Gisereux to Stolica:P
Jest teraz problem Hood, bo też dziwnym trafem nie mam tych listów. W tygodniu napisze je jeszcze raz:(

Darken, rozumiem ze dostałeś moją historię? :)

Hood, doceniam wolę dogadania sie Mundriego i tez sie postaram współpracować - zwlaszcza, ze nas sie tylko dwojka ostała ;)

Jeszcze jest Yarot:P
Tylko że nie chce go aż tak na chamca wpuszczać. Ale skoro wyruszacie, to zaniedługo do nas dołączy.
Dla pewności spytam sie go na pw. :P

hehe, a nie mowiłam ? http://www.lastinn.info/viewtopic.php?t=1373&start=45 - post Hooda

Cholera, teraz wasze postacie będą miały przeczucia:
Mam wrażenie że kogoś spotkamy
albo
Spotka nas cos złego, zobaczycie
:P

Nie martw sie - spotkalismy siebie nawzajem, teraz juz tylko moze byc lepiej :twisted:

Źle Ci? :D Wszak jest w WFRP taka umiejętność jak "szósty zmysł" :P Najwyraźniej wszystkie nasze postacie ją wylosowały :P Sesesesese ^^

Sayanko ach dziękuję, jakieś to poświęcenie musi być z Twojej strony :P:P:P A może to czubienie się to przejaw niezwykłej sympatii rodzącej się pomiędzy Lorelai a Mundrim...? :cf: Aż się boję pomyśleć po kim odziedziczą brodę nasze dzieci.... :rotfl:

no proszę - człowiek (elf) miły być probuje a tu go torpedują ;) Juz nie będe, obiecuje ;)

Coś tu ostatnio było o łamaniu regulaminu... :. I mnie się nazywa spamerem.... :. Ja dopiero zacznę spamować... :.

Ależ ja doceniam bycie miłym. Gdzieżbym śmiał być osobą, która torpeduje Twoją kwitnącą dopiero sympatię... Ja wręcz PAŁAM entuzjazmem, pałam szalenie... Zresztą sam nawet podejmowałem jakieś takie nieśmiałe próby rozpoczęcia dialogu celem nawiązania nici porozumienia... A jeśli z tego wyjdzie powróz to się nie zmartwię ;) Będziemy wtedy ze sobą bardzo związani :P :rotfl: emocjonalnie.... :P

Mistrzu Darken z niecierpliwością wyczekuję Twego listu. Pewnie snotlingi ogołociły nasze skrzynki pocztowe ;) Fartownie, że na dysku zapisałem kilka innych wiadomości od Ciebie :D

jesli tylko sobie zyczysz moge Ci sie wpisywać w posty :D zapomnialam kto ma monopol na spammowanie ;) btw to komentarze do naszej sesji więc komentujemy ;)

Heh, nie ma to jak autentyczne zdziwienie elfki. Dzien minął jak z bicza strzelił, choc może faktycznie przesadziłem z mrokiem :P