Cattus

Hmph. Ja to widzę pare opcji po krótkiej przerwie dla MG na zebranie sił i weny. I ile w ogóle chce ci się dalej prowadzić.


Można zostać w tym miasteczku i je odbudowywać, choć jesteśmy już nieco spaleni na miejscu (postaciom też chyba zbrzydło) i chyba wolałbym zaszyć się w jakiejś innej wiosce na uboczu.

Albo jakiejś zrujnowanej, porzuconej posiadłości gdzieś daleko, gdzie wieści o nas nie dojdą do uszu czujnej inkwizycji. (Darkest Dungeon wink wink) Plotki to nasz wróg! Można przeskoczyć w czasie jakiś okres. Tydzień, miesiąc, albo co. No i odbudowa, kontakty z okolicznymi władykami, zabezpieczenie szlaków, ożywienie handlu i generalnie coś bardziej stacjonarnego z elementami zarządzania i podejmowania decyzji.

Może Morwene warto spiknąć z kolegium bestii żeby się zalegalizowała? Ci mogą być akurat nieco bardziej wyluzowani jako że nie mają wszystkiego poukładanego jak inne kolegia i zwykle siedzą zaszyci w swoich lasach. Trafienie na ich trop może być zadaniem samym w sobie jak już ogarniemy sobie jakiegoś huba.
Z drugiej strony nie wiem jak mogliby zareagować na przypadłość Boscha, czy umiejętności Randulfa. Albo jak agresywnie. Raz kozie śmierć.


Mozna też zrobić reset i zagrać dziecmi naszych postaci w odleglejszej przyszłości. Wtedy będziemy znowu mieć radosne pierwsze profki i będzie to miało ręce i nogi. No chyba, że zrobimy z tego materiał na następne pięć lat.


Aaaalbo pińcet sto dziewińcet innych pomysłów które ci, Inferianie przyjdą do głowy. Możemy negocjować.

 

__________________
Our sugar is Yours, friend.

Inferian

A tak tylko właśnie pomyślałem, aby się też Was zapytać, bo zawsze da się coś wymyślić, jeśli chciałoby się zobaczyć jeszcze poczynania tych samych bohaterów w lekko innej scenerii. Tak więc to czysto teoretyczne pytanie z ciekawości, bez żadnego nacisku 😊

Na pewno myślałem, aby zakończyć tę kampanię i rzeczy z nią związane, tak aby nie było już potrzeby oglądania się do tyłu. Bohaterowie są dosyć potężni i w tedy trzeba było by dać im większe wyzwania itp. Na pewno łatwiej jest prowadzić dopiero zaczynających bohaterów (świeżość, trudność, odczucie nowych wyzwań itp.).

Być może nawet nieco więcej trzeba było by postawić na mechanikę – sam się dziwię, że to mi przeszło przez myśl

Jak bym tak na szybko myślał, to właśnie prawdopodobnie było by to z odstępem czasu dla bohaterów na pewnego rodzaju przygotowanie do zwykłego życia, czy też odpoczęcia od tego co do tej pory ich spotkało i ... (bez spojlera bo jeszcze wszytkiego nie wiedzą).
Wyjść mają wiele, bo:
- w pierwszej wiosce czeka na nich nagroda za starca
- w ostatniej siostra Oswalda
- w przed ostatniej zauroczona w Randulfie kobita
- ta tutaj wioska/miasto ma problemy z obroną itp. (wybici strażnicy itp.)

A co do umiejętności bohaterów to też nie ma problemu, tylko zależy co lepsze w odgrywaniu, ciekawsze, aby ukrywali się dalej ze swoimi mocami, czy jednak, aby mogli już spokojnie używać ich, bez obawy o to, że spłoną na stosie itp.

 

Obca

Jak możemy teraz popłynąć z tym co dzieje się w wiosce? nie wiem jak daleko można pisać.

 

__________________
I WILL SWALLOW YOUR SOUL! It matters not how you try to sustain your flashy bodies with the fruit of the trees or the animals of the land. You only serve to hasten the time when I shall break your very mind, enslave your will, and feast upon the entrails of your existence. I will lay ruin upon your livestock and your home!

Kerm

Nie krępuj się - pisz, co Ci serce dyktuje

 

Obca

A ja jednak poczekam na odpowiedź.


Edit:
Jak coś jutro sobie wyjeżdżam na weekend i mnie do poniedziałku nie ma poza jakimiś szybkimi deklaracjami w komentarzach.

 

__________________
I WILL SWALLOW YOUR SOUL! It matters not how you try to sustain your flashy bodies with the fruit of the trees or the animals of the land. You only serve to hasten the time when I shall break your very mind, enslave your will, and feast upon the entrails of your existence. I will lay ruin upon your livestock and your home!

Inferian

Z opatrywaniem ran itp. fajnie opisaliście już, to już nie ruszałem tego więcej. Teraz tylko już skupiłem się na tym jak wracacie do tej wsi itp.

 

Cattus

No i dobra. Po tym optymistycznym akcencie postawił bym kropke i zakończył naszą Starość.

Co do kontynuacji, to zrobimy chwilę przerwy na oddech i przygotowanie dla MG? Tak z parę tygodni na ogarniecie i poukładanie sobie innych reszty. Przyznam się, że mnie coś takiego byłoby teraz bardzo na rękę.

 

__________________
Our sugar is Yours, friend.

Inferian

Znaczy ja miałem zakończyć za kilka postów, ale jeśli tak by wam bardziej pasowało, to mi nie ma problemu. Pisząc jako BN dawałem tylko te informacje jakie on zna, co on widział, on był tylko w mieście, walki Morweny i Randulfa nie widział nikt.

Co do ewentualnej kontuacji jeszcze nie zdecydowałem

 

Cattus

No i spoko. Wiem na czym stoimy.

 

__________________
Our sugar is Yours, friend.

Obca

Ok to komplet końcowych postów jest

Kurtyna może opadać

 

__________________
I WILL SWALLOW YOUR SOUL! It matters not how you try to sustain your flashy bodies with the fruit of the trees or the animals of the land. You only serve to hasten the time when I shall break your very mind, enslave your will, and feast upon the entrails of your existence. I will lay ruin upon your livestock and your home!