Ej co jest?? czemu sesja nie idzie? miales przeciez przejac postac Yody szanowny MG :) pozdro

Juz odpisalem sry ze tyle mi to zajelo x) Mialem duzo nauki i obowiazkow do wykonania.

Mylisz cały czas dwóch magów Wulryk nie ma buzdyganu walczy mieczem.
I zpewnością nie jest taki nieporadny w mieczu jak myślisz. może nie dorównuje wyszkolonemu żołnierzowi ale przewyższa większość mieszczan w umiejętnościach.

Dobra mości Panie. Opieprzasz mnie, a sam robisz dokladnie to samo :)
skąd wiesz ze mam pancerz?:> wyryte to mam na plecach?
Napisałem ze moja postac ma zapięty płaszcz, a pozatym pancerz który posiada jest pod ubraniem więc i tak tego nie zauwazysz.
I skąd wiesz że jestem wojownikiem? A moze poprostu strzelcem, preferującym bron palna?:> To że posiadam miecz, nie czyni zemnie wojownika, pamiętaj o tym.

A tak w miare nieścisłości. Tylko Arcy-Mag nie płaci za przynaleźność do Kolegium, każdy inny płaci składki a uczą Cie właśnie za nie, a nie za korony z cesarskiego skarbca.
Prawo? Jeżeli jesteś w światyni Sigmara i posądzasz ich o Kultyzm i tym się będziesz usprawiedliwał musisz mieć
a) nakaz wjazdu na budenek
b) nakaz eksterminacji
c) nie możesz tego tak sobie stwierdzic, bo nie jesteś z inkwizycji (a jak każdy wie Inkwizycja to pomysł Sigmarytów)
Więc no... tak tyle ;P

Do Oktawiusa i Cedryka : poczekajcie z dalszymi dialogami na MG
ponieważ ja właśnie otwieram drzwi ( przez sznur) lub pchnięciem - zależy jak się otwierają. A przy otwartych drzwiach - jeśli jest tam kapłan to na dyskusje nie bedzie już czasu.

teraz kilka uwag

- pancerz jest raczej widoczny nawet pod ubraniem, chyba że jakiś specjalistyczny i łączony z ubraniem, inaczej krawedzie i pewne wypukłości są widoczne, a jesli masz kolczugę to to słychać że masz.

- można Cie wziąść za wojownika bo

1) nikt nie mówił, że wojownik musi używać miecza, może równie dobrze korzystać z pistoletów a nawet łuku i nadal będzie wojownikiem ( tyle że strzelcem) - co nie zmienia jego funkcji (walczyć) a jedynie ma wpływ na strategię walki.

2) czarów nie rzucasz, do otwarcia drzwi- sprawdzenia pułapek też się nie pchasz, na kapłana nie wyglądasz... cóż innego pozostaje ?? ;)

Co do kultu, nikt nie mówił, że przybyliśmy tu z zamiarem eksterminacji.
ja przyszedłem się pomodlić i zostałem zaatakowany brutalnie przez kapłanów chcących mnie złożyć w ofierze, podobnie jak Was ;). Jeśli bedą tu dowody chaosu ( a myśle, że są) to tłumaczenie nie będzie potrzebne. A tak czy inaczej ja nie zamerzam się tłumaczyć,bo niby z czego skoro nawet mnie tu nie było ;)

Wypuścił broń z ręki. Nie reagując na atak niziolka, sięgnął pod płaszcz i widząc ze mag zbiera się do inkantacji, robi krok w bok tak, aby nie zasłonił mu niziolek i wypala z dwóch pistoletów.
Twoje własne słowa nie dokonałbyś tego gdybyś miał zapięty płaszcz, więc w związku z tym widziałem, co masz pod nim.:lol2: Zresztą ty rozumiesz go i ja płaszcz w znaczeniu peleryn zapinanej na ozdobną agrafę pod szyją. Dlatego cały czas widziałem, co masz na sobie, jeśli zaś owinąłeś się nim jak na wypadek deszczu Mg powinien wykasować wszelkie posty związane z naszą walką, ponieważ pierwsza moja kula ognia cię zabija i nie ma, o czym tu też, o czym dyskutować skoro byłeś skrępowany jak baleron.:kill2:
Co do złapania na terenie świątyni to tam nie ma co też dyskutować wszystkich zabiją na miejscu:kill2: i koniec. Nikogo się nie będą pytać czy aby nie jest szlachcicem choćby był jednym z elektorów.

Piszcie coś proszę!!! ;) choćby zwykłą gadkę szmatkę to sobie chociaz pokonwersujemy. Volfgangowi odpuście już troche, nowy gracz, nauczy się z czasem realiów gry. Grunt to dobra zabawa a nie wpędzanie się w konflikty związane z mechaniką i grą. Jeśli mg przymyka na coś oko to i my powinniśmy, od tego sa mg - u różnych mg wiele spraw jest rozpatrywanych różnie i tam gdzie jeden kosi niemiłosiernie graczy tam drógi zsyła bóstwa i ratuje códownie wszystkich ;) A co do spopielenia... no cóż nigdy nie wiadomo czy pp przypadkiem nie poleciało. Przeciez na logikę nikt nie widzi straty pp, można się jedynie domyślać. jedynie przy rpg na żywo widać czasem jakie kości poleciały i jak powinno się starcie zakoczyć i czasami można wiedzieć ze pp polecial. U nas jezcze dajemy dodatkowe 100 pd za utrate pp ;) wiec wiadomo z cala pewnością kto stracił ;) odzwierciedla to doświadczenie związane z byciem na krawędzi i stanowi swoiste pocieszenie dla gacza za utracony pp. Polecam stosowanie również tutaj i w innych sesjach Warhamera ;)
pozdro

No nie nagradzanie z stratę PP raczej powinno się karać, utratą PO za traumatyczne przeżycie, co powoli by wpędziło postacie w obłęd. Byłoby to bardziej sensowne wszakże uniknięcie śmierci o włos powinno być tak odegrane. A czegóż może nauczyć taka głupota aby aż 100 PD za nią przyznawać owszem 5 PD można by za coś takiego przyznać wszakże czegoś się nauczył ale 100 PD za każdy utracony PP to jest gruba przesad a tyle można za całą przygodne jeśli krótka dostać.

Co do profesji mojej postaci, mogę być KIMKOLWIEK! Trochę realiów.
Nie jest nigdzie napisane że jak nie masz szaty mnicha, nie rzucasz czarów, czy nie bawisz się pułapki , to musisz być wojownikiem. A co jeżeli nie pokazuję co potrafię? Moja postać ma już trochę lat i jeżeli nauczyła się gdzieś strzelać?
Zakładacie to co pokazuje wam mechanika, a nie patrzycie oczami swoich postaci. To jest minus grania na forum.
Nie opisałem że jestem zawinięty jak baleron. Wystarczyło mieć rozpięcie w okolicy bioder i można było spokojnie sięgnąć po pistolety, a to co nosze pod spodem to dla was tajemnica. Zwykłej skórzanej zbroji nie widać pod ubraniem. Widziałeś takową kiedyś na oczy??:>

Walczysz mieczem i pistoletami magii nie używasz, nie skradasz się i nie otwierasz zamków więc dla mojego maga jesteś wojownikiem i tak cię będzie traktował jako wojownika chociażbyś był uczonym chyba, iż swoją nieumiejętnością władania bronią dowiedziesz, iż nie jesteś wojem. A oni wojownicy wszyscy noszą zbroje, a że ich nie widać to często się tak zdarza wszarza są i ubrania szyte tak, aby ukrywać zbroje, o czym wszyscy wiedzą. Dla mojego maga jesteś wojownikiem i musisz mieć zbroję tak zakłada i tak myśli. Zresztą nikt rozsądny bez ochrony na wyprawy nie chodzi.:-P