Idrith jak już łapiesz za słówka to rób to umiejętnie :P Na ochotnika bierze się ludzi 'Zgłosiło' się Oba sformułowania świadczą o tym, że nie było to dobrowolne ... z punktu widzenia postaci to zadanie jest bezsensowne, nigdy by czegoś takiego nie zrobiła ale pójdę tam i nie będę pytać bo tak chce MG Broń Cię panie boże, nie chcesz nie rób. Zostaliście przyumuszeni do stawienia się tam. A potem spośróbd wszystkich jakich mieli, wybrani jako Ci rozgarnięci. Do wszystkich niezadowolonych - Może być już tylko lepiej :D teraz już tylko z górki bo widze, że tylko co do wstępu macie sprzeciwy :] PS. Tak to jest jak się prowadzi normalne nie-forumowe sesji. Późnej się o rzeczach zapomiona... |
Idrith to już twoje zdanie. Najzwyczajniej w świecie nie widzę żadnych problemów w tej sesji, cele są jasno sprecyzowane. Dla mnie jak dotąd wszystko jest przejrzyste i proste. To moja wina że narazie wszystko rozumiem? Dosłownie, mamy podążać do miejsca wskazanego nam przez ''gbura'', konkretnie do zbrojowni [miejski magazyn]. Tam dostaniemy kolejne wskazówki, zapewne dotyczące tych miejsc które mamy zabezpieczyć, mapa miasta jest w rekrutacji więc trafić trafimy. Aha, czy w jakis sposób nie uszanowałem czyjegoś sposobu gry? Prowadzimy zwykłą pogawędkę na temat sesji. |
Do NW. Cytat:
Cytat:
Cytat:
Cytat:
A tak BTW to gdzie ty tu widziłaes krzyk? Do Niha'i Wdzisz w sumie mógłbyś całą sprawę zamknąć w kliku zdaniach niż pisąc tak mało konkretnie. No bo przecież przymus nie równa się przymusowi. Co innego jak straż wyciągnie cię w nocy z domu, a co innego jak dostaniesz ugrzeczniony formalny list z urzędu . A to i to przymus. A to implikuje pewne rzeczy: jesli przyciągnęła mnie tu straż, to w stajni obok nie stoi mój koń, a ja jestem solidnie wzburzony. Takie małe rzeczy, a jednak dla mnie ważne przy pisaniu posta. Cytat:
Cytat:
P.S. jak tam maturka:P:P |
Kszyk tak ! to wszystko przez mature ! :] Powiedzmy sobie tak skoro juz chesz wiedziec dokladnie to ty zostales ladnie poproszony o stawienie sie z zaznaczeniem ze tak wypada i ze jak sie nie stawisz to stracisz premie z uniwerka :P |
Kszyk robisz dosłownie problem z niczego. Po pierwsze nie oburzam się bo nie ma takiej potrzeby, po drugie skąd mogła wziąść się drużyna w takim miejscu? Zapewne szukali pracy w nowym[?] mieście, badź jakiś inny prozaiczny powód. Po trzecie wreszcie, nie miałem celu cie obrazić, naśmiewać się z ciebie na jakimś anonimowym forum o rpg, nie miałbym w tym żadnego celu, nie rajcuje mnie taka zabawa. To był zwykły post, większość ludzi nie robiła by z tego sensacji. No ale powróćmy już do gry. |
Niektórzy nie są większością i może nie podoba im się chamskie zachowanie. Mamy prawo zapytać MG jeśli czegoś nie wiemy. Myślę że nic by sie nie stało, NW. gdybyś powstrzymał się od kąśliwych komentarzy i po prostu dał innym graczom spokojnie uzyskać odpowiedź. To że coś dla ciebie jest jasne, że przyjmujesz za pewnik że "Zapewne szukali pracy w nowym[?] mieście, badź jakiś inny prozaiczny powód. " to twoja sprawa. Dla mnie cała sytuacja nie była jasna, więc pytałam. Do Niha`i`: Tu nie chodzi o niezadowolenie , wcale nie czuje sie niezadowolona:) Chodzi tu o pewne niedoinformowanie. Niestety, grajac na forum kazdy moze po swojemu zrozumieć pewne rzeczy i odebrac coś na odwrót. Mam nadzieje że dalej pojdzie nam lepiej;) |
Mógłbym znów wstawić własną odpowiedź z góry, z mojej strony wszystko już wytłumaczyłem. Chyba jeszcze nie widzieliście kąśliwej uwagi. |
Tak btw.- czy ma może ktoś kontakt z graczem Dodo Eq ? Będzie on grał czy już zrezygnował? Proponuję Mg poczekać na niego jeszcze ze 2 dni i albo poprowadzić jego postać albo "zlikwidować":) Bo trochę nam tu tamuje ruch;) |
sie zrobi ... jak nie przyjdzie to po prostu przyjmiemy ze sie szwenda za wami |
Nie żebym się czepiała, ale wydaje mi sie że w sesji powinien sie pojawić następny post napisany przez MG. Coś nam nie idzie, a miał być 1 post na 2 dni.... |
Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 19:01. |
Powered by: vBulletin Version 3.6.5
Copyright ©2000 - 2024, Jelsoft Enterprises Ltd.
Search Engine Optimization by vBSEO 3.1.0