Rupert podąży do imć Beczułki.

Pozdrawiam

Manji.

Johann podąża za Edgarem, czyli idzie do Beczułki (choć wolałby do szczurołapa).

Jakby doszło do walki to Edgar naprawdę wygryzie sobie przejście a potem będzie chciał gdzieś się ukryć.

wygryzaj wygryzaj tylko duze.. zebysmy sie wszyscy zmiescili :P

Witam moich graczy:-)
Chce oznajmić wszytkim wszem i wobec że czekamy na Manjego aby dołączył do rozgrywki. Dopiero wtedy zamieszczę post.
Musze również was uprzedzić że w sobotę wyjeżdzam za granice i wracam dopiero 22. Przerwe sesje na ten czas. Mam nadzieje że będziecie grzeczni:wink: Do piątku gramy normalnie. Jeszcze się odezwę

Pozdrawiam wszytkich:-)

Witam Was, informuję, ze Mangi dziś wyjechał do siebie więc niebawem zapewnie się odezwie. Kwoli wyjaśnień to poprzedni post był napisany przez Manjego ale na moim zalogowaniu. Jak zobaczyliśmy co się stało to postanowiliśmy nie zmieniać , żeby zrobić Wam rozkminkę ;)
Życzę miłęj gry, czasem zerkam na to co się tutaj toczy i widzę, że macie niezłą zabawę ;)
pozdrawiam

Wybaczcie opóźnienie ale post zamieszczę już jutro. Dziś nie dam już rady:(

Pozdrawiam i do jutra:)

Szarlej!! z tym gryzieniem to akcja rodem z K9 nie wiem czy pamiętacie:P jak tamtejszy owczarek niemiecki wgryzl się w genitalia jednego z bandziorów.

Coś pamiętam ale do akcji zainspirował mnie oryginalny Edgar (ten z moich sesji).
Myślałeś, że żartowałem?

w sumie nie wiem:P