Wystarczy założyć bełt:p kuszę można mieć naciągnietą:devil: Pewnie też nikt z was nie zwracał na idacego za wami niziołka mógł w tym czasie wystrzelać całą zgraję.

Ty wiesz ze to jest najgluszpa rzecz na swiecie trzymac naciagnieta kusze? :>
ale to juz nie sesja;P tam mniejsza onia xD

Witam wszystkich współgraczy i MG:-)

Cedryk mogłeś chociaz wspomniec że był niziołkiem:wink: Ludo z pewnością by go zagadał. A i widziałeś innego chudego niziołka - mnie.:wink:
Poza tym nie przesadzacie z ta szybkością postów? I jak dla mnie zamieniliście swoje posty w spis czynnosci:-| Nie gniewajcie się ale chyba nie o to chodzi w RPG.

Pozdrawiam wszystkich

P.S. Przepraszam za wulgaryzmy ale moja postać sporo klnie jak na niziołka:wink: co pewnie już zauważyliście,to dosyć dziwny niziołek:-)

Muszę z tobą zgodzić, lecz widocznie to taka specyfika tej gry.:p Sam bym też wolał, aby posty były dłuższe, ale muszę reagować na poczynania współgraczy.
Co do sługi wystarczyło przeczytać uważniej pierwszy post.:look:

Mag zajął miejsce tuż obok miejsca za jego fotelem ustawił się niziołczy sługa Wulryka gotowy na polecenia swojego pana

Moze się umówimyże czekamy zpostami na wszystkich graczy chyba, że dochodzi do interakcji pomiędzy poszczególnimi graczami np rozmowy.

Co do:
I to mnie wlasnie zajebiscie zastanawia. Szkoda ze nie powiedziales ze ten koels idzie z Toba, bo wtedy nie zgodzil bym sie nato :P i wogole nie wiedzialem ze rozmawiamy przy nim w obecnosci Kaplana.
Pozatym, nie mow mi co moja postac mogla by poczuc

Po pierwsze Jak wyzej w pierwszym poście było napisane trzeba było go tylko dokładnie przeczytać zamiast tak lecieć z akcją.
Po drugietu jednak nie masz racji mogę to zrobić bo to czujesz co mam ci napisać że Pip ma zdolność niepokojący no więc już wiesz ma a resztę wie ja i oczywiście MG, a opisałem poniewarz jako pierwszy twoja postać przyjrzał mu się uwarznie. sorki co jeszcze moze mam npisac abys stestował SW no bez przesady dostałeś tylko opis jak go postrzegasz i tak miało być.
A co do osoby Pipa wszystko powinno się wyjaśnić w czasie gry, no chyba, że uda się to zachowac w tajemnicy.

Edit: 23:30
„Raczej mnie tu nie trafi żaden odłamek. A jak trafi to ten narwaniec mnie popamięta na długo!” Założył ręce na głowę i oczekiwał na huk.
Tym czarom nie towarzyszą efekty dźwiękowe najwyżjej jakiś szum slyszny w odległości
kilku metów od miesca gdzie uderzyły no i oczywiści nie ma odłamków to nie granaty ranią tylko wybrane cele.

Naciągnięta kusza non-stop powoduje rozciągnięcie cięciwy co z kolei skutkuje tym, ze strzał z kuszy zamiast polecieć w dal wwypuszcza bełta na kilka metrów max. Po prostu nie ma tej sprężystości, o ile dojdzie do rozciągnięcia cięciwy, na krótkie okresy myślę, że nie ma problemu.

Czarowi mogą nie towarzyszyć żadne efekty, ale osoba której magia jest obca może o tym nie wiedzieć ( nawet osoba znająca magię ale inną ścieżkę). Reakcja była jak najbardziej prawidłowa, gdybyś stał tuż przy armacie którą ktoś właśnie odpala też dla bezpieczeństwa zatkał byś uszy, co nie wyklucza sytuacji, że armata ta mogła by być jedynie atrapą ;)

Co do długości postów to też jestem za ich wydłużeniem, chyba padliśmy w zbyt szybką akcję popędzając sie wzajemnie postami ;)

pozdrawiam

JejQ. ok:) ja sobie zrobie wolne od pisania, az do jakiegos sensownego momentu, no ale wlasnie, jezeli jakas rozmowa sie nawiazuje z drugim graczem, to chyba one moga byc czestsze:)

I dlatego lubie Mlotka.. realizm. A nie jak w DD masz w plecaku 13 dlugich mieczy, 4 kusze, 17 bomb, i koze na baranach... bo tak.
Pozdro:)

Co do kuszy masz rację że jej cięciwa traci swoje wlaściwości.:razz: Tylko jak wspomniałem wcześniej nikt z was nie zwracał uwagi na niziołka może napiął on ją tuż po wyjściu z kanału. No i jak doświadczony kusznikt nigdy bełtu nie trzyma w łożu bo mógłby zajść jakiś nieoczekiwany wypadek. :kill2: :rip: Jak zwykle nikt nie zwraca uwagi na służbę. :diabol:

Wszyscy macie racje trzeba nieco zwolnić. Przez napięcie niechcacy napisalem posta przed odp Yody za co bardzo przepraszam, moja propozycja wyglada nastepujaca: 1 post Mistrz Gry, następnie 1 post każdego z graczy odnośnie wykonywanych akcji ( oczywiscie nie zabraniam konwersasji postaciami czyli po wykonanej akcji mozecie spamowac postami odnosnie rozmowy :) )

spoko loko :) ja w sumie mozna by bylo zrobic odzielny temat dotyczacy rozmow ale to chyba zbyt duzo roboty :) pozdro :)

przepraszam, jestem tutaj stosunkowo nowy i nie wiem czy jest w zwyczaju, aby inni gracze "wtryniali" nos w nie swoje sesje, ale jako, że przynoszę dobrą radę, pozwolę sobie na rzucenie swoich trzech groszy =)
uwaga do gracza oktawiusa, przeczytałem twój ostatni post i po strawieniu jego treści, chciałbym podzielić się swoim wrażeniem gracza (wydaje mi się) w miarę doświadczonego do następującego wątku twojej wypowiedzi :

"-A ten niziolek, maksymalnie go wkurwia.-"

bynajmniej nie chodzi o przekleństwo, ale określenie "maksymalnie".
napisałeś w swoim poprzednim poście w tym topicu, o "realizmie".
a więc, staraj się może nie używać określeń czysto modernistycznych : )

warhammer nie rozgrywa się w XXI wieku w liceum dla dresiarzy ; )

resztę, się przyjemnie czyta :)
powodzenia! ,
V.