Połowa przechodzi przez jej chatę i lepiej niech się nie stawia, bo będzie oskarżenie o czynną napaść pomyjami na funkcjonariusza na służbie. Druga połowa skręca na północ o jedną uliczkę wcześniej. Spotykamy się na tyłach i idziemy dalej. I ktoś musi sprawdzić, kiedy chałupa została wybudowana - czy nie przypadkiem wtedy, kiedy zaczął się pech miasteczka. Jak poprzednio, to propozycja do dyskusji, a jak nikt nie odpowie, to to dam do wpisu :) |
Cytat:
|
Wystarczy ogólna deklaracja czy konkretne ulice? |
Cytat:
|
dalej szukamy czerwonej wstęgi ;) |
Jacek może zostać jak się Mieszkanka zgodzi i popilnować domu czy ktoś inny kuć tu nie przyjdzie za drobną opłatę w jadle i napitku XD Przy okazji na warcie może ktoś tu przyjdzie. Sierżant co myśli? |
Po pierwsze, proszę mnie traktować jako "sierżanta, a nie sierżanta, a ewentualne "polecenia służbowe" można olewać do woli ;) Ja mam wrażenie, że trzeba było w miasteczku przejść odpowiednią trasę, żeby się życzenie spełniło :) albo trasa wyznaczona przez N. jest zła (tak patrzę na mapę i uśmiech mógłby się kończyć wcześniej, a nie dochodzić do tej głównej ulicy), albo może na trasie wybudowano budynek, i od tej pory życzenia przestały się spełniać :) A właśnie, ktoś na śledzi, może ktoś szybki i sprytny spróbowałby wyczaić kto? |
Biorąc pod uwagę Wasze deklaracje z komentarzy i post Wisienek to już w sumie mogę kolejną kolejkę puścić. Wrzućcie te pomysły w sesję to się akcja ładnie rozwinie;) |
Cytat:
|
Cytat:
Co najwyżej Gie się zgubi;) |
Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 06:24. |
Powered by: vBulletin Version 3.6.5
Copyright ©2000 - 2024, Jelsoft Enterprises Ltd.
Search Engine Optimization by vBSEO 3.1.0