolejne bełty przebiły jej czaszkę uciszając ją na dobre.

Człowiek, który uratował mu życie był łowcą wampirów, uświadomił on Dieterowi że szlachcic był wampirem. Od tego czasu Dieter szkolił się w zabijaniu nieumarłych gdyż uznał że są jeszcze gorsi od bandytów i zasługują jedynie na szybki koniec.


Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 19:55.

Powered by: vBulletin Version 3.6.5
Copyright ©2000 - 2024, Jelsoft Enterprises Ltd.
Search Engine Optimization by vBSEO 3.1.0


1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30 31 32 33 34 35 36 37 38 39 40 41 42 43 44 45 46 47 48 49 50 51 52 53 54 55 56 57 58 59 60 61 62 63 64 65 66 67 68 69 70 71 72 73 74 75 76 77 78 79 80 81 82 83 84 85 86 87 88 89 90 91 92 93 94 95 96 97 98 99 100 101 102 103 104 105 106 107 108 109 110 111 112 113 114 115 116 117 118 119 120 121 122 123 124 125 126 127 128 129 130 131 132 133 134 135 136 137 138 139 140 141 142 143 144 145 146 147 148 149 150 151 152 153 154 155 156 157 158 159 160 161 162 163 164 165 166 167 168 169 170 171 172