Czyli to nie jest takie miasteczko z rzemieślnikami, kucharzami, gospodami i innymi? |
Raczej nie. Z tego co widziałeś. Ktoś tam to robi, ale to piraci ewentualnie ich rodziny |
Hm, no to muszę pomyśleć. Te pola, Alonso szacuje, że może tam coś zdobyć do jedzenia? Spróbowałbym wtedy nocnego zwiadu, może czegoś uda mu się dowiedzieć. |
Ten czarny pas? Chodziło o to że tam coś dziergali a nie naturalny teren, chociaz naturalnie jakies uprawy tam będą. |
Zmodyfikowałem odpis |
Jeżeli Alonso znajdzie po drodze coś, co jego zdaniem jest trujące/szkodliwe, to spróbuje coś zebrać. Może przyda się do neutralizacji strażników. Jeżeli mu się uda, to chce ukraść jakieś koce czy co innego, żeby w nocy/gdy będzie spał nie zmarzł. Oprócz tego chciałby, jeżeli mu się uda, poszukać miejsca w palisadzie, gdzie mógłby popracować nad zrobieniem przejścia. Gdyby znalazł pomarańczę, to też jedną chciałby wziąć. |
Czyli chcesz iść za dnia a wieczorem podejśc stricte pod osade piratów? Znów Twoja kolejka się odłoży w czasie. |
Tak to wygląda. Po Twoim opisie wchodzenie za dnia do miasta brzmi jak samobójstwo, a z kolei wyprawa do drugiego miasta zająć może kilka dni. Tak czy inaczej, do piratów mam pół dnia drogi więc to potrwa. Może do tego czasu sytuacja się zmieni i zaryzykuję podejść bliżej. |
MG, świetna akcja, uwielbiam takie klimaty nadciągającej grozy :) Jak umierać to tylko w tak eleganckim fabularnym twiście. ;) |
Czy Horst zginął? Jego awatar mówi, że tak. Ale fabularnie jakoś nie zauważyłem. |
Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 22:21. |
Powered by: vBulletin Version 3.6.5
Copyright ©2000 - 2024, Jelsoft Enterprises Ltd.
Search Engine Optimization by vBSEO 3.1.0