lastinn - [Komentarze] Niemartwi

lastinn (http://lastinn.info/)

- Archiwum sesji z działu Warhammer (http://lastinn.info/archiwum-sesji-z-dzialu-warhammer/)

- - [Komentarze] Niemartwi (http://lastinn.info/archiwum-sesji-z-dzialu-warhammer/17943-komentarze-niemartwi.html)

Cytat:

Napisał Warlock (Post 791723)

Tym bardziej, że jestem w pracy i mam inne, bardzo ważne obowiązki do wykonania - np. rozpisać kolejną rundę walki do sesji obok :bidny:

Bardzo ważnym obowiązkiem jest też znalezienie odpowiedniego avka postaci dla MG :mryellow: Ruchy tam, nie zamulać ;)

Miałem piękny awatar, który idealnie pasował do mojej wizji postaci, a tu jakieś sztywne wymogi :(

To weź ten i jeśli możesz, to wytnij z niego portret w interesujących Ciebie wymiarach. Najwyżej później zmienię :p

E.

A tak wygląda prawdziwy Dieter. Każdy inny to atrapa ;)

Wyciąg z KP:

Harald von Grossheim, rycerz-Morryta
Wysoki, dobrze zbudowany, choć nie masywny, ciemne włosy i oczy, ostre rysy twarzy. 180 cm, 80 kg, 30 lat.
Poważny, honorowy, obowiązkowy. Żarliwy wyznawca Morra. Ma poczucie misji – walka z nieumarłymi i obrona słabszych.
Szlachta niższego rodu.
Nie złożył jeszcze ślubów czystości, milczenia i posłuszeństwa, ale żyje już wg zasad zakonu Czarnych Kruków.
W chwili obecnej wysłany przez zakon w podróż jako ochrona wielebnej Elsy Mars, tak trafiają razem w rejon Siegfriedhofu.

Warlock, udało mi się wstawić Ci avek prawdziwego Dietera, więc już nie będziesz musiał grać atrapą :-P ;)

Post się pisze, będzie niedługo.

Cieszy mnie to bardzo :nordic:

Kilka słów o Yalandrali:
Przez czas podróży dała się poznać jako rzeczowa, stanowcza kobieta, zdystansowana do otoczenia i nie pozwalająca sobie wejść na głowę. Przez większość czasu milczy, odzywa się jedynie, gdy ma coś do powiedzenia, jest dobrą obserwatorką i nie zna się na ludzkich żartach ;) Do innych ras niż własna podchodzi ostrożnie i nieufnie, choć nie odmówi nikomu pomocy, jeśli ktoś potrzebuje. W walce ożywia się, widać, że to jej powołanie i życiowa droga. Ogólnie spokojna elfka, czy raczej uśpiony wulkan a niektórzy mogą powiedzieć nawet, że jest nieco posępna.

Oficjalnie zaczęliśmy. W pierwszych postach przedstawcie swoje postaci, opiszcie ich wygląd i podejmijcie jakieś działania. Jeśli są pytania, walcie.

Czas na posty dla Was do poniedziałku włącznie.

Jakieś przedstawienia, to ja kopiuj-wklej : o

Cytat:

Elsa była dość dziwną i specyficzną personą. W pewnym sensie posiadała naturę badacza. Jej ulubioną rozrywką było bowiem obserwowanie reakcji innych na prowokacje, jakie lubiła stosować. Kobieta ta choć spokojna i zwykle poważna, była też kąśliwa oraz zaczepna. Jej ciekawskość wykraczała poza skalę, kiedy to prowokowała kogoś natarczywym spojrzeniem, ignoranckim sposobem bycia czy też uszczypliwymi uwagami. Kapłanka zdawała się być leniwa, ospała i powolna, choć kto wie czy to też nie był sposób na prowokacje. Poza tym miała też pociąg do pedantyczności. Lubiła, gdy wszystko było ładnie ułożone i wygładzone, miało swoje estetyczne miejsce, do którego pasuje i było równoległe, proste, eleganckie. Elsa jako kobieta lubiła też dbać o innych. Była osobą wierzącą w sny zsyłane przez Pana. Wśród towarzystwa nie przepadała jednak za rozmowami na temat religii. Ogólnie nie bywała zbyt wylewna, zazwyczaj lakoniczna i konkretna. Kapłanka to również osoba, którą nie sposób wyprowadzić z równowagi. Można ją drażnić do woli, ale ona i tak pozostaje spokojna. Jej spokój i opanowanie mogą nawet wydawać się niepokojące, bo ciężko wyczytać ze smukłej, poważnej twarzy prawdziwe emocji i odczuć.

Mi również łatwiej kopiuj wklej. Po za tym, że to jest magik to:

Cytat:

Wysoki i dobrze zbudowany, jasnowłosy elf o szarych oczach. Nosi się skromnie, acz schludnie. Na białą koszulę z wełny i szare, wełniane nogawice nakłada najczęściej długą, błękitną tunikę z sukna. Całość spina szerokim, skórzanym pasem do którego przytroczone są sakiewki z różnymi utensyliami przydatnymi w jego fachu. Stopy obuwa w skórzane ciżmy za kostkę, nieco znoszone ale wciąż widać na nich wytrawione delikatne motywy zdobnicze pozostawione tam przez elfiego rzemieślnika. Ciemnoniebieski płaszcz i takiż kaptur z nieco grubszej wełny służą mu za okrycie w chłodniejsze dni, lub jak zachodzi potrzeba ukrycia twarzy przed ludzką ciekawością lub niechęcią. Przy biodrze ma długi miecz, aby odróżniał go od prostego chłopa. Ma też trawiony sokami z ciemnych jagód długi kij, którego używa do obrony, jak i w czasie wędrówek służący jako laska.

Dobroduszny, nieco introwertyczny, czasem melancholijny i skłonny do zadumy. Pisze pamiętnik, w którym dokumentuje swoją przygodę w świecie ludzi. Czasem niepotrzebnie mentorzy, co jest jego wadą, a w połączeniu z ciekawością i jego raczej spokojną osobowością szybko staje się albo powodem powszechnej wesołości prostych ludzi którzy czasem bawią się kosztem spokojnego intelektualisty, a czasem po prostu biorą go za naiwniaka, przez co sakiewka elfa czasem bywa pusta. Jest religijny i oprócz codziennej litanii, czasem modli się do różnych elfich bóstw, zależnie od okazji i pory dnia.

Ja dziś wieczorem uzupełnię wszystkie braki w KP, tak jak obiecałem. Post jutro wieczorem albo w weekend. :)