Avitto

Zasady początkowe:

1) Awatar z portretem o szerokości 200 px. Koniecznie czarno-biały. Na tę chwilę brakuje mi tylko Gladina.
2) Narracja trzecioosobowa. Posty wyjustowane. Dialogi od myślnika i kursywą. Myśli zaznaczacie cudzysłowem i kursywą.
3) Odpisujecie w ciągu trzech dni od mojego posta rozpoczynającego kolejkę. Możliwe jest wyprodukowanie kilku postów w kolejce (np. przy bardzo krótkich czynnościach, lub tam, gdzie następuje ważna interakcja).
4) Doc nie będzie stosowany. To gra na treściwe odpisy. Nie zniechęcam do opisów, jeśli ma się na nie ochotę, ale nie są wymagane ani oczekiwane.
5) Jak ktoś da mi znać o opóźnieniu w danej kolejce to zaczekam ze swoim odpisem. Dłuższe nieobecności niemile widziane – gra ma być szybka i skończyć się przed wakacjami.

6) Nie przewiduję 18+.

 

Connor

Witam serdecznie wszystkich współgraczy i życzę miłej i w spólnej zabawy.
Mam tylko nadzieję, że moje ewentualne zdolności do wcielania się w role co jest chyba podstawą RPG zrównoważą moją nieznajomość świata i realiów Warhammera.
W razie czego nie zabijajcie mnie od razu i tak bez pytania.

 

__________________
Miecz przeznaczenia ma dwa ostrza. Jednym jesteś ty. A co jest drugim. Biały Wilku?
- Nie ma przeznaczenia - jego własny głos. - Nie ma.
Nie ma. Nie istnieje. Jedynym, co jest przeznaczone wszystkim, jest śmierć.

Avitto

Post wisi, miłego czytania.

Kolejka trwa do 5 maja włącznie.

 

Gladin

Witam współgraczy, zaczynam ogarniać temat.

Pytanie do MG: Czy pierwsza część wpisu sesyjnego, 12h temu, odnosi się do naszych postaci? Ja rozumiem, że to nie o nas tam mowa, ale wolę się upewnić.

 

Avitto

To o Was. Podsłuchiwaliście rozmowę we wsi. Jacyś młodzi rolnicy szukali pracy u sołtysa.

 

Gladin

Graben - ponieważ google nic mi na ten temat nie mówi - to nic nie znaczące miasteczko na trasie?

Obecnie jesteśmy w Templehof, tak?

 

Avitto

Graben minęliście w drodze do Tempelhof (Templehof), do którego zmierzacie. Wciąż jeszcze go nie osiągnęliście. Strażnik, uszkodzony płot, gospoda - to wszystko na drodze do Tempelhof.

 

Gladin

Czy my podróżujemy nocą? A jeżeli tak, to czemu?

 

Avitto

Bo tak przyjąłem pisząc wstępniak.

Przyświecało mi to, że po wojnie czasy nie są zbyt spokojne a okolica bezpieczna. Zachowanie, jakie zaproponowałem we wstępniaku - ukrycie, dbałość o niezostawianie za sobą śladów, ostrożność rozumiana jako niewyjawianie powszechnie swojej tożsamości i profesji - pozwoliło postaciom dotrwać do początku przygody. Dalej prowadź proszę wg własnego uznania, bo tu zaczyna się właściwa opowieść.

 

Avitto

Mój post jest, kolejka trwa do końca weekendu: do 9 maja do 18:00.