|
Archiwum sesji z działu Warhammer Wszystkie zakończone bądź zamknięte sesje w systemie Warhammer (wraz z komentarzami) |
|
| Narzędzia wątku | Wygląd |
05-12-2007, 20:07 | #211 |
Reputacja: 1 | Rupert podążał w pełnym skupieniu za swymi kompanami. Bacznie przyglądał się okolicy oraz mieszkańcom. Wypatrywał tych co zbytnio się interesowali obcymi, Rozglądał się po dachach, zaułkach. Całą drogę oraz przy drzwiach zachowywał spokój i czujność. Stał z boku tak by nie rzucać się w oczy choć tak aby samemu mieć możliwość obserwacji. Odruchowo bawł się symbolem 'bramy' zawieszonym na srebrnym łańcuszku.
__________________ Świerszcz śpiewa pełen radości, a jednak żyje krótko. Lepiej żyć szczęśliwym niż smutnym. |
06-12-2007, 15:22 | #212 |
Reputacja: 1 | Edgar szedł beztrosko gadając bez sensu i opowiadając kawały. -Wiecie, kiedyś spotkałem takiego krasnoluda, Alister mu było. No i opowiedział mi dwa kawały o elfach. Chcecie usłyszeć? Niziołek nie czekał na reakcje towarzyszy zaczął opowiadać. -Czemu cieszy się elf z włócznią między nogami? Bo wszystko jest na swoim miejscu. Po kawale chwilę poczekał po czym wybuchnął śmiechem i szedł przez chwilę w milczeniu. Wydawałoby się, że idzie beztrosko jednak dyskretnie rozglądał się i nasłuchiwał, zapamiętywał każdą plotkę, która mogłaby go utwierdzić w przekonaniu, że Izydora czy tam Izadora jest prostytutką. -Wiecie, kiedyś znałem jedną Carmen, dziwką była no ale nie o tym, a właściwie to o tym. Wiecie jak ona nazywała swój zawód? Czarodziejka, bo spełnia marzenia innych. Kiedy skończył opowiadać byli już pod kamieniczką. Gdy miał zacząć kolejną historię lub kawał, wypadła banda rudych dzieciaków i go przewaliła.Dzieci mimo, że dzieci były młode, dorównywały a nawet przewyższały Edgara wzrostem. Niziołek szybko wstał i sprawdził czy ma mieszek. Gdy upewnił się, że ma go odzyskał spokój. Kiedy dzieci odeszły zaczął następny kawał. -A znacie to? czemu elfy wstał z ziemi? Poczekał chwilę, podczas której pukali do drzwi Izydory. Jej odpowiedzi zbiegła się z odpowiedzią Edgara. -Bo znudziło im się pierdo... W tym momencie zdał sobie sprawę, że słucha go kobieta. Zaciął się na sekundę po której zręcznie kontynuował. -...uprawiać stosunki seksualne na ziemi. Odwrócił się do drzwi i czekał.
__________________ [...]póki pokrętna nowomowa zakalcem w ustach nie wyrośnie, dopóki prawdę nazywamy, nieustępliwie ćwicząc wargi, w mowie Miłosza, w mowie Skargi - przetrwamy [...] |
|
| |