Znaczy co ty też rezygnujesz?

Bo chwilowo odeszła tylko Tabasa. Jest początek sesji w Avitto chyba nie miał nic przeciwko by w ciągu gry dochodziły postacie ja już dostałam jedno pytanie (od osoby zainteresowanej) czy Avitto będzie kogoś szukał na jej miejsce.

Nie rezygnuję, ale odejście gracza w trakcie sesji zawsze jest problemem, nawet jeśli są rozwiązania alternatywne.

Uważam, że nie ma co "dramatyzować", nawet nie ruszyliśmy się z miasta i nikt z tą postacią nie miał interakcji. (znaczącej interakcji)

Mamy garść npcy którzy mogą się stać BN-ami w każdej chwili.


Edit: Wziełam to dramatyzowanie w cudzysłów bo widzę ze metafora/ironia/brak brania tego w dosłowność mi nie wyszedł.

Staram się znaleźć choć ślad dramatyzowania w moich krótkich postach, ale mi nie wychodzi ;) Istotnie, dla nas to niewielki problem na tym etapie, ale Avitto już pewnie musi modyfikować plany i pomysły :)
Tak czy owak, szkoda że tracimy gracza, oby już dalej szło bez takich strat :)

Do zobaczenia w przyszłości!

A do reszty Graczy chciałbym napisać zdanie, które zawsze chciałem użyć a przeczytałem kiedyś w necie.

- Mordy w kubki, gramy dalej.

To pisz, teraz twoja kolej ;P

Kończę. Noraku coś przysnął ;) scenę przeznaczoną dla Tabasy gdzieś przerzucę, albo przejmę na chwilkę stery nad postacią, żeby jakoś w miarę stylowo zamknąć jej udział. Zasłużyła sobie dobrymi tekstami na stylowe zakończenie.

Wybaczcie dzień opóźnienia, praca mi się nawarstwiła.

Obca, Kerm: zależnie od wyboru wrzucę dalszą część Waszej sceny w tej kolejce. Może być doc, bo kiedyś już tak robiliśmy.

Noraku: jesteś trochę czasu za resztą. Albo napisz post z deklaracjami i jeszcze w tej kolejce Ci je rozliczę byś mógł napisać drugi raz, albo zapraszam na doc.

Phil: w zasadzie jak wyżej, scena jest wariantowa i dalszy ciąg jest zależny od podjętych bądź nie działań.

Osobna uliczka !
XD

Jeszcze nie czytałem posta, ale zgodzę się z poprzedniczką :D