|
Archiwum sesji z działu Warhammer Wszystkie zakończone bądź zamknięte sesje w systemie Warhammer (wraz z komentarzami) |
|
| Narzędzia wątku | Wygląd |
03-01-2019, 21:30 | #31 |
Reputacja: 1 | Ogr nie wpuścił strażników do innych mieszkań, rewizja była w piwnicy i chyba znaleźli co szukali bo na górę już się specjalnie nie kwapili. Tylko w mieszkaniu w którym zatrzymali Marianke kręcili się ale Ogr nie dał im wybebeszyć mieszkania. Gotte ocknal sie w sypialni. - Nurgel, co się stało się? - wymamrotał. - Czemu mi przyfanzolił ktoś w łeb i za co? - A to nie straże? - zapytał drapiąc się w czoło. - To cię na nogi postawi. - podał kufel. Pachniało mocnym trunkiem i jakimiś ziołami. Gotte nie odmówił i łyknął porządnie. - Ino czemu mnie pacli? - zapytał, ale nie czekając na odpowiedź dodał. - A te dziewcze? Gdzie ta twoje psiapsióła? Uciekła? - Zabrali ją. Coś narozrabiała, albo to pomyłka. - westchnął. - A łona tu sama była? Dobrze żeś ją znał? Chyba dobrze...podpytał Miller. - Z niedawna się wprowadziła do piwnicy. Sama mieszkała, ja myślę. - odparł ogr. - Ty skondrześ ją znasz Gotte? Ona dla Herr Brauera robi, jako i ja. Ty jemu też służysz? - zapytał wytarłszy się rękawem po upiciu co najmniej połowy galonowego kubeczka. - To ma przecie przyjaciółka z dawna była - odparł Gotte. - Kupę lat jej nie widziałem ino tu. To niedobrze, że cosik nabroiła. Albo i nie nabroiła… - zawiesił na moment głos. - Przyjaciel, ja do tej piwnicy idem. Po drodze do niej spotkał swoich znajomków i opowiedział im wszystko, co marianka zdążyła mu przekazać. Czyli, że na strychu jest jej jakiś brat i żeby się stąd brać, bo on strasznie jest chory. I on miał zamiar tego nakazu się trzymać. |
|
Narzędzia wątku | |
Wygląd | |
| |