Ale dlaczego to fajna sukienka Miro :P:P Ok t opowiedzcie kto bedzie MG u was zastepczym ijak juz wybierzecie :P

Jeśli nikt niema nic przeciw to ja zostane taki niby MG. Będę używał władzy tylko w ostateczności :) :wleb: Raczej wolałbym żeby każdy coś od siebie dodał - ważne żeby z umiarem - nie roznieśmy tej knajpy i nie spalmy miasta :D No a ja w moich postach będę się starał kontrolować troszkę sytuacje... :D

Ja nie mam nic przeciwko jak chceszto możesz być MG

A u nas jakies propozycje ??

Palido to zrób coś z tym elfem co nam go MG podrzucił. Wywal go na dwór na zwiady albo co :)

Jeśli Ty nie reflektujesz (a pewnie byś powiedział, gdybyś chciał), to może Shan?
Ja w żadnym wypadku... Nie śmiałbym na nas eksperymentować :)

Co siętyczy mojej osoby to po prostu nie wiem czy bym podołał a nie chce nmikomu psuć zabawy jak coś będzie źle a rola MG tutaj ma poleać tylko na opisach i EWENTULNIE jakiejs maluteńkiej przygodzie pod nieobecnosc Moshantej i Kenshiego

Palido Hombre prowadź nas dopoki MG nie wróci-to już 5 czy 6 moja sesja na tym forum i znowu zamiera na samym początku...a ze swoją drużyną w warszawie kontakt straciłem i tylko tak mogę pograc...Znajdźmy jakąś robotę w straży miejskiej czy gdzieś(Polecam przeczytanie "Zabójca skavenów"-może jakieś pomysły podsunie) :)

Mira, mam pytanie. Co miałaś na myśli mówiąc (pisząc) "zguba" o mnie. Chodzi oto że się wam zgubiłem, czy że jestem postacią robiącą wam kłopoty? :P Na 99% to pierwsze.

PS: "Zabójcę skawenów" czytałem i fajna jest.

Hehe faktycznie różnie to da się interpretować, jednakże chodzi mi bardziej o zgubionego pieska... a może właśnie przepowiedziałam swoją przyszłość i okażesz się zgubny dla mojej postaci? Któż to wie ;)