Kerm

[quote=Bulny;129696]To może ja u siebie zmienię, co by nie było niedomówień

Nie po to, "co by nie było nieporozumień"
Po to, żeby było nam łatwiej

Fajny

 

Cedryk

Przykro mi właśnie jeden z graczy zgałs mimo ostrzeżeń od bogów dawanych. Z boską mocą nie ma się co dyskutować. Rzuty są niepotrzebne ponieważ wilk wieokrotnie przewyższa całą drużynę. Gwoli wyjaśnienia Pani nic nie obchodzi los zwykłych mieszczan. Więcej informacji w przewodniku po Bretonii.
Ghuntar z łaski swojej nie jestes tak szybki, a nawet jeśli masz taki zamiar zostaniesz zanim go zrealizujesz zabity, bez rzutów przez wilka ponieważ on każdy atak skrytobujczy tak potraktuje

 

__________________
Choć kroczę doliną Śmierci, Zła się nie ulęknę.
Ktokolwiek walczy z potworami, powinien uważać, by sam nie stał się potworem.
gg 643974
Cedryk vel Dumaeg czasami z dopiskiem 1975

Mortarel

bez komentarza... nie mam teraz czasu. ale cos trzeba bedzie z tym zrobic. bo chyba sie wszystko wali. bede o 21 na gg to jak cos to pisac. 3982277

 

Marchosias

Po więcej informacji proszę sięgnąć więc do każdego z podręczników, gdzie można pewnie wywnioskować, że ściółka leśna by nas wszystkich pozabijała, bo jest skorumpowana przez chaos.
Jeśli chce się przytoczyć coś z podręcznika, to może jakiegoś ogólniej dostępnego, w tym wypadku podstawowego, gdyż nie każdy musi mieć o rycerzach Graala (czy jaki by nie był).

Myślę, że niepotrzebnie starasz się Cedryku opierać na czymś, czego nie wszyscy muszą znać. W moim mniemaniu nie istnieją inni bogowie, niż Ci chaosu, co też skądś wywnioskowałem, czytając któryś podręcznik (albo podstawowy, chociaż wątpię, albo Tome of Corruption).

 

Bulny

1. Wklej statsy wilka jak możesz, chciałbym wiedzieć z kim przegram, o ile MG tak orzeknie
2. Kto powiedział że Gunthar atakuje skrytobójczo?
3. Skąd ty w ogóle masz tę bestię?
4. Co do Pani Jeziora... Nie obchodzi mnie to, tak jak i mojej postaci. Od nigdy nie lubiłem Bretonii

Co do punktu 4. To nie miał być prywatny najazd, po prostu stwierdzam fakt, przez który wypowiedź mojej postaci była jaka była

Nie powiem jednak że rozwój sesji mnie nie wkurzył, ale zobaczymy jak potoczą się sprawy

 

__________________
"Gdy Ci obcych ludzi trzech mówi że jesteś pijany to idź spać" - Stare żydowskie przysłowie ;)

Cedryk

Dawałem wyrażane znaki, iż wilk jest wyjątkowym zwierzęciem broni Gilesa, a nie załatwia za niego misje, a broni przede wszystkim przed zamachami na władzę, ponieważ jest to jeden z głównych dogmatów wiary Pani Jeziora niezmienna szlachecka władza tak naprawdę Panią jeziora nie obchodzą zwykli ludzie Bretonii tylko wyłącznie szlachta.
Nie mam jej, bo to nie moja własność, to jest opiekun przysłany Przez Panią jeziora wszytko jest w historii mojej postaci. A statystyki nie są potrzebne, bo promieniuje od niej moc boska, o czym powinniście się przekonać już wcześniej.
Atak na osobę leżącą uznawany jest zawsze jako atak skrytobójczy jesli wcześniej się z nią nie walczyło, a Santiago nie walczył z Gilesem.

 

__________________
Choć kroczę doliną Śmierci, Zła się nie ulęknę.
Ktokolwiek walczy z potworami, powinien uważać, by sam nie stał się potworem.
gg 643974
Cedryk vel Dumaeg czasami z dopiskiem 1975

Bulny

Mmm... Jakaś podręcznikowa wskazówka? Może cytat co do tego wilka, który by mówił mi dokładniej skąd żeś go wytrzasnął?

 

__________________
"Gdy Ci obcych ludzi trzech mówi że jesteś pijany to idź spać" - Stare żydowskie przysłowie ;)

Cedryk

Z historii postaci.

Edit:
Postać Marchosias ma jeszcze szanse przeżyć o ile chce wydaje PPP po prostu nie atakuje Gilesa skrytobójczo, bo ma wizje tego, co się stanie jak go zaatakuje dokładnie taką, jaką akcje opisałem w następnych postach.

 

__________________
Choć kroczę doliną Śmierci, Zła się nie ulęknę.
Ktokolwiek walczy z potworami, powinien uważać, by sam nie stał się potworem.
gg 643974
Cedryk vel Dumaeg czasami z dopiskiem 1975

Marchosias

Wiesz, mnie nie za bardzo obchodzą te systemowe bzdury.
Nie wiem, jak było tutaj, ale po rozmowie z MG doszedłem do wniosku, że tego wilka nie Ty kontrolujesz, tylko On.

Zrobiłeś taką, a nie inną postać i z rozmów na gg mogłem wywnioskować, że po prostu Giles bronił swoich racji, ale wyraźnie widać, że jest to postać tak niesamowicie zarozumiała i wnerwiająca, że chyba nikt jej nie polubi i nie ma szans polubić. Jeśli dodatkowo będzie broniona przez super kulawego wilka, który rozwala wszystko na deser, najlepiej z Khornem jako wisienką, to chyba jest to lekka przesada.
Wilczy towarzysz, mistyczna postać, która jest Ci ochroną, zgoda, ale super wilkowi nie do tknięcia mówię stanowcze nie.

Nie wiem, co chcesz takim chłopkiem osiągnąć, ale wkurzanie graczy to chyba nie jest szczyt możliwości...

Kończę już swoje wywody, poczekam, co też MG zadecyduje. Mam nadzieję, ze uda się jakoś sprawę rozstrzygnąć w pokojowy sposób (poza grą, bo z Gilesem niczego się ugadać nie da).

 

Cedryk

Zaproponowałem rozwiązanie jest to wizja, co się stanie, jeśli zaatakujesz znienacka Gilesa. Jedno ostrzeżenie od Pani już otrzymałeś na polanie elfów, gdy chciałeś zadać skrytobójczy cios a raczej jak MG chciał w imieniu twojej postaci. Byłeś uprzedzony o mocy wilka. Może przesadziłem z PP, ale to jest już zadanie MG czy odebrać ci go czy nie, ale z wizją jest pomysł ciekawy w dodatku bardzo grywalny skoro twoja postać doświadcza jakiś wizji. Po prostu edytuj swój post wklejając moje post i lekko opisz akcje, która chciał wykonać Santiago, a została przerwana przez wilka i będzie wszystko w porządku i oczywiście nie atakuj, bo co się stanie, gdy zdradziecko zaatakujesz już widziałeś.
Co tak się uparliście na wilka przez niego przepływa tylko moc Pani.
Równie dobrze mogła twoja postać zostać pozbawiona całej wody, spopielić ogniem albo zabić wzrokiem i wcale nie musiałby to być wilk, a nawet mała polna myszka i tak wszelkich skrytobójców by zabiła. On chroni tylko przed skrytobójczymi atakami, czyli nawet nie ochroni przed zasadzką wojskową, ale jeśli ktoś wynajmie zabójcę i ten by chciał z zasadzki zabić Gilesa to nie zdoła tego dokonać, albo jeśli któryś z towarzyszy spróbuje zaatakować zdradziecko to zginie rozszarpany kłami wilka albo co najmniej powstrzymany.

Edit: Wkurzenie graczy niestety nie jest moim zadaniem, dawałem bardzo istotne aluzje mocy, jaką posiada wilk. No i w warmłotku władza jest przy szlachcie jest to niezaprzeczalne to nie jest świat bohaterów, albo inaczej to jest świat, w którym lekceważy się bohaterów, jeśli nie są szlachcicami. Nawet uratowanie miasta przed demonem może przysporzyć krótkotrwałej sławy, ale i tak bardziej jako ciekawostka. Jeśli tym, kto uratował świat miasto i nie był to szlachcic sława ta szybko przemija, a bohater, jeśli dożyje sędziwej starości może umrzeć z głodu, jeśli nie potrafił pomnażać pieniędzy.

PS. Oczywiście Giles może zginąć w walce z jakimś demonem. Wilk nawet się nie będzie wtrącał do tego, bo może akurat takie jest przeznaczenie Gilesa, a może samodzielne lub z towarzyszami pokonanie demona, którzy to wie, ale w wypadku wszelkich zamachów skrytobójczych czy też zdradzieckich wkroczy z cała swoją mocą, oczywiście mogła to być ściana ognia albo nawet samozapłon wroga, ale opisany jest tak, bo moc przyjęła postać zwierzęcia, albo inaczej wykorzystała ciało zwierzęcia.

W Tajemnica Schwarzdorfu gdzie brał udział Giles, ale MG wyparował całkiem z forum, Wilk nawet nie wkroczył do akcji chociaż dawał znać o sobie swoja obecnością. Dlaczego bo była to zwykła walka ze szczóroogrem. A nie zamach skrytobójczy.

http://lastinn.info/93680-post82.html (Tajemnica Schwarzdorfu)
http://lastinn.info/93907-post85.html (Tajemnica Schwarzdorfu)
http://lastinn.info/94498-post87.html (Tajemnica Schwarzdorfu)
http://lastinn.info/94690-post90.html (Tajemnica Schwarzdorfu)
http://lastinn.info/94741-post92.html (Tajemnica Schwarzdorfu)

PS. Oczywiscie wtedy my tamte posty usuniem jako nie zaistniałe.
PS oczywiście, że szlachcice są wkurzający ale rządzą tym światem.
Po prostu Leonard był zadrą w oku Gilesa z pewnych powodów. Zwykle jest on miłym i łatwym w pożyciu człowiekiem. Nawet dość miłym i szarmanckim jak na szlachcica.

Marchosias sprawa bogów, jest ich znacznie więcej niż się tobie wydaje, nawet w imperium w podręczniku wymienieni są tylko najważniejsi

 

__________________
Choć kroczę doliną Śmierci, Zła się nie ulęknę.
Ktokolwiek walczy z potworami, powinien uważać, by sam nie stał się potworem.
gg 643974
Cedryk vel Dumaeg czasami z dopiskiem 1975