|
Archiwum sesji z działu Warhammer Wszystkie zakończone bądź zamknięte sesje w systemie Warhammer (wraz z komentarzami) |
| Narzędzia wątku | Wygląd |
13-01-2007, 16:38 | #41 |
Reputacja: 1 | Mellion Znalazłeś z Sethem świetne miejsce na kryjówkę, za jakimiś deskami. Nagle w kierunku karczmy zmierza jakiś człowiek wyglądający na bandytę, prawdopodobnie Theo.Wszedł do karczmy.Przed nią zatrzymało się dwóch jego ochroniarzy. Felix "Sakiewka" Z okna widać było wejście do karczmy , pole rażenia jest pełne.Felix też zauważył Thea.
__________________ (...)"To właśnie nas różni.Elfy zabijają z konieczności-wy, ludzie, robicie to dla przyjemności".(...) |
14-01-2007, 14:07 | #42 |
Reputacja: 1 | -chyba mamy gościa.powiedział do siebie poczym podbiegł do drzwi i przymkną je,naładował kusze i celował w drzwi,staną nieopodal nich i czekał na nieproszonego gościa.nadsłuchując zbliżających sie kroków. |
14-01-2007, 17:59 | #43 |
Reputacja: 1 | Theo zauważył Felixa w oknie i wchodził na górę.Wyciągnął korbacz i ostrożnie otworzył drzwi.Jego szare, zimne oczy uderzył widok Felixa celującego weń kuszą.Na tej posiekanej bliznami twarzy umalował się strach.Dech zamarł w tych przykrytych zbroją piersiach.Jego umięśnione ciało zostało jakby sparaliżowane strachem.
__________________ (...)"To właśnie nas różni.Elfy zabijają z konieczności-wy, ludzie, robicie to dla przyjemności".(...) |
14-01-2007, 18:13 | #44 |
Reputacja: 1 | -puść korbacz bo pożałujesz.ja nie żartuję.3,2,1,0... .Jeżeli nie puści strzelam i wyjmuję miecz.jeżeli puści karzę mu sie odwrócić oprzeć ręce o ścianę i być cicho.potem zbiżęł sie z kuszą ciągle w niego celując i próbuję go ogłuszyć.jak sie uda wołam kolegów jak nie strzelam. |
14-01-2007, 18:50 | #45 |
Reputacja: 1 | Theo wypuścił korbacz z rąk ,który opadł na podłogę z cichym łoskotem.Powoli ,ciągle przerażony zbliżył się do ściany: -Jeszcze pożałujesz!-krzyknął.Felix podszedł do niego i zadał cios.Ogłuszony uderzeniem płaza miecza Theo opadł bezwładnie na ziemię.
__________________ (...)"To właśnie nas różni.Elfy zabijają z konieczności-wy, ludzie, robicie to dla przyjemności".(...) |
15-01-2007, 00:33 | #46 |
Reputacja: 1 | Napinam cieciwe łuku,celuje w jedego z ochroniarzy ale nie strzelam, szepcze do Meliona -Ja postaram sie zdjac jednego ty drugiego,obys dobrze strzelał z łuku Patrze na Meliona w oczekiwaniu na jego odpowiedz |
15-01-2007, 09:08 | #47 |
Reputacja: 1 | Zdejmuję łuk z pleców wyciągam strzale i również celuje w jednego z goryli THEO.Jestem gotowy!!Strzelamy czy jeszcze czetamy na ich jakiś ruch??
__________________ Życie to nieustanna gra i walka o przetrwanie, a śmierć czycha na nas każdego dnia czai się za każdym rogiem i drzewem czeka jedynie na nasze powinięcie się nogi |
15-01-2007, 16:08 | #48 |
Reputacja: 1 | zabieram jego broń i chowam do skrzynki na rzeczy osobiste a jeśli niema to po łurzko.sukam czegoś żeby go związać i zamykam drzwi.jerezeli znajdę to go związuję a jeżeli nie to podrzynam mu gardło.cały czas mam go na oku i mam wyjęty miecz skierowany w kiego stronę. |
16-01-2007, 07:58 | #49 |
Reputacja: 1 | Zabierasz mu korbacz i sztylet a następnie chowasz je pod łóżko.Zamknąłeś drzwi, nie ma nigdzie liny.A więc podchodzisz do niego i rozcinasz mu tętnice sztyletem.Jesteś cały zbryzgany krwią.Wciąż w uszach dźwięczą ci słowa"Jeszcze pożałujesz".
__________________ (...)"To właśnie nas różni.Elfy zabijają z konieczności-wy, ludzie, robicie to dla przyjemności".(...) |
16-01-2007, 11:08 | #50 |
Reputacja: 1 | -Celuj w szyje ja wystrzele pierwszy ty odrazu po mnie Przymierzam w szyje jednego z ochroniarzy i puszczam cieciwe łuku,wyciagam odrazu miecz po strzale. |