|
Archiwum sesji z działu Warhammer Wszystkie zakończone bądź zamknięte sesje w systemie Warhammer (wraz z komentarzami) |
|
| Narzędzia wątku | Wygląd |
29-01-2020, 18:54 | #91 |
Wiedźmołap Reputacja: 1 | Takiego obrotu sprawy mogło się było spodziewać. Walka nie stanowiła żadnego wyzwania dla tak wyszkolonego oddziału. Szkoda tylko było tych dzieci. Tego się już przewidzieć wcześniej nie dało.
__________________ "Inkwizycja tylko wykonuje obowiązki, jakie na nią nałożono. Strach przed nią jest zbyteczny; nienawiść do niej, to herezja." - Gabriel Angelos, Kapitan 3 Kompanii Krwawych Kruków. |
30-01-2020, 10:10 | #92 |
Reputacja: 1 | Na pozostałych bandytów trzeba było trochę poczekać, ale dzięki temu Bruno nieco się uspokoił. Siedział teraz pod ścianą naprzeciw drzwi, a wzrok wlepiony miał w jakiś niewidzialny punkt poza rzeczywistością. Wypowiadane przez was jakiekolwiek słowa docierały do niego z opóźnieniem, a i tak nie wiadomo było, czy wieśniak do końca je rozumie, pogrążony w cierpieniu i żałobie. |
31-01-2020, 09:36 | #93 |
Reputacja: 1 | Magnus dość długo siedział w piwnicy przyglądając się dzieciakom, których los poruszył go do głębi. Wojownik czuł, że widok zmarzniętych ciał wyryje się na długo w jego pamięci jednak wiedział, że nie było to bezcelowe. Gdzieś nad jego głową, nieopodal chodziły wciąż dwa demony, które dopuściły się wraz z im podobnymi morderstwa. Dwóch tchórzy, którzy zamiast walczyć o życie w niegościnnej, zimowej kniei woleli zastraszyć słabszych od siebie. Mordercy tego typu byli najgorszym bagnem, ponieważ zabijali bez potrzeby. Odbierali życie niewinnych, nie spodziewających się ostatnich chwil dzieci. O ile Kastner był w stanie zrozumieć zabicie kogoś uzbrojonego w walce, z mieczem w ręku, to umyślne wyziębienie na śmierć… To było nieludzkie. |
31-01-2020, 17:43 | #94 |
Reputacja: 1 | Volmar podszedł do ławy, na blacie której stała butelka niedopitej gorzały i pociągnął solidny łyk. Alkohol palił język i przełyk, smakował jak najgorsze gówno, ale rozgrzewał i to było najważniejsze. Poza tym Cichy musiał jakoś uspokoić nerwy. Nosiło go w te i wewte, łby by poskręcał tym dwóm, co wyszli na spacer po wiosce, ale wiedział, że nie może. To do Otto należała decyzja, a on nie zamierzał nie słuchać rozkazów. |
02-02-2020, 15:15 | #95 |
Wiedźmołap Reputacja: 1 | Dla osady bez wątpienia było to tragedia. Zimy zawsze były ciężkie i sprawiały pełno problemów i bólu, i to bez takich "dodatków". Śmierć dzieci wstrząśnie rodzicami, którzy stracili swoje pociechy. Strata nie do odratowania. W końcu na pewno się pozbierają, ale ile czasu będzie musiało minąć? Tego nie dało się przewidzieć. U każdego takie rany leczą się inaczej, w innym tempie. A to wszystko przez kilku chłopów, którzy znudzili się legalną i ciężką pracą i chcieli sobie ułatwić życie. Nie ułatwili.
__________________ "Inkwizycja tylko wykonuje obowiązki, jakie na nią nałożono. Strach przed nią jest zbyteczny; nienawiść do niej, to herezja." - Gabriel Angelos, Kapitan 3 Kompanii Krwawych Kruków. |
02-02-2020, 16:04 | #96 |
Administrator Reputacja: 1 | Bez wątpienia bandyci nie zasługiwali na litość i na dalsze życie. I widać było, że pozostali członkowie oddziału podzielają zdanie Gunnara. Pytanie jednak brzmiało - jaką śmiercią powinni umrzeć. |
02-02-2020, 21:25 | #97 |
Reputacja: 1 | - Zawisną oboje, naszą sprawą jest oddać ich katowi - mówił przez zaciśnięte zęby, na koniec wymierzył siarczysty kopniak rudzielcowi. |
03-02-2020, 02:31 | #98 |
Reputacja: 1 |
__________________ Szukam tajemnic i sekretów. |
04-02-2020, 14:33 | #99 |
Reputacja: 1 | Rudy był pierwszy do sypania, ale tak naprawdę nic ciekawego nie powiedział. Nie było ich więcej, niż to, co naliczyliście w wiosce. Kierował nimi Hans Bosch, którego nazywali "Groźnym". Wcześniej mieli kryjówkę w jaskini nieopodal, ale jak przyszły śnieżyce, postanowili napaść na wioskę, bo żarcie im się skończyło. Siedzieli tu od tygodnia i wyzyskiwali wieśniaków. Tak wyglądała opowieść Młodego. |