Latający Jałowczyk - Strona 8

kayas · 22-06-2007, 20:25

- nie ma co myśleć. Pełnia była na początku miesiąca. Nie ma strachu.
Odezwał się potężny, ale jakby suchy głos za tobą. Jeden z mieszkańców wyspy, raczej pogodniejszy niż inni, choć z kamienną twarzą, mówił weselje niż inni. W sumie tylko on mówił.
- Chodźcie, to pokażę wam wasze kwatery. I powiedzcie, jak to się stało, że nie macie żadnych mutacji?

PZS
Na razie tylko tyle, znowu przepraszam za zwłokę- zepsuty komp

Szarlej · 24-06-2007, 19:30

Felix wykręcił koszulinę po czym ją założył.
-Rzeczywiście ktoś chciał mnie zabić, zniszczył statek gdy na nim byłem i mam się rozluźnić. Zanim gdzieś pójdę chcę wiedzieć kim w jesteście i co to za miejsce.
Nawigator celowo nie odpowiedział na pytanie gospodarza.

kayas · 25-06-2007, 22:09

- To długa historia. Lepiej jej nie znać. Wasz problem to wydostać się stąd. A to będzie problem. Oj będzie… idziemy.
I ruszył do lasu. Idąc za nim, zauważacie gęsty, iglasty las. Dojrzeliście jakieś zwierzę, może lisa, który widząc was nienaturalnie szybko i nienaturalnie przerażony uciekł w las. W pewnym momencie uwagę Feliksa przykuł ruch w krzakach. Gdy u się przyjrzał, dojrzał wysokiego, szczupłego faceta w todze, który skinął na niego, aby ten podszedł.

Szarlej · 26-06-2007, 10:18

Nawigator szedł niechętnie, po co on szedł za tymi podejrzanymi ludźmi. O lesie mógł powiedzieć jedno gęsty i iglasty. Gdy zauważył człowieka w todze bardzo się zdziwił. "A może by tak go zarąbać?" Wyciągną pałasz i podszedł do niego.

kayas · 26-06-2007, 18:38

***Tu Szarlej otrzymuje w związku z przebywaniem na statku pełnym mutantów chorobę psych.: schizofrenia. Wspaniałomyślnie moze kontrolowac swego przyajciela***

kayas · 06-07-2007, 10:18

Tu z przykroscia muszę stwierdzić, ze z braku raczy (którzy opuścili sesje z mojej winy, trudno im sie dziwić) zamykam sesję. Szkoda, ale chyba źle oceniłem swoje siły. Przepraszam wszystkich graczy.

22-06-2007, 20:25	#71
kayas Reputacja: 1	- nie ma co myśleć. Pełnia była na początku miesiąca. Nie ma strachu. Odezwał się potężny, ale jakby suchy głos za tobą. Jeden z mieszkańców wyspy, raczej pogodniejszy niż inni, choć z kamienną twarzą, mówił weselje niż inni. W sumie tylko on mówił. - Chodźcie, to pokażę wam wasze kwatery. I powiedzcie, jak to się stało, że nie macie żadnych mutacji? PZS Na razie tylko tyle, znowu przepraszam za zwłokę- zepsuty komp __________________ Chcesz grać,a le nie znasz systemu WFRP II? Szkoda, co? Wal na 7704220 i opowiedz o postaci, zmienimy ja na liczby!

24-06-2007, 19:30	#72
Szarlej Reputacja: 1	Felix wykręcił koszulinę po czym ją założył. -Rzeczywiście ktoś chciał mnie zabić, zniszczył statek gdy na nim byłem i mam się rozluźnić. Zanim gdzieś pójdę chcę wiedzieć kim w jesteście i co to za miejsce. Nawigator celowo nie odpowiedział na pytanie gospodarza. __________________ [...]póki pokrętna nowomowa zakalcem w ustach nie wyrośnie, dopóki prawdę nazywamy, nieustępliwie ćwicząc wargi, w mowie Miłosza, w mowie Skargi - przetrwamy [...]

25-06-2007, 22:09	#73
kayas Reputacja: 1	- To długa historia. Lepiej jej nie znać. Wasz problem to wydostać się stąd. A to będzie problem. Oj będzie… idziemy. I ruszył do lasu. Idąc za nim, zauważacie gęsty, iglasty las. Dojrzeliście jakieś zwierzę, może lisa, który widząc was nienaturalnie szybko i nienaturalnie przerażony uciekł w las. W pewnym momencie uwagę Feliksa przykuł ruch w krzakach. Gdy u się przyjrzał, dojrzał wysokiego, szczupłego faceta w todze, który skinął na niego, aby ten podszedł. __________________ Chcesz grać,a le nie znasz systemu WFRP II? Szkoda, co? Wal na 7704220 i opowiedz o postaci, zmienimy ja na liczby!

26-06-2007, 10:18	#74
Szarlej Reputacja: 1	Nawigator szedł niechętnie, po co on szedł za tymi podejrzanymi ludźmi. O lesie mógł powiedzieć jedno gęsty i iglasty. Gdy zauważył człowieka w todze bardzo się zdziwił. "A może by tak go zarąbać?" Wyciągną pałasz i podszedł do niego. __________________ [...]póki pokrętna nowomowa zakalcem w ustach nie wyrośnie, dopóki prawdę nazywamy, nieustępliwie ćwicząc wargi, w mowie Miłosza, w mowie Skargi - przetrwamy [...]

26-06-2007, 18:38	#75
kayas Reputacja: 1	*Tu Szarlej otrzymuje w związku z przebywaniem na statku pełnym mutantów chorobę psych.: schizofrenia. Wspaniałomyślnie moze kontrolowac swego przyajciela* __________________ Chcesz grać,a le nie znasz systemu WFRP II? Szkoda, co? Wal na 7704220 i opowiedz o postaci, zmienimy ja na liczby!

06-07-2007, 10:18	#76
kayas Reputacja: 1	Tu z przykroscia muszę stwierdzić, ze z braku raczy (którzy opuścili sesje z mojej winy, trudno im sie dziwić) zamykam sesję. Szkoda, ale chyba źle oceniłem swoje siły. Przepraszam wszystkich graczy. __________________ Chcesz grać,a le nie znasz systemu WFRP II? Szkoda, co? Wal na 7704220 i opowiedz o postaci, zmienimy ja na liczby!