Kokesz-->Właściwie to nie ale co tam. Trza jakoś posta wypełnić! ;)
John-->Kiedy następny post?

Post jutro gdzieś koło 23.
Późno, bo dzień zawalony i muszę parę rzeczy załatwić, jeśli dam radę to umieszczę wcześniej.

To co? Na wolności jesteśmy to trzeba by z tego skorzystać. Kto idzie do karczmy?

Post już jest, zdążyłem przed północą xD

A co do obrazków, z góry zaznaczam, że to były najlepsze jaki znalazłem.
Dookoła straży miejskiej jest zwykły kamienny bruk a nie trawa.
Karczma - kufle i misy są albo drewniane, albo kamionkowe, szkła czystego nie ma.

Widze, niejaki zastój w sesji. Nikt nic nie pisze, a ja czekam jużna kolejny post od MG. Co się dzieje?

Normalne w sesji pbf ;)
Początkowy entuzjazm stopniowo przygasa. :-P Ale dopóki nie przekraczacie czasu odpowiedzi nie jest źle.
A czas na odpowiedź macie do godziny 16-17 w ten piątek, potem umieszczam posta.

Przepraszam wszystkich za nieobecność ale miałem pad neostrady i długo czekałem na bardzo miłego montera z Neostrady aby coś tam pozmieniał w skrzynce.WRRRR:[

Posta jednak dam jutro, dzisiaj nie dam rady i przepraszam was za to.

A tak mam do was pytanie. Czy chcecie wprowadzić statystyki, bo stwierdzam, że bez nich w momentach walki może być spore zamieszanie.

Wprowadź. Dzięki molestowaniu ciebie noobskimi pytaniami o Warmłotka teraz znam nieco system! ;)

Zastanawiałem się jak powinna wyglądaćwalka w systemie jakim gramy. Doszedłem do wniosku, że nawet jeśli gracze podeklarowali swoje czynności to decyzje o powodzeniu lub niepowodzeniu danej akcji zależała by tylko i wyłącznie od kaprysu MG.
"...pomyślmy...jest urodzonym wojownikiem...biegły w różnych rodzajach broni...ocenie jego szanse udanego ataku na 60%...yyyyy...a nie udało mu się...miał pecha i tyle...zresztą i tak niewie jaką szansę miał na trafienie..."

Ten system chyba pasuje przy graczach ultra wspaniałych, którzy mieliby dopracowaną walkę do najmniejszego szczegółu i mieli każde rozwiązanie na niemal nieprawdopodobne zdarzenia.