Spis Stron RPG Regulamin Wieści POMOC Kalendarz
Wróć   lastinn > RPG - play by forum > Sesje RPG - Warhammer > Archiwum sesji z działu Warhammer
Zarejestruj się Użytkownicy

Archiwum sesji z działu Warhammer Wszystkie zakończone bądź zamknięte sesje w systemie Warhammer (wraz z komentarzami)


 
 
Narzędzia wątku Wygląd
Stary 04-11-2007, 19:55   #31
 
Szarlej's Avatar
 
Reputacja: 1 Szarlej ma wspaniałą reputacjęSzarlej ma wspaniałą reputacjęSzarlej ma wspaniałą reputacjęSzarlej ma wspaniałą reputacjęSzarlej ma wspaniałą reputacjęSzarlej ma wspaniałą reputacjęSzarlej ma wspaniałą reputacjęSzarlej ma wspaniałą reputacjęSzarlej ma wspaniałą reputacjęSzarlej ma wspaniałą reputacjęSzarlej ma wspaniałą reputację
Waść wiele się nie namyślał. Wprawnymi dłońmi podrzucił młot i wziął szeroki zamach. Chciał uderzyć pierwszego chłopa z całej siły w głowę. Miał gdzieś, że tamten się zasłoni. Po ciosie, obojętnie czy trafi czy nie, puszcza młot i sięga po tasak, odpędzając się nim od reszty. Przy całej akcji krzyczał:
-Na Grimnira! Khazad d'hur! Dhohn! Dhahn!
Podczas walki zaczął się pienić.
 
__________________
[...]póki pokrętna nowomowa
zakalcem w ustach nie wyrośnie,
dopóki prawdę nazywamy, nieustępliwie ćwicząc wargi,
w mowie Miłosza, w mowie Skargi - przetrwamy [...]
Szarlej jest offline  
Stary 06-11-2007, 22:33   #32
Banned
 
Reputacja: 1 Revan wkrótce będzie znanyRevan wkrótce będzie znanyRevan wkrótce będzie znanyRevan wkrótce będzie znanyRevan wkrótce będzie znanyRevan wkrótce będzie znanyRevan wkrótce będzie znanyRevan wkrótce będzie znanyRevan wkrótce będzie znanyRevan wkrótce będzie znanyRevan wkrótce będzie znany
Dzień chylił się ku schyłkowi…

Ragnar

Twarz człowieka wyszła mu na drugą stronę głowy. Tamci popatrzeli na jego truchło, odsuwając się od wściekłego krasnoluda.
- Zabił Gustawa, w nogi! – po czym cała hałastra się rozgoniła, zostawiając ciebie z tasakiem w ręku. Twój młot z okrwawionym obuchem leży u twych stóp, a ciało wieśniaka z krwawą miazgą zamiast głowy „siedzi”, opierając się o drewniane ściany domu. „Lepiej się stąd zmywać” – pomyślałeś. Wyszedłeś na jakąś większą ulicę. Ku twojemu zdziwieniu zauważyłeś szyld poszukiwanej karczmy.

Wolfgang

Nie mogłeś oprzeć się wrażeniu, że odkąd trafiłeś do miasta, ktoś, bądź też „coś” ciągle się na ciebie gapi. Być może kapitan słusznie ostrzegał, że będziecie śledzeni? Jedno było pewne, lepiej byłoby znaleźć teraz twoich towarzyszy i wspólnie się rozejrzeć. Z tego co pamiętasz, najemnik wraz z kobietą zostali w karczmie, a krasnolud poszedł się rozejrzeć po mieście.
 
Revan jest offline  
Stary 11-11-2007, 12:06   #33
 
Szarlej's Avatar
 
Reputacja: 1 Szarlej ma wspaniałą reputacjęSzarlej ma wspaniałą reputacjęSzarlej ma wspaniałą reputacjęSzarlej ma wspaniałą reputacjęSzarlej ma wspaniałą reputacjęSzarlej ma wspaniałą reputacjęSzarlej ma wspaniałą reputacjęSzarlej ma wspaniałą reputacjęSzarlej ma wspaniałą reputacjęSzarlej ma wspaniałą reputacjęSzarlej ma wspaniałą reputację
Adrenalina powoli opadała. Krasnolud schylił się i wytarł obuch młota o koszule zabitego. Gdy jego broń była czysta nie obszukał wieśniaka, nie był jakimś bandytą. Poszedł dalej w poszukiwaniu karczmy, kiedy zobaczył jej szyld bez wahania wszedł. Większość osób myśli, że awanturnik wchodząc do karczmy, trzaska drzwiami i krzyczy na cały głos "karczmarzu, piwa!" Ragnar tak nie robił. Wszedł do karczmy, zamknął drzwi i podszedł do kontuaru. Popatrzył na karczmarza i powiedział gardłowym głosem.
-Piwa.
 
__________________
[...]póki pokrętna nowomowa
zakalcem w ustach nie wyrośnie,
dopóki prawdę nazywamy, nieustępliwie ćwicząc wargi,
w mowie Miłosza, w mowie Skargi - przetrwamy [...]
Szarlej jest offline  
Stary 13-11-2007, 20:27   #34
 
Hawkmoon's Avatar
 
Reputacja: 1 Hawkmoon ma wspaniałą reputacjęHawkmoon ma wspaniałą reputacjęHawkmoon ma wspaniałą reputacjęHawkmoon ma wspaniałą reputacjęHawkmoon ma wspaniałą reputacjęHawkmoon ma wspaniałą reputacjęHawkmoon ma wspaniałą reputacjęHawkmoon ma wspaniałą reputacjęHawkmoon ma wspaniałą reputacjęHawkmoon ma wspaniałą reputacjęHawkmoon ma wspaniałą reputację
Wolfgang przystanął i odwrócił się. Wiedział, że i tak nic nie zauważy, ale to był odruch. Potem znów ruszył, skręcił w prawo, przyśpieszył, znowu w prawo, jeszcze przyśpieszył i znowu w prawo, a potem w lewo. Potem szybko skręcił w jakąś uliczkę i przystanął. Wyciągnął pistolet i przygotował się. Jeśli na prawdę ktoś go śledził, to zaraz wyjdzie. Wolf puścił konia powoli przez uliczkę. Stukot kopyt powinien zapewnić tego jegomościa, że już odszedł. Cały czas obserwował konia, żeby ten mu nie zwiał. Nie chciał też, żeby odszedł za daleko.
 
Hawkmoon jest offline  
 



Zasady Pisania Postów
Nie Możesz wysyłać nowe wątki
Nie Możesz wysyłać odpowiedzi
Nie Możesz wysyłać załączniki
Nie Możesz edytować swoje posty

vB code jest Wł.
UśmieszkiWł.
kod [IMG] jest Wł.
kod HTML jest Wył.
Trackbacks jest Wył.
PingbacksWł.
Refbacks are Wył.


Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 10:20.



Powered by: vBulletin Version 3.6.5
Copyright ©2000 - 2024, Jelsoft Enterprises Ltd.
Search Engine Optimization by vBSEO 3.1.0
Pozycjonowanie stron | polecanki
Free online flash Mario Bros -Mario games site

1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30 31 32 33 34 35 36 37 38 39 40 41 42 43 44 45 46 47 48 49 50 51 52 53 54 55 56 57 58 59 60 61 62 63 64 65 66 67 68 69 70 71 72 73 74 75 76 77 78 79 80 81 82 83 84 85 86 87 88 89 90 91 92 93 94 95 96 97 98 99 100 101 102 103 104 105 106 107 108 109 110 111 112 113 114 115 116 117 118 119 120 121 122 123 124 125 126 127 128 129 130 131 132 133 134 135 136 137 138 139 140 141 142 143 144 145 146 147 148 149 150 151 152 153 154 155 156 157 158 159 160 161 162 163 164 165 166 167 168 169 170 171 172