Spis Stron RPG Regulamin Wieści POMOC Kalendarz
Wróć   lastinn > RPG - play by forum > Sesje RPG - Warhammer > Archiwum sesji z działu Warhammer
Zarejestruj się Użytkownicy

Archiwum sesji z działu Warhammer Wszystkie zakończone bądź zamknięte sesje w systemie Warhammer (wraz z komentarzami)


 
 
Narzędzia wątku Wygląd
Stary 26-05-2007, 13:12   #21
 
Goldfinger's Avatar
 
Reputacja: 1 Goldfinger jest po prostu świetnyGoldfinger jest po prostu świetnyGoldfinger jest po prostu świetnyGoldfinger jest po prostu świetnyGoldfinger jest po prostu świetnyGoldfinger jest po prostu świetnyGoldfinger jest po prostu świetnyGoldfinger jest po prostu świetnyGoldfinger jest po prostu świetnyGoldfinger jest po prostu świetnyGoldfinger jest po prostu świetny
Cały ten widok pozbawił go Witolda całkiem smaku do piwa. Zmasakrowana twarz wojownika nie dała mu wiele do radosci. Wymogł na sobie by przypadkiem go nie zapomniano...
Z kąta, w rogu stołu dało sie słyszeć słowa pełne trwogi i odwagi tymsamym. Witold na mnie mawiają, rad rzem iz zwierzaki wypedzone. Sam co innego w zupełnosci myslał. W zadzie mam tą robotę. Do diaska, gdzie żem trafił? Nie ma dupy trza zwiać. Tylko ....
Tak to sobie wysoki chudzielec rozmyslał, pod wplywem tego co widział.
Własnie "tylko" był tu uwieziony, wraz z kilkoma innymi. Z czego zdawał sobie dobrze sprawę. By przetrwać musiał pozostać.
Pod rozkazy tu przybyłem. Czy wielu was zostało?
Dodał z nadzieja ratunku...
 

Ostatnio edytowane przez Goldfinger : 27-05-2007 o 12:08. Powód: [Co za fuks ;D]
Goldfinger jest offline  
Stary 26-05-2007, 17:01   #22
 
Mroku's Avatar
 
Reputacja: 1 Mroku ma wspaniałą reputacjęMroku ma wspaniałą reputacjęMroku ma wspaniałą reputacjęMroku ma wspaniałą reputacjęMroku ma wspaniałą reputacjęMroku ma wspaniałą reputacjęMroku ma wspaniałą reputacjęMroku ma wspaniałą reputacjęMroku ma wspaniałą reputacjęMroku ma wspaniałą reputacjęMroku ma wspaniałą reputację
Niclas Svensson

Olbrzymi Norsmen był już niemal w połowie niezłej jajecznicy, gdy w sali pojawili się zbrojni z pokrwawioną bronią i rannym. Widok ten nie zrobił na Niclasie większego wrażenia, ostatnimi czasy widywał to na co dzień więc zdążył się przyzwyczaić. Poza tym wyglądało na to, że nowo przybyli stoczyli niczego sobie bitwę. Usłyszawszy słowa Quintusa Aminsa odnośnie większego oddziału, Nors niemal zagotował się w środku.

- Nie liczy się ilość a jakość, i ty doskonale powinieneś o tym wiedzieć, panie. – mruknął nie podnosząc nawet głowy z nad talerza, choć Quintus zapewne od razu wyłowił Norsa z tłumu, co i trudnym nie było. - Każdy z nas wiele ostatnio przeżył, a skoro tutaj siedzimy to znaczy żeśmy swoje warci... Kompania do brudnej roboty jak znalazł... A jeśli o mnie chodzi, to na mój miecz i celne oko możesz liczyć.

No, z tym celnym okiem może nieco przesadził, ale przecież jego towarzysze nie musieli od razu wiedzieć że na robieniu mieczem zna się dużo lepiej niż na strzelaniu z kuszy, chociaż raz czy dwa i z tej broni udało mu się kilku ustrzelić. Nors wziął kilka łyków piwa. Od razu dało się stwierdzić, ze najwyższych lotów to ono nie było, ale i nie było najgorsze. W jednej chwili przypomniał sobie Olofa, karczmarza z Grenlikgyst – ten to dopiero szczyny warzył. Niclas założył ręce, rozsiadł się wygodnie na krześle i rzucił w kierunku dowódcy:

- Więc jakie rozkazy nam przynosisz, panie?
 
Mroku jest offline  
Stary 26-05-2007, 18:42   #23
 
Takeshigo's Avatar
 
Reputacja: 1 Takeshigo nie jest za bardzo znany
Dopijałem właśnie piwo kiedy do oberży wparował zakrwawiony mężczyzna, uzbrojony w miecz. Przerażony jego widokiem głośno wciągnąłem powietrze. Kiedy za nim wpadły dwie kolejne postaci, w tym jedna oszpecona raną na twarzy, ze strachu schowałem się pod stół. To był dowódca...Pokonaliśmy zwierzoludzi... Paranoik zaczął nas przedstawiać. Wyszedłem spod stołu i z dumą postawą stanąłem obok krzesła. Zwolniłem miejsce temu poharatanemu. Tarcza z łoskotem uderzyła o blat. Jakiś dryblas powiedział, że jesteśmy elitą, która przeżyła. Że jest gotów walczyć. Krew, która gotowała mi się w żyłach toczyła walkę z wewnętrznym strachem: czy wystąpić? czy też jestem gotów walczyć?
Wszedłem na krzesło i założyłem kulkę na procę. Machając bronią odpowiedziałem z całą swoją odwagą

Na mnie też możecie liczyć. Kilka cholernych istot chaosu padnie od moich kulek. Co mogę zrobić?

Dobrze, wykazałem się, jestem nieustraszony. Teraz tylko mogę czekać na bitwę i zwiać w odpowiednim momencie. Uśmiechnąłem się i podszedłem do Norsmena.
 
Takeshigo jest offline  
Stary 27-05-2007, 11:24   #24
 
Yaneks's Avatar
 
Reputacja: 1 Yaneks ma wspaniałą reputacjęYaneks ma wspaniałą reputacjęYaneks ma wspaniałą reputacjęYaneks ma wspaniałą reputacjęYaneks ma wspaniałą reputacjęYaneks ma wspaniałą reputacjęYaneks ma wspaniałą reputacjęYaneks ma wspaniałą reputacjęYaneks ma wspaniałą reputacjęYaneks ma wspaniałą reputacjęYaneks ma wspaniałą reputację
Quintus Amins spojrzał się na was ze zdziwieniem. Kilku stojących ludzi, jakiś elf, i machający procą ze stołu niziołek. Jednak w jego wzroku było coś dziwnego. Z pewnością zaskoczyło go wasze oddanie. Zmieszał się.
Ehm... No... No dobra... Każda para rąk się przyda. No więc... Dopiero co odbiliśmy park z rąk zwierzoludzi. To dla nas strategiczny punkt, nie mamy skąd brać metalu na działa, ale teraz mamy z czego robić potężne katapulty. Te nasze do niczego się nie nadają, siedemdziesiąt metrów zasięgu. Teraz znajdujemy się na południu miasta. Park leży w centrum. Tam mamy zamiar wznieść fortyfikacje i uderzyć na resztę miasta. I tutaj nasuwa się problem. Nasi ludzie nie mogą ruszyć się bez ochrony. Mimo naszych palisad i murów, zwierzoludziom udaje się przejść przez rzekę. Śmieciarze, gdy sami, często giną z ich rąk na naszych terenach. .
 
Yaneks jest offline  
Stary 27-05-2007, 12:01   #25
 
Goldfinger's Avatar
 
Reputacja: 1 Goldfinger jest po prostu świetnyGoldfinger jest po prostu świetnyGoldfinger jest po prostu świetnyGoldfinger jest po prostu świetnyGoldfinger jest po prostu świetnyGoldfinger jest po prostu świetnyGoldfinger jest po prostu świetnyGoldfinger jest po prostu świetnyGoldfinger jest po prostu świetnyGoldfinger jest po prostu świetnyGoldfinger jest po prostu świetny
To bramy pozamykajcie-żazatował sobie chuderlak, choc krzepki. Gdy uciekaliscie ze strazy dało sie widziec jego moc w nogach. He, kapitanie. Jak to, poprostu sobie przechodzą? Zapytał z powagą i strachem w oczach. Gotów jestem pilnowac dziur w mórach-dodał młodziak. Nie wiedzac o tym, na co naprawde się zgodził. Choć swoje miał w głowie. Przyleci o taki jeden to zanim przejdzie juz mu leb rozwali. A gdzie tam mu do gniazda samego laźć.. . Tu spojrzał jeszcze raz w strone zakrwawionego wojownika, z chusta na gębie.
 

Ostatnio edytowane przez Goldfinger : 27-05-2007 o 12:05.
Goldfinger jest offline  
Stary 27-05-2007, 15:00   #26
 
Hawkmoon's Avatar
 
Reputacja: 1 Hawkmoon ma wspaniałą reputacjęHawkmoon ma wspaniałą reputacjęHawkmoon ma wspaniałą reputacjęHawkmoon ma wspaniałą reputacjęHawkmoon ma wspaniałą reputacjęHawkmoon ma wspaniałą reputacjęHawkmoon ma wspaniałą reputacjęHawkmoon ma wspaniałą reputacjęHawkmoon ma wspaniałą reputacjęHawkmoon ma wspaniałą reputacjęHawkmoon ma wspaniałą reputację
Elf podniósł się. Mogę cię zapewnić, że jeśli jakiś zwierzoczłek zbliży się choć na rzut kamieniem, to zginie. Będę ci pomagał Dopił piwo i czekał na reakcję ze strony dowódcy
 
Hawkmoon jest offline  
Stary 28-05-2007, 10:04   #27
 
Mroku's Avatar
 
Reputacja: 1 Mroku ma wspaniałą reputacjęMroku ma wspaniałą reputacjęMroku ma wspaniałą reputacjęMroku ma wspaniałą reputacjęMroku ma wspaniałą reputacjęMroku ma wspaniałą reputacjęMroku ma wspaniałą reputacjęMroku ma wspaniałą reputacjęMroku ma wspaniałą reputacjęMroku ma wspaniałą reputacjęMroku ma wspaniałą reputację
Niclas Svensson

Norsmen dopił resztę piwa. Wreszcie zaczynało się coś dziać. Popatrzył po towarzyszach. Byli zdeterminowani i raczej nie należeli do ludzi, którzy obecnie się czegoś obawiają, no, może poza paroma wyjątkami. Niclas uniósł wzrok i po raz pierwszy spojrzał w kierunku Quintusa gdy ten rozprawiał o ochronie.

- Jak widzisz panie, wszyscy chętni do działania więc przejdźmy do konkretów i ruszmy wreszcie dupska...

Nors czekał na pierwsze poważne rozkazy. Zamierzał ruszyć się wreszcie z tego grajdoła i zacząć działać. Siedząc tutaj i gadając niewiele wskórają, podczas gdy gdzieś tam, za murami miasta panoszył się pomiot Chaosu. Coraz bardziej zniecierpliwiony czekał na dalsze instrukcje dowódcy. Niclas nienawidził takiej bezczynności, jego żywiołem była walka. W końcu pochodził z Norski i miał to we krwi.
 
Mroku jest offline  
Stary 28-05-2007, 16:02   #28
 
Macharius's Avatar
 
Reputacja: 1 Macharius ma wspaniałą reputacjęMacharius ma wspaniałą reputacjęMacharius ma wspaniałą reputacjęMacharius ma wspaniałą reputacjęMacharius ma wspaniałą reputacjęMacharius ma wspaniałą reputacjęMacharius ma wspaniałą reputacjęMacharius ma wspaniałą reputacjęMacharius ma wspaniałą reputacjęMacharius ma wspaniałą reputacjęMacharius ma wspaniałą reputację
Kislevczyk dotąd nie zwracał na Quintusa i jego ludzi najmniejszej uwagi, siedział i pałaszował jajecznice popijając piwem, nie miał zamiaru ustępować rannym ludziom, skoro zostali tak ranni to albo nie umieli walczyć albo ich dowódca był dość nieudolny a on nie miał zamiaru z tak błachego powodu jak grupa słabiaków przerywać sobie jedzenia. Jego sumiaste wąsy potrząsały się gdy przeżuwał pokarm.

- Nu, gawari kto tu po kislevicku? - odezwał się kiedy przełknął jajecznice i spojrzał w kierunku Quintusa. - Jakoby tak to ja na wojaczkę tyż ruszę.

Po czym wrócił do posiłku.
 
Macharius jest offline  
Stary 28-05-2007, 16:28   #29
 
Yaneks's Avatar
 
Reputacja: 1 Yaneks ma wspaniałą reputacjęYaneks ma wspaniałą reputacjęYaneks ma wspaniałą reputacjęYaneks ma wspaniałą reputacjęYaneks ma wspaniałą reputacjęYaneks ma wspaniałą reputacjęYaneks ma wspaniałą reputacjęYaneks ma wspaniałą reputacjęYaneks ma wspaniałą reputacjęYaneks ma wspaniałą reputacjęYaneks ma wspaniałą reputację
No więc rozumiem, że zamierzacie oczyścić tą część miasta z potworów? To może się i przydać. Pamiętajcie, że nasza władza sięga do Świątyni Sigmara. - rzucił do was Amins. Wypił do końca piwo, i gestem wyprosił was na zewnątrz. Po chwili powtórzył to samo po kislevsku. Usiadł obok rannego żołnierza, i zaczął z nim rozmawiać.
 
Yaneks jest offline  
Stary 29-05-2007, 10:21   #30
 
Mroku's Avatar
 
Reputacja: 1 Mroku ma wspaniałą reputacjęMroku ma wspaniałą reputacjęMroku ma wspaniałą reputacjęMroku ma wspaniałą reputacjęMroku ma wspaniałą reputacjęMroku ma wspaniałą reputacjęMroku ma wspaniałą reputacjęMroku ma wspaniałą reputacjęMroku ma wspaniałą reputacjęMroku ma wspaniałą reputacjęMroku ma wspaniałą reputację
Nors jako jeden z pierwszych ruszył się z miejsca. Szybkość jego ruchów zupełnie nie pasowała do ogromnej masy ciała i zapewne niejeden z obecnych w sali ludzi zastanawiał sie jak to możliwe by taki kloc poruszał się taką zwinnością. Długie lata ćwiczeń, jeszcze z czasów gdy był zwykłym hurlem na dworze króla Ragnara Trzeciego w swoim ojczystym kraju zrobiły swoje.

- Zrobimy co się da, panie. W eliminowaniu wszlekiego plugastwa jesteśmy nad wyraz dobrzy, prawda, Horst? - uśmiechnął się krzywo do kompana.

Niclas poprawił pas z mieczem i odruchowo położył dłoń na swojej małej torbie podróżnej którą nosił ze sobą. Bez problemu wyczuł flaszkę pełną wywaru, który jego dziadowie i pradziadowie nazywali Duchem Wojownika. Ponoć w momencie największego niebezpieczeństwa żołnierze z Norski pili ten napój by uwolnić prawdziwą furię w nich drzemiącą. I choć Niclas nigdy dotąd nie przekonał się o działaniu wywaru na własnej skórze, to wedle zaleceń swojej babki pił go w małych ilościach już od około miesiąca. Jak na razie nic sie nie działo, choć babka wyraźnie mówiła mu że jest to przygotowanie. O co jednak dokładnie jej chodziło, rosły Nors nie mógł roztrzygnać.

Wyszedł na zewnątrz, oczekując na towarzyszy i dalszy rozwój zdarzeń.
 
Mroku jest offline  
 



Zasady Pisania Postów
Nie Możesz wysyłać nowe wątki
Nie Możesz wysyłać odpowiedzi
Nie Możesz wysyłać załączniki
Nie Możesz edytować swoje posty

vB code jest Wł.
UśmieszkiWł.
kod [IMG] jest Wł.
kod HTML jest Wył.
Trackbacks jest Wył.
PingbacksWł.
Refbacks are Wył.


Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 15:50.



Powered by: vBulletin Version 3.6.5
Copyright ©2000 - 2024, Jelsoft Enterprises Ltd.
Search Engine Optimization by vBSEO 3.1.0
Pozycjonowanie stron | polecanki
Free online flash Mario Bros -Mario games site

1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30 31 32 33 34 35 36 37 38 39 40 41 42 43 44 45 46 47 48 49 50 51 52 53 54 55 56 57 58 59 60 61 62 63 64 65 66 67 68 69 70 71 72 73 74 75 76 77 78 79 80 81 82 83 84 85 86 87 88 89 90 91 92 93 94 95 96 97 98 99 100 101 102 103 104 105 106 107 108 109 110 111 112 113 114 115 116 117 118 119 120 121 122 123 124 125 126 127 128 129 130 131 132 133 134 135 136 137 138 139 140 141 142 143 144 145 146 147 148 149 150 151 152 153 154 155 156 157 158 159 160 161 162 163 164 165 166 167 168 169 170 171 172