Udało mi się z robotą ogarnąć szybciej, dzięki czemu macie kolejnego posta. Obecnie interesuje mnie, co dalej poczniecie z zastaną sytuacją. Skaveni nie rwą się do ataku, ale zaatakowani na pewno odpowiedzą. Deklaracje dawajcie w postach i jeśli zaatakujecie, rozpiszcie, co Wasza postać robi, najlepiej na jakieś dwie, trzy rundy do przodu. Tutaj mapka sytuacyjna. Można sobie przesuwać tokeny i zaakcentować, kto kogo atakuje, gdybyście wybrali rozwiązanie siłowe. Jedna kratka = 1 metr. Czas na posty do środy włącznie. |
Zgodnie z rekrutacją akcja opowieści dzieje się późną jesienią 2515 roku. Tymczasem w 2514 KI skaveni z szarym prorokiem Thanquolem na czele niemal zdobyli Nuln, w efekcie czego pół miasta uległo spaleniu. Więc moja postać powinna doskonale wiedzieć, co to za zagrożenie i z pewnością zechce się ich pozbyć :-P |
Alex: ja pamiętałem u sesji, gdzie próbowałem zagrać w sesji u Ciebie. Ale tam z kolei było jak dla mnie za dużo rzeczy które wypadły mi w ostatnim czasie, przez co musiałem walczyć o każdą minutę. Ale co innego prowadzić sesję )wtedy zwykle MG stara się bardziej) a co innego grać. I jako Gracz zwykle aż tak nie wnikam w świat, spuszczając się (metaforycznie :p) na MG. A jak widzę to nie musi być dobre podejście. Człowiek uczy się całe życie. Quantum: dzięki za szybki odpis. Dzięki Tobie niedziela stanie się przyjemniejsza. A co do skavenów: na plasterki ich!!! p b . |
Alex, ja nie siedzę aż tak bardzo w historii świata i co się działo rok po roku w Imperium. W historii nic na temat skavenów nikt z Was nie miał, więc uznałem, że nie wiecie o nich nic. No ale jak chcesz, to możesz sobie zaznaczyć w poście to, co napisałaś wyżej. |
Chyba źle to ujęłam :kropla: Przepraszam jeśli tak to odebrałeś, bo nie było w najmniejszym stopniu moją intencją zwrócić Ci uwagę, ani Cię pouczać. Po prostu podczas czytania od razu przypomniało mi się to wydarzenie. Z czego wywnioskowałam, że moja postać będzie kojarzyć te istoty, i to bardzo dobrze. A przede wszystkim mieć powód by chcieć je zgładzić :twisted: Mogę założyć, że mam nabitą broń? |
Alex, możesz. I spoko, nie odebrałem tego jako pouczanie czy coś w tym stylu :) |
Jak napisałam w poście, najpierw strzał z pistoletu, potem przejście na miecz. W razie czego uniki ;) |
No ja myślę, że "Uniki" to co do zasady, jako standard MG przyjmuje :) Bo jak nie, to w razie czego unikam jak diabli :):):) Panie tak się wzięły za strzelanie, że zaczynam się martwić o plecy Doriana bo z tamtej strony nie spodziewa się ataku :) p b . |
Wiem, że miałem dowieźć sesję do końca, ale niestety… ostatnio znalazłem się w złym miejscu i złym czasie, przez co będę miał przygody prawno-sądowe i muszę zawiesić przygodę na czas nieokreślony. Przepraszam Was wszystkich ale w najgorszym wypadku ciężko mi będzie prowadzić sesję zza więziennych krat. Oby do tego jednak nie doszło, trzymajcie za mnie kciuki. I przepraszam. Nie tak miało być, ale życie to straszna menda... |
Odezwij się Quantum. Wysłałem Ci PW. A sesją się nie przejmuj. Następnym razem będzie lepiej. Dzięki. p b . |
Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 09:12. |
Powered by: vBulletin Version 3.6.5
Copyright ©2000 - 2024, Jelsoft Enterprises Ltd.
Search Engine Optimization by vBSEO 3.1.0