Miał być dowódca ale nie dosłał historii więc dowódca będzie npc-em.
Niestety to nie moje więc chwalenie jako kampanii może być.

Imię i nazwisko: Reynar
Pseudonim: Rey
Profesja: strażnik dróg, zwiadowca lekkiej jazdy, członek Świetej Hermandady
Wiek: 39
Wzrost : 185 cm
Waga: 86 kg
Wygląd: tatuaż na lewej ręce (uśmiechnieta dziwka), czarne i długie gładko przylegjące
do głowy włosy, szramy na barku i plecach - mało chwalebna pamiątka, którą go obdarzył sędzia śledczy podczas przesłuchiwania po tym jak został ujęty i oskarżony o bandyctwo.
Zachowanie: twardy z natury spokojny, ma charakter zrównoważony, ale bywa msciwy, gdy ma stycznosc z przedstawicielami bezprawia. Nie ma sentymentu dla wykolejonych elementów, choc sam nie jest obrazem społecznym cnót.
Wyposażenie: skórzana kurtka, kaftan kolczy, skórzane rękawice, koń z oporządzeniem, kusza pistoletowa i 20 bełtów, zamknięty hełm metalowy.

To kiedy w końcu zaczynamy? Zaczynam, co by tu nie powiedzieć, odrobinę się niecierpliwić...

Przeprasza, miałem kilka ważnych wyjazdów a tam nie miałem czasu na odpisywanie pewne sprawy mnie dogoniły i musiałem je uzupełnić. Jestem w trakcie uzupełniania ich ale to trochę potrwa nowe posty będą dzisiaj albo jutro potem postaram się wrócić do tempa dwuch postów w grach które prowadzę tygodniowo.

Felix Fiegler- dla znajomych Felix, jest młodym chłopakiem, ostatni czas jaki spędził w wojsku nie odcisnął piętna na jego wyglądzie, może poza tym że zmężniał. Jest niewysoki i raczej szczupły, zawsze chętny do pomocy, sprawia niekiedy wrażenie, że wszędzie go pełno. Lubi pomagać kucharzowi, gdyż zwykle udaje mu się co nieco podjeść i może nie wygląda na obżartucha to wydaje się, że je „na zapas”
Ubiór to moderunek lekkiej jazdy, dba o cały sprzęt wraz z koniem nie jednokrotnie spędzając przy tych czynnościach i kilka godzin. Poza tym jest dość rozmowny choć z niechęcią wraca do opowiadań o rodzinnym domu.


Ps proszę o jakieś linki do stron z awatarami, obrazkami ludzi z warhamera, bo coś nbie mogę znaleźć.
Ps 2 rozumiem, że czekamy na wprowadzenie

Poszperaj w galeriach znajdź wojownika byle nie był ciężko opancerzony bo rycerzem nie jesteś. Możesz też zobaczyć na stronie polskiego wydawcy młotka http://www.copcorp.pl/

No i co? I co tak cicho na tej sesji. Ja tu chciałem się przedzierać przez śnieg, a tu śnieg jest, ale mojej postaci nie ma, a przynajmniej nie wiem co się z nią dzieje.

Nad tą kampanią ciąży fatum, ja wam to mówie - inkwizytor bez fakultetu. Poprzedni gracz, kótry się zdeklarował do prowadzenia jej najwzwyczajniej w świecie zrejterował.

Nie przesadzaj najtrudniej zacząć. Początek już zamieszczony, więc umieśćcie jak przygotowujecie się do popasu, kto czym się zajmuje, jakie warty obejmujecie. Czyli typowy biwak w waszym wykonaniu.
Klepsydra w tym wypadku jest, piętnastominutowa, czyli pierwsza i ostania warta trzy godziny inne po dwie.
Posty dwa razy w tygodniu drugi wstawię w środę albo czwartek.

Jedna uwaga Kokesz, tyczy się wszystkich, bardziej wczuj się w realia jesteście oddziałem wojskowym, więc następuje unifikacja uzbrojenia i umundurowania. Jak płaszcz jeszcze mogę opuścić to:
„Spod płaszcza wystawała nieco zielona tunika” jest niedopuszczalne. Po prostu nielogiczne:
„Ich wamps mundurowy był cały czarny i przecinał go pojedynczy złoty pas biegnący poziomo”. Pod nim masz kaftan kolczy i skórzana kurtkę. Głowę osłania hełm z osłonami karku i policzków pod nim misiurka i skórzany czepiec. Do siodła masz przytroczoną tarcze w kształcie migdała wymalowaną czarną VI. Masz oczywiście jeszcze kuszę pistoletową i konia oraz broń ręczną kawaleryjską do wyboru. I to wszystko jest własnością prowincji, co masz ponadto to już jest twoja własność prywatna. Co masz ponad to już jest ubarwienie.

Ok, przepraszam. Teraz nie mam czasu by to poprawić, ale postaram się to zrobić wieczorem.

Edit. Już poprawiłem i mam pytanko: czy w Młotku są statystyki takiej broni jak kord?