ups najwyraźniej word mi poprawił. Zaraz zmienie. I sorki że nie napisalem w pierwszej osobie. Zapomniałem. Następny napisze już odpowiednio.
I jeszcze jedno.
Lotar znalazłem to czego szukałem? Bo nic o tym nie napisałeś.

Rada
 

Przeczytaj mój ostatni post to ci wszystko wyjaśni tak samo jak Lumpyowi.

Wielkie niedociągnięcie IMHO to:
-MG jest sadystyczny wobec nas. Nie dałeś nam Mistrzu żadnej możliwości reakcji poza paplaniem z dziwadłem i szukaniem sposobu uwolnienia się. Jednym słowem nic nie możemy robić poza czekaniem na śmierć. Łąncuchy są za mocne na rozerwanie, nie da sięw nich uciekać i jesteśmy przykuci do ścian. Nie dałęś żadnych możliwości na przeżycie.

-Chaotyczny sposób pisania i wszystkie informacje MÓWIONE przez tego brudnego szczura. Skąd on wie o czm my myślimy co chcemy zrobić itp??
Jeśli jest taki inteligentny i taki mocarny, że spotkawszy nas sam na sam w ciemnej uliczce by nas wykończył to niech on wykonuje tą misję w Middenheim.

-Pisałem do MG meila z pytaniami o kilka szczegułów nie po to by ten papla w zadziwiający sposób odczytał moje myśli i wszystko powiedział co i jak. Spodziewałem się raczej odpowiedzi tez meilowej. Niewiem ale mam wrażenie jakbym grał w sesji z MG trochęza krótko prowadzącym :C Nie chcę kończyć sesji bo nie ukrywam, że z nudów wziąłem udział w tej sesji. A kończąc ją znów będę się nudził:C

-I czuje jakby klimat młotka się zatracał. Owszem to świat mroczny i brutalny ale czy gracze nie mogą również być źli i mroczni? Wychodzi na to, że nie bo nic nam nie wychodzi a jakiś byle brudas może nas gnoić. Niewiem jak wy ale ja nieche sobie spaczyć wyglądu tej gry i jeśli się nie zmieni sposób pisania postów to chyba mój zabójca skończy właśnie w tych lochach swój los.:-(

Mam nadzieje, że kolejny post MG coś wyjaśni bo jeśli kolejny raz przeczytam, że przydzie mi się samo okaleczać, słuchać obelg od tego pseudo strażnika i nic więcej nie będę mógł zrobic to będzie niefajne takie :-(

Edit: I brak odpisu co się dzieje z tym co ja robie. A tam trochę naplułem się. No i ta wiedza o wszystkim tego typa strasznie mnie denerwuje. I słownictwo.
Nie pasuje mi to troche. Jakiś byle pies a wie o wszystkim i wszystkich i ma strasznie obeznanych w świecie sąsiadów :-/

No może!
 

Ten brudny szczur miał powiedzieć wszystkim to co ty chciałes wiedzieć. Czemu tylko tobie mam pisać jak konkretnie wyglądają łańcuchy i inne odpowiedzi na toje pytania. Papla powiedziała to co chciałeś wiedzieć i dzięki temu wszyscy wiedzą to co chciałeś wiedzieć. CZEMU KLIMAT SIĘ ZATRACA?
Może postów już dużo napisaliśmy, ale bohaterowie są tam raptem 10-20 minut. Spoko będzie jeszcze okazja do ucieczki. Każdy BG próbuje jakoś uciec tylko twój sapie jak ta lokomotywa. Miałem wam otworzyć drzwi, niech człowieczek wyjdzie najlepiej niech już nie wróci. Niech dziwnym trafem piorun z chmurki trafi w kajdany jakiegoś z was i go cudownia uwolni. Tego chciałeś? Tak właściwie to co robisz? Nic konkretnego tylko drzesz morde tym swoim obłąkańcem. Jak maił brzmieć odpis? Zabójca Demonów sapie i drze morde więc po jego zachowaniu też próbuje wydostać się z lochów jak inni gracze. Jego sposób jest najlepszy!!! A wiedza tego typa to nie jest wiedza. To są jakieś zasłyszane plotki, strzępki informacji jakieś stereotypy. Postać Pięknego miała wam pokazać jacy są ludzie Starego Świata. Jakie mają rasistowskie poglądy i jak wierzą w zabobony i plotki zasłyszane od innych.
Jest coś takiego jak wstęp później jest rozwinięci. To właśnie jest wstęp. On jest najnudniejszy. Zdecydowanie ciekawsze jest rozwinięcie i zakończenia, ale wszystkie trzy elementy musza być.

Jak ktoś ma takie same odczucia co Lopata niech powie to w tym temacie. Niech powie co mu nie pasuje. A jak się ktoś z nim nie zgadza tak jak ja to niech się też wypowie. Chciałbym poznać waszą opinie więc prosze żeby wszyscy gracze się na ten temat wypowiedzieli.

Dobra ten post powyżej to mnie poniosło. Za dużo trochę dziś wypiłem.

Jedno jest pewne. Na razie sesja mi się nie podoba. Ani początek ani sposób pisania postów przez MG.

A co do mojego sapania. A co mam robić skoro łańcuchy są mega wytrzymałe, niezniszczalne i wogóle najlepsze w całym Imperium? Nie jestem jakimśelfem, aby przecisnąc dłonie, nie jestem złodziejem aby próbować otworzyć zamek. Moja postać jest fizolem i stara się rozwalić oczka łańcuchów. A tu zakuto nas w łańcuch kotwiczy. To co ja na to poradze? Już na starcie nie mogę się niczym wykazać.

A co do mojej profesji to proponuje MG poczytać trochę. Bo taka profesja i taki sposób odgrywania.

A ja uważam, że wstęp jest najciekawszy z wszystkich w jakich tu warhamera grałem. Od razu stawia w trudnej i wymagającej sytuacji, a gdy gracze dadzą z siebie wszystko i nic, to rzecz jasna , że to tylko kwestia scenariusza bo dalej toczyć by się nie mogło. Gratki wstępu, oby tak dalej ciekawie ;)
pozdro

ps założyłem, że jestem tak przykuty że nie mam jak się schylić i wyciągnąć sobie knebel... jeśli mogę tak zrobić to daj mi znać a edytuje posta i zmienie.

Nie dzialaja mi kosci!!! nie mam jak rzucic na te glupie testy. chyba ze rzuce w domu koscmi i po prostu wpisze wyniki. ale chyba lepiej by bylo zeby mg to zrobil.

Okey
 

Oki czekam aż inni wypowiedzą się co do postu Lopaty. A konkretnie co do tego łańcucha to nie pomyślałes że to tylko takie czcze gadanie? Może jakbyś spróbował?

lopata, zauważ, że to na razie początek. Mi się nawet podoba, tylko żeby MG pisał co widzimy, gdy się rozglądamy :P

A od kiedy to obywatel Imperium wierzy brudnemu, wstrętnemu łachmycie, który w dodatku go porwał?

A wszystkim proponuję wyluzować portki bo się zaczyna robić ostro, a to nie wróży nic dobrego.

mi też się podoba. Ciekawa odskocznia od nudnego spotkania w karczmie. Poza tym łatwiej tak sie zaznajomić ze światem początkującemu graczowi. (takiemu jak ja)
Według mnie pasuje to do klimatu Młotka