Oj. Niezauważyłem pytania. Ogólnie to Jagodzie pasuje co mówi Tymon, dogaduje się z Jackiem. Wincenty i Juliusz muszą się najeść, a korpozbiry dalej robią co robić mieli. Plan jej jest taki, aby kogoś na rozmowy do PP posłać, a jak już ich skierujemy na front to wtedy burmistrza cap i zamienić go miejscem z tym dziadem-wariatem co teraz w celi siedzi. Dziada-wariata na przesłuchanie. |
Npc w tej części opowieści gubią się jak w pierwszej? Czy są zbyt ważne w mieście, by od tak zniknąć? Bo chyba 2 zanikła w sposób nagły, a trzeba w radzie jakiś kultystów znaleźć XD |
Skoro zniknęli, to chyba jasne co to oznacza... Burmistrz wasz przejrzał podli kultyści :jupi: |
Cytat:
@ PeeWee Chyba jednak będziesz miał czym opłacić pomoc Bohaterów;) |
Tak to wypowiedź @druidh jest traktowane jako post? Czy czekamy jeszcze? |
"kogoś posłać" mało konkretne jest. Ale termin minął więc mój odpis będzie dziś. Druidh, mogłeś napisać 4 dni temu że nie masz czasu w tej kolejce. |
"Kogoś" to luźna propozycja do zebranych. Myślałem, że odpis twój będzie zaraz. Zaiste nie mam czasu na pisanie nigdy. Za każdym razem muszę go wyrywać z trzewi rzeczywistości. Byłem przekonany, że załatwione i nie patrzyłem więcej. Przepraszam. |
@ wszyscy Dobra, żeby nie przedłużać i nie tracić impetu - czy Burmistrz podpisuje im papiery pozwalające na konfiskowanie w jego imieniu rzeczy potrzebnych do obrony miasta? Czy pozostali coś jeszcze robią? Bo mogę przesunąć akcję dalej, do następnego dnia. |
Jacek czeka na rezultat swoich działań zanim podejmie następne. |
Niech bohaterowie wypalą tę zarazę ogniem i żelazem. |
Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 08:28. |
Powered by: vBulletin Version 3.6.5
Copyright ©2000 - 2024, Jelsoft Enterprises Ltd.
Search Engine Optimization by vBSEO 3.1.0