Czyli zplesniałe??:D

denis...masz ciekawe doświadczenia.
Nigdy nie widziałam osobiście, żeby piec szczekał XDD

Ale cóż...piec szczeka, krowa robi placki w kuchni. Wszystko jak najbardziej wporządku :D

ełropejskiej.... taaa.... tylko drow mógł tak napisać. I dzięki za ofertę modelowania twarzy reszty, chętnie skorzystam.

PS: Jak już utłuczesz krasnala (ogrodowego), to se powieś jego dynię jako trofeum wojene w tym takzwanym i wimaginowanym pałacu, a resztę ciała daj na strzelnicę do treningów.:P

Mam pytanie do Ekipy Murana, czy już ruszacie czy będziecie jeszcze ględzić o pierdołach?

MC Jak to w moim pałacu ? wkoncu tworzymy ekipe :) Bezele to my :D a krasnalka nawet na strzelnice zal...:P

Ja tam swoje napisałem... teraz (co można przeczytać) czekam, aż reszta się wyniesie z izby :)
Nie będę ich wyciągać siłą :)

Ojej ... Nasza ekipa jest "im. Murana "

A tak swja droga ... to "ekipa Murana " bardzo sie wybieliła po odejsciu czarnucha ..
Chyba moj krasnal teraz jest najmniej "dobra " postacia w ekipie ...

Juz wyruszam nas wszytkich .. mam nadzieje ze nie pokrzyzyje nikomu planow ...
Za kilka postow utniemy sobie naspepną pogawedke ...
a dobry wojek
Muran ugotuje wam kartoflanke na kurze ... :D

Ja ci dam czarnucha !! Mada Kwaka :D A Ty wiesz ze Ci tej nogi nie odpuszcze ?:D nic mnie nie obchodzi tak mocno jak zrobienie kartoflanki dla prosiakow na krasnalu :D

Boże drogi ja dziś ledwie dysze 6 h stałam prawie cały czas na próbach, wogóle myśleć mi się nie chce i jeszcze angielski am, ale dopiszę się, bo i tak ruszamy się gorzej niz ślimaki, zanim wszyscy napiszą, że wyjdą z karczmy Esquero już dawno grala znajdzie ;)

Trzba myslec taktycznie ... on rozwali wszyskie potwory , połapki po drodze a my w pewnym momecie przyspieszymy i dogonimy go tuz przed koncem ... :D:D